eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJurysdykcja USA rusza na podbój świata: bo samoloty WYPRODUKOWANE w USA › Re: Jurysdykcja USA rusza na podbój świata: bo samoloty WYPRODUKOWANE w USA
  • Data: 2022-06-12 09:11:43
    Temat: Re: Jurysdykcja USA rusza na podbój świata: bo samoloty WYPRODUKOWANE w USA
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.06.2022 o 07:10, Marcin Debowski pisze:

    >> No raczej napewno - drogo ciężko... Zresztą problemem zazwyczaj nie jest
    >> to, że powierzchnie sterowe przestają działać a działają nie tak jak by
    >> się pilot spodziewał. Wydaje mi się, że w większości przypadków da się
    >> przełączyć samolot w tryb direct, gdzie drążek do siebie oznacza
    >> wychlenie steru wysokości w górę itd bez udziału "komputera
    >> przeliczającego optymalne wychylenia wszystkiego".
    >
    > A wiesz może dlaczego to wszystko, nawet chyba przy fly-by-wire, jest
    > urządzone tak, ze piloci się muszą siłować?

    Jak to siłować? Jakiś opór drążek powinien stawiać choćby dla precyzji,
    a nie że muśniesz i poleci na drugą stronę. No i są stickshakery, żeby
    dać polotowi do zrozumienia, że "teraz to naprawdę dopierdolił":)


    > Nie mówię, że w sytuacji z
    > AP, ale wygląda, że przy normalnej obsłudze to nie jest do końca jak
    > jazda ze wspomaganiem. Rozumie, że to nie powinno być tak, że potknie
    > się, wpadnie na ster i nagle ma 100% jakiegoś tam wychylenia, ale
    > odnoszę wrażenie, że wszystko jakby wymaga użycia siły.

    Nie wiem, nie pilotowałem liniowca. Może skoro i tak są stickshakery to
    znaczy że i tak w drążkach muszą być jakieś serwa. A skoro są to można
    zmieniać opór drążka w zależności od wyliczonej siły areodynamicznej na
    powierzchni sterowej dla "lepszego czucia" samolotu.

    > No tak jak w sumie z maxami. Dupło dwa wypadki, w krótkim czasie po
    > sobie, to jest szczęście w nieszczęściu. Jakby to było kilka lat to nie
    > wiem, czy by nie olali. Z drugiej strony wydaje się, że to tak działa,
    > że po jednym wypadku bywa, ze się cześto nic nie robi.

    To dalej nie jest tan problem o którym pisze. W maxie spieprzyli maxa i
    rozbił się max. Ostatnio przestały nagle działać u nas LCSy (lokalne
    centra sterowania) na kolei. Po czym okazało się, że nie tylko u nas ale
    w kilku krajach, w tym tak egzotycznych jak pakistan. Mechanicznie
    systemy były ograniczone, a te elektroniczne mają zasięg globalny i mają
    potencjalnie znacznie poważniejsze możliwości niż rozbicie jednego samolotu.



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1