eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo może Spółdzielnia Mieszkaniowa?? › Re: Co może Spółdzielnia Mieszkaniowa??
  • Data: 2005-06-11 10:38:09
    Temat: Re: Co może Spółdzielnia Mieszkaniowa??
    Od: "kredytobiorca" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > kredytobiorca wrote:
    > > Mam taki problem. Z uwagi na to, że straciłem dochód, to jak mi się
    wyczerpią
    > > środki "na czarną godzinę" i nie znajdę pracy, to przestanę płacić czynsz w
    SM.
    > > Mieszkanie nie jest lokatorskie - to pełna własność hipoteczna (z hipoteką
    > > bankową, bo kredyt też spłacam).
    > > Rozumiem, że przez parę m-cy pewnie będzie się zadłużenie powiększało, a
    potem -
    > > jeśli nie znajdę kasy - to pewnie SM pójdzie do Sądu i w konsekwencji do
    > > komornika.
    > > No i ewentualnie co potem? Bo jak zarabiał nie będę, to komornik też nie
    > > weźmie, jeśli nie będzie miał z czego... :(
    > > Czy SM może odłączyć wodę albo ogrzewanie (bo prąd to elektrowni osobno
    > > płacę)?? Aha - liczniki są osobne dla obydwu tych rzeczy dla każdego
    > > mieszkania - ale czy mają prawo coś takiego zrobić?
    > > Pomóżcie, bo chcę płacić, ale nee wiem jak długo będę mógł, a przeraża mnie
    > > myśl "co wtedy?".... ??
    > >
    >
    > Spółdzielnie nie są znowu takie skore do robienia awantur.
    > Sądzę, że do 5000 tyś złotych co najwyżej dostaniesz pismo ze
    > spółdzielni z "pogróżkami". Przy wyższym zadłużeniu mogą się zastanawiać
    > co z tym zrobić.
    > Jedyne co mogą zrobić to wysłać ci wezwanie do zapłaty, pójść do sądu
    > wygrać sprawę i oddać do komornika.
    > To jest spokojnie z pół roku.
    > Jak się spółdzielnia upomni, to możesz z nimi negocjować, że trudności
    > są przejściowe, to też trochę opóźnia oddanie sprawy do sądu.
    > Mam nadzieję, że będzie to wystarczający czas na wyjście z kłopotów.
    > Z tym odłączaniem to też nie takie proste. Trzeba by poszperać kiedy to
    > spółdzielnia może zrobić. Co najwyżej czeka cię kupienie grzejnika
    > elektrycznego.
    > Jeśli już dojdzie do komornika, to komornik spróbuje ściągnąć zadłużenie
    > z tego co masz. Z rzeczy, które masz w mieszkaniu, samochód, w
    > ostateczności mieszkanie.
    > To też nie jest takie proste bo nie ma eksmisji na bruk, czyli
    > spółdzielnia musi dać ci mieszkanie zastępcze.
    > Do tego czasu zapewne coś z tym fantem uda ci się zrobić.
    > Jeśli jesteś z dużego miasta to pomyśl, o wynajęciu pokoju studentom,
    > niech mieszkanie zarobi na czynsz.
    > Jeżeli to duże mieszkanie, to w ostateczności opłaca ci się je sprzedać
    > i kupić gdzieś mniejsze i tańsze niż czekać na komornika.
    > Ale to naprawdę daleka droga do tego aby tak się stało.
    > Powodzenia.

    Grzejnik nie jest problemem, problemem większym jest woda:( Grzejnik mam, wodę
    przynosić trudno :/
    A co Ty na ten pomysł z postu niżej - żeby płacić tylko za wodę i centralne z
    wyraźnym określeniem na przelewie ?? Teoretycznie jaknajbardziej się da - a co
    z praktyce?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1