eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCenzura poczty w pracy › Re: Cenzura poczty w pracy
  • Data: 2002-06-20 13:09:43
    Temat: Re: Cenzura poczty w pracy
    Od: poreba <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Gerard <g...@a...eu.org> popełnił 18 cze 2002 na pl.soc.prawo utwór
    news:slrnagulsu.1a9.gerard@pb187.bielsko.sdi.tpnet.p
    l:

    >> Wolno otworzyc?
    > Nie.
    1 pkt zgodny.

    >> kiedy pracodawca MA PEWNOSC ze pomimo zaadresowania j.w. jest
    >> korespondecja sluzbowa.
    > W porządku - nadal nie wiem, jak to chcesz zastosować do e-mail...
    Nie będę się przy tym upierał, ale może gdy na skrzynkę
    s...@f...pl wpadnie list o temacie: dla P. Jasia K.
    lub w AŁĆluku znajdzie się przesyłka do m...@p...darmowe.konto?
    Ale skoro chcesz koniecznie trzymać sie perwotnego pytania to nie jest ten
    przypadek.

    >>> dalej widze niejednoznacznosc Twojego stanowiska
    > Możliwe :) Strasznie dużo tu zależy od konkretnej sytuacji. Dopóki
    > nie ma solidnie unormowanego prawa odnośnie poczty elektronicznej,
    > to wątpliwości zawsze będą.
    Wniosek: ppotrzeby legislacyjne lub interpretacyjne (TK czy SN kto tam od
    tego jest)

    > No cóż, ja wychodzę z prostego założenia - jeśli pracownik będzie
    > robił, co do niego należy, i nie czytał/pisał prywatnej korespondencji
    > w pracy, to pracodawca nawet nie będzie miał możliwości choćby
    > przez przypadek jej przeczytać...
    A ja przez cały czas powtarzam, że zdanie takie jak te Twoje wyżej to
    oczywista prawda!!!
    I usiłuję, przed dalszymi wnioskami, wytłumaczyć że tylko głupi i proszący
    się o kłopoty, a zarazem łąmiący przepisy, chodzi nocą nago do parku
    szcsególnie jeśli jest kobietą. Ale jeżeli ktoś osobnika/czkę w owym parku
    napadnie to czy sąd dużą wagę przyłoży do przyczynienia się owegoż
    nierozsądnika do szkody jaką z dużym prawdopodobieństwem poniesie?

    >>>> I jeszcze jedno. Dosc istotne. Nikt nie bierze pod uwage takiej
    >>>> mozliwosci ze adres firmy=adres prywatny pracownika. A w
    >>>> przypadku mojej firmy dosc czesty to przypadek.
    >>> Znów zapominasz, że odnosimy się do konkretnej sytuacji.
    >> Nie zapominam. Napisz ze nie chcesz takiego przypadku rozpatrywac.
    > Nie ustaliliśmy jeszcze dobrze jednej sprawy, a już wyciągasz
    > następną ;) W dodatku pod moje odpowiedzi odnośnie konkretnej
    > sytuacji podkładasz inną sytuację i mówisz: "O, a tu się to
    > nie zgadza!" ;) To dosyć mocno utrudnia dyskusję ;P
    Bo chce na tak skrajnym przykładzie udowodnić Ci że nie ma czegoś takiego
    jak adres domowy czy adres służbowy. Jest adres.

    > No dobra. Masz w tym przypadku sytuację bardzo specyficzną. I w takim
    > przypadku zgodzę się, że pracodawca mógłby przeczytać jedynie doręczone
    > (zwykłe, nie e-mail) listy _wyraźnie_ oznaczone jako służbowe.
    Zgadzam się z Tobą, ale zwróć uwagę że dotyczy to jedynie Kowalskiego
    zarówno pracownika (f-my pod tym adresem) jak i mieszkańca Kowalskiego (pod
    tym adresem)

    > nie mógłby mieć pretensji o ewentualną pocztę prywatną
    A pretensje (ich oczywistość) pracodawcy to już chyba rozpracowaliśmy?

    pozdro
    poreba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1