Kto ponosi odpowiedzialność z Art.63a KW w przypadku, kiedy
organizatorem akcji plakatowej jest organizacja społeczna korzystająca z
pomocy wolontariuszy? Czy rzeczona organizacja może uwolnić się od
odpowiedzialności, przerzucając ją w całości na prywatne osoby -
ochotników, rozlepiających materiały reklamowe w miejscach niedozwolonych?

do góry

On Sun, 26 Sep 2004 17:29:22 +0200, misiu <m...@g...pl> wrote:

>Kto ponosi odpowiedzialność z Art.63a KW w przypadku, kiedy
>organizatorem akcji plakatowej jest organizacja społeczna korzystająca z
>pomocy wolontariuszy? Czy rzeczona organizacja może uwolnić się od
>odpowiedzialności, przerzucając ją w całości na prywatne osoby -
>ochotników, rozlepiających materiały reklamowe w miejscach niedozwolonych?
Wg mnie to organizacja zleca, wiec ona odpowiada.
A pozniej moze pociagnac do odpowiedzialnosci rozlepiajacych.
W praktyce bedzie inaczej, sprawdz watek rozpoczety od Message-ID:
<cikg92$h57$1@atlantis.news.tpi.pl>

WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl

do góry

Użytkownik "misiu" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cj6n8j$km9$1@inews.gazeta.pl...

Karnie - również za wykroczenie odpowiada sprawca, a więc w tym wypadku
plakatujący. Cywilnie może w pewnych wypadkach odpowiadać również
organizacja. Jeśli organizacja nakłania do plakatowania w niewłaściwych
miejscach, to osoba, która personalnie nakłaniała może odpowiadać za
podrzeganei do wykroczenia. Organizacja nigdy nie będzie odpowiadać karnie,
bo nie jest osobą fizyczną.

do góry

Użytkownik "misiu"

> Kto ponosi odpowiedzialność z Art.63a KW w przypadku, kiedy
> organizatorem akcji plakatowej jest organizacja społeczna korzystająca z
> pomocy wolontariuszy? Czy rzeczona organizacja może uwolnić się od
> odpowiedzialności, przerzucając ją w całości na prywatne osoby -
> ochotników, rozlepiających materiały reklamowe w miejscach niedozwolonych?

Bez wątpienia za wykroczenie będzie odpowiadał biedny wolontariusz.
Organizacja winna była poinformać, gdzie są miejsca dozwolone dla niej do
rozlepiania plakatów.

Marek

do góry

On Sun, 26 Sep 2004, Robert Tomasik wrote:
>+ Karnie - również za wykroczenie odpowiada sprawca, a więc w tym wypadku
>+ plakatujący. Cywilnie może w pewnych wypadkach odpowiadać również
>+ organizacja.

Sądzę że *w przypadku woluntariuszy* odpowiadać cywilnie będzie (znaczy:
może, jak ktoś "pociągnie" :)) *zawsze* - przepisy KC już dziś
zapodawałem, i chyba są właściwe....
[...]
>+ podrzeganei do wykroczenia. Organizacja nigdy nie będzie odpowiadać karnie,
>+ bo nie jest osobą fizyczną.

...miło mi że ustawodawca w końcu (w zeszłym roku) wprowadził
odpowiedzialność karną osób prawnych - przedsiębiorstw, dzięki
czemu o ile postawiona wyżej teza wydaje się być prawdziwa to
już argument ("bo nie jest OF") - nijak ;) !!

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> ...miło mi że ustawodawca w końcu (w zeszłym roku) wprowadził
> odpowiedzialność karną osób prawnych - przedsiębiorstw, dzięki
> czemu o ile postawiona wyżej teza wydaje się być prawdziwa to
> już argument ("bo nie jest OF") - nijak ;) !!

A chcesz zacząć dyskusję czy odpowiedzialność podmiotów zbiorowych jest
odpowiedzialnością karną? ;)

KG

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.60.0409271349260.-703305@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...

> ...miło mi że ustawodawca w końcu (w zeszłym roku) wprowadził
> odpowiedzialność karną osób prawnych - przedsiębiorstw, dzięki
> czemu o ile postawiona wyżej teza wydaje się być prawdziwa to
> już argument ("bo nie jest OF") - nijak ;) !!

Mi też miło, ale trochę mniej, bo nie za każde przestępstwo karnie firma
odpowiada. Za plakatowanie raczej nie.

do góry

On Mon, 27 Sep 2004, kam wrote:
[...]
> + A chcesz zacząć dyskusję czy odpowiedzialność podmiotów zbiorowych jest
> + odpowiedzialnością karną? ;)

Ach, ja się legalistycznie zgodzę z postanowieniami ustawodawcy
- i co mi zrobisz ? ;) "Sejm tak chciał, tak to się nazywa" :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Mon, 27 Sep 2004, Robert Tomasik wrote:
[...]
>+ > czemu o ile postawiona wyżej teza wydaje się być prawdziwa to
>+ > już argument ("bo nie jest OF") - nijak ;) !!
>+
>+ Mi też miło, ale trochę mniej, bo nie za każde przestępstwo karnie firma
>+ odpowiada. Za plakatowanie raczej nie.

Ależ OCZYWIŚCIE.
Ja się przyczepiłem TYLKO w celu wykluczenia argumentu: "nie będzie
odpowiadać karnie, bo nie jest osobą fizyczną".
Tego że trzeba i tak wykazać czyn karalny OF również nie podważam :),
jedynie budowanie (prawdziwych :)) wniosków na (nieprawdziwej) relacji
"osoba prawna -> nie podlega odpowiedzialności karnej".

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> Ach, ja się legalistycznie zgodzę z postanowieniami ustawodawcy
> - i co mi zrobisz ? ;) "Sejm tak chciał, tak to się nazywa" :)

Jeśli chodzi o wolę sejmu, to właśnie się nie nazywa.


KG

do góry