eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 158

  • 61. Data: 2008-02-28 14:27:54
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: Janek <s...@g...com>

    On Feb 28, 3:14 pm, "Henry(k)"
    <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote:

    > Ale tu nie ma żadnych złotych guzików - jest tylko możliwość przyszycia
    > plastikowego za 200zł. Dziwić może tylko jedno - "dlaczego się tym nie
    > zajmuję i też nie biorę tyle".

    Nie uwierzę, że TY nie zrozumiałeś sensu mojego przekazu. Ale skoro
    nie, to wytłumaczę.

    Coś co dla osoby zajmującej się określonym zagadnieniem jest
    zrozumiałe, nie musi być dla zwykłego człowieka. I akurat w tej
    kwestii zazwyczaj nie jest.

    A pracę ma każdy taką, jaką lubi. Ja nie narzekam na swoją ;)

    Pzdr.
    Janek


  • 62. Data: 2008-02-28 14:28:46
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Thu, 28 Feb 2008 15:17:40 +0100, Kristofuros napisał(a):

    > Adwokat w pozwie napisał że wartość sporu jest 5 mln a w toku
    > postępowania została przeprowadzona wycena, która określa wartość
    > nieruchomości na 379 tys czyli kwotę sporu na kwotę 189tys.

    A te 5 mln z kapelusza wyjął?
    Bo naprawdę trudno to zrozumieć bez wódki...

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
    =====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====


  • 63. Data: 2008-02-28 14:31:28
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: "Kristofuros" <K...@b...pl>


    Użytkownik "Janek" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:2b44ec66-6d9c-4167-98d7-d943cf5bbe75@n58g2000hs
    f.googlegroups.com...
    On Feb 28, 3:04 pm, Olgierd <n...@r...org> wrote:
    > Dnia Thu, 28 Feb 2008 14:59:54 +0100, Kristofuros napisał(a):

    > > W tym jest sęk pogrzebany, że ten adwokat nic nie wygrał, napisał tylko
    > > pozew, a wycenę spadku w toku postępowania przeprowadził rzeczoznawca.
    >
    > Rozumiem, że wartość przedmiotu sporu została wyznaczona na podstawie
    > opinii rzeczoznawcy?

    Wydaje mi się, że wartość wzięta została z "głowy", a dopiero później,
    w trakcie postępowania sporządzony operat. Jeśli tak, to na ile
    adwokat odpowiada, za źle określone bo blisko 20x zawyżoną wartość
    przedmiotu sporu. Za to mu się płaci, by zrobił to przynajmniej w
    miarę prawidłowo.

    Kolejna kwestia, poruszany już temat cfaniactwa. W nocie adwokata
    ustalony była wartość przedmiotu sporu na kwotę 1500000. To łączna
    wartość o jaką mogli, w tym przypadku, ubiegać się trzej bracia. tj.
    opłata 7200 w sumie, a nie na każdego z osobna.

    I każdy mówi płacić, płacić, a ja zastanowiłbym się nad kilkoma
    kwestiami - ile umów zostało zawartych jedna czy trzy, tj. czy każdy
    ma płacić 7200 czy łącznie 7200.

    Jeśliby byłyby 3 umowy powinny być 3 noty po 500.000 wartość
    przedmiotu sporu i cena 7200 za usługa w każdej wysłane osobno do
    każdego z 3 braci.
    Jeśli zaś jest 1 nota, na kwotę 1500000 to znaczy, że była 1 umowa i
    tylko raz powinna być pobrana opłata.

    Pzdr.
    Janek
    ----------------------------------------

    Każdy z nas dostał takie same pismo i że żąda
    honorarium 7200 + VAT od każdego mandata

    A Umowa była na gębę ( na zasadzie % za efekt) tak jak już
    wcześniej pisałem - jest to sprzeczne z paragrafem
    Kodeksu Etyki Adwokackiej § 50 pkt. 3.


    Pozdr
    Krzysztof



  • 64. Data: 2008-02-28 14:36:26
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: Janek <s...@g...com>

    On Feb 28, 3:28 pm, Olgierd <n...@r...org> wrote:

    > A te 5 mln z kapelusza wyjął?
    > Bo naprawdę trudno to zrozumieć bez wódki...

    No właśnie to samo pytanie mnie nachodzi. Człowiek, który na tym się
    nie zna ma prawo ufać adwokatowi. W tym wypadku okazało się, że ten
    adwokat klienta nabił w butelkę.
    No chyba, że klientowi wspominał, że wartość jest dużo niższa, ale ten
    upierał się wpisać akurat 5 baniek.

    Pzdr.
    Janek


  • 65. Data: 2008-02-28 14:50:06
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: "Kristofuros" <K...@b...pl>


    Użytkownik "Janek" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:b6f9d231-6ec9-4a22-8224-539c7ed24add@v3g2000hsc
    .googlegroups.com...
    On Feb 28, 3:28 pm, Olgierd <n...@r...org> wrote:

    > A te 5 mln z kapelusza wyjął?
    > Bo naprawdę trudno to zrozumieć bez wódki...

    No właśnie to samo pytanie mnie nachodzi. Człowiek, który na tym się
    nie zna ma prawo ufać adwokatowi. W tym wypadku okazało się, że ten
    adwokat klienta nabił w butelkę.
    No chyba, że klientowi wspominał, że wartość jest dużo niższa, ale ten
    upierał się wpisać akurat 5 baniek.

    Pzdr.
    Janek
    -----------------------------------------------

    Właśnie o to chodzi, że Adwokat podejmując się tej sprawy
    jeszcze powiedział prawie z okrzykiem: może niedokładnie zacytuję
    "To idziemy na całego - walczymy o 10mln"

    A ja szary człowiek - nieświadomy co i jak uwierzyłem.
    No dobra jak wywalczy będzie super
    - a tu się okazał całkowity klops.

    Potem się zreflektował i przypomniał sobie, że połowa gospodarstwa
    jest własnością mojej mamy i poprawił już złożony pozew na 5 mln.

    I tak to było.

    Pozdr
    Krzysztof



  • 66. Data: 2008-02-28 15:05:44
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    szerszen pisze:

    >
    > jedynym cwaniaczkiem to jest adwokat, a powiedz mi czym jego praca by
    > sie roznila, od tego gdyby wartosc zachowku byla 100 tys od pracy kiedy
    > ta wartosc bylaby 5 miliardow?
    > niczym

    Co ty chcesz o adwokata? Takie jest obowiązujące prawo. Czep się
    ministrów niesprawiedliwości którzy jest ustanowili, i którzy go nie
    zmieniali.

    >
    > kolejnym faktem jest to ze placi sie niezaleznie od wynikow

    Po umową zlecenia nie jest umową rezultatu, lecz umową starannego
    działania. Wiem, ze i tak nie zrozumiesz :)

    --
    @2008 Johnson

    "Koniec świata się zbliża ..."


  • 67. Data: 2008-02-28 15:07:43
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Kristofuros pisze:

    >
    > Jakie to ma odniesienie do mojego przypadku ??
    >

    Tak, że tego nie zmienisz że musisz zapłacić. Ależ ci opornie idzie
    rozumowanie.

    --
    @2008 Johnson

    "Koniec świata się zbliża ..."


  • 68. Data: 2008-02-28 15:08:15
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    666 pisze:

    > Przede wszystkim nie powinno być żadnych stawek minimalnych.

    Wreszcie ktoś z sensem pisze.

    --
    @2008 Johnson

    "Koniec świata się zbliża ..."


  • 69. Data: 2008-02-28 15:12:04
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: "Kristofuros" <K...@b...pl>


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:fq6ik7$9ba$1@inews.gazeta.pl...
    > szerszen pisze:
    >
    >>
    >> jedynym cwaniaczkiem to jest adwokat, a powiedz mi czym jego praca by sie
    >> roznila, od tego gdyby wartosc zachowku byla 100 tys od pracy kiedy ta
    >> wartosc bylaby 5 miliardow?
    >> niczym
    >
    > Co ty chcesz o adwokata? Takie jest obowiązujące prawo. Czep się ministrów
    > niesprawiedliwości którzy jest ustanowili, i którzy go nie zmieniali.
    >
    >>
    >> kolejnym faktem jest to ze placi sie niezaleznie od wynikow
    >
    > Po umową zlecenia nie jest umową rezultatu, lecz umową starannego
    > działania. Wiem, ze i tak nie zrozumiesz :)
    >
    > --
    > @2008 Johnson
    >
    > "Koniec świata się zbliża ..."

    Tylko, że żadnej umowy na piśmie nie było.
    Było tylko umówione na gębę jako % od tego co wywalczy
    ( a nic nie wywalczył) czyli na wynik,
    co jak juz pisałem w tym wątku jest sprzeczne
    z paragrafem § 50 pkt. 3. Kodeksu Etyki Adwokackiej

    Pozdr
    Krzysztof



  • 70. Data: 2008-02-28 15:12:07
    Temat: Re: Adwokat chce mnie oskalpować - czy słusznie ??
    Od: Janek <s...@g...com>

    On Feb 28, 4:05 pm, Johnson <j...@n...pl> wrote:

    > Po umową zlecenia nie jest umową rezultatu, lecz umową starannego
    > działania. Wiem, ze i tak nie zrozumiesz :)

    Pytanie tylko, czy ustalenie wartości 5 000 000 zamiast 378 000 jest
    działaniem wystarczająco starannym.

    Krzysztofie, kto i na podstawie czego określił wartość majątku na
    kwotę 5 000 000?

    Pzdr.
    Janek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1