eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoAkty prawneProjekty ustaw › Poselski projekt ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej

Poselski projekt ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej

- znowelizowanie przepisów dotyczących składu Sejmu i Senatu, zasad przeprowadzania wyborów do Sejmu, zakresu parlamentarnego immunitetu formalnego, zasad rozpatrywania prezydenckiego weta przez Sejm, zasad orzekania przez Trybunał Konstytucyjny w sprawach o zbadanie zgodności ustaw z Konstytucją z wniosku Prezydenta RP, zasad pełnienia obowiązków przez Prezydenta RP, zasad zgłaszania kandydatów na urząd Prezydenta RP, zasad tymczasowego wykonywania przez Marszałka Sejmu funkcji Prezydenta RP, zasad ratyfikacji umów międzynarodowych, zasad współdziałania organiow władzy w zakresie polityki zagranicznej, zasad mianowania przez Prezydenta RP Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz dowódców rodzajów Sił Zbrojnych, zakresu prerogatyw Prezydenta RP, zasad powoływania sędziów;- wprowadzenie przepiów dotyczących prokuratury;- uchylenie przepisów dotyczących Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, indywidualnej odpowiedzialności politycznej członków Rady Ministrów oraz trybu wyrażania ministrowi wotum nieufności;

  • Kadencja sejmu: 6
  • Nr druku: 2989
  • Data wpłynięcia: 2010-02-19
  • Uchwalenie:

2989

mandat co jest porównywalne z innymi dużymi państwami europejskimi

(Francja – 111 000; Hiszpania - 133 000; Republika Federalna Niemiec - 137 000).
Podkre lić należy też, iż projektowana zmiana w zakresie prawa wyborczego
do Sejmu Rzeczypospolitej nie przesądza kształtu przyszłej ordynacji wyborczej.
Ustrojodawca w konstytucji determinuje jedynie warunki brzegowe, czyli okre la,
iż wybory mają mieć charakter powszechny, równy, bezpo redni i odbywać się
w głosowaniu tajnym. Natomiast szczegółowe rozstrzygnięcia dotyczące specyfiki
systemu wyborczego zostaną uregulowane przez ustawodawcę zwykłego w ordynacji
wyborczej.

2) Nowa tre ć art. 97 polega nie tyle na ograniczeniu wielko ci Senatu,
ile na przyjęciu nowej formuły okre lania jego składu. Zmiany w zakresie okre lenia
liczebno ci Senatu mają na celu związanie liczby mandatów przypadających
do obsadzenia w województwie z liczbą mieszkańców województwa. Przyjęta została
zasada, iż na każdy rozpoczęty milion mieszkańców przypada jeden mandat
senatorski. Odstąpiono przy tym od sztywnego okre lenia liczebno ci Senatu,
co w konsekwencji umożliwi zmianę jego wielko ci wraz z zachodzącymi
w województwach zmianami populacyjnymi.
Liczba mandatów przypadających poszczególnym województwom wahać się
będzie (aktualnie) od 2 do 6 senatorów, a Senat będzie liczyć łącznie 49 senatorów. W
odniesieniu do poszczególnych województw liczba mandatów będzie wynosić
następująco:
projektowana
miasto
ludność
obecna liczba
województwo
liczba
wojewódzkie
(31 XII 2007)
mandatów
mandatów
Gorzów Wlk.
2
3
lubuskie
1 008 481
Zielona Góra
opolskie
Opole
1 037 088
2
3
podlaskie Białystok
1 192 660
2
3
więtokrzyskie
Kielce
1 275 550
2
3

9
warmińsko-
2
4
Olsztyn
1 426 155
mazurskie
zachodniopomorski
2
4
Szczecin
1 692 271
e
Bydgoszcz
3
5
kujawsko-pomorskie
2 066 136
Toruń
podkarpackie
Rzeszów
2 097 338
3
5
lubelskie
Lublin
2 166 213
3
6
pomorskie Gdańsk
2 210 920
3
6
łódzkie
Łódź
2 555 898
3
7
dolno ląskie Wrocław
2 878 410
3
8
małopolskie
Kraków
3 279 036
4
8
wielkopolskie Poznań
3 386 882
4
9
ląskie
Katowice
4 654 115
5
13
mazowieckie
Warszawa
5 188 488
6
13
Łącznie
49
100

3) Projektowany - nowy - art. 97a pozwala na wej cie w skład Senatu RP
dożywotnio wszystkim byłym Prezydentom RP wybranym w wyborach powszechnych.
Dzięki takiemu rozwiązaniu byli Prezydenci, których mandat potwierdzony został
głosami obywateli w wyborach powszechnych znajdą swoje trwałe miejsce na scenie
publicznej. Ich do wiadczenie i zdobyty prestiż będą mogły być nadal wykorzystywane
dla dobra Polski.


10
4) Zmiana dokonywana w art. 103 ust. 1 ma charakter formalny
i jest konsekwencją dekonstytucjonalizacji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
W związku z powyższym, z tre ci art. 103, okre lającego zasadę incompatibilitas
w odniesieniu do parlamentarzystów wykre leni zostali członkowie Krajowej Rady
Radiofonii i Telewizji.

5) Nowe brzmienie art. 105 jest odpowiedzią na wielokrotnie zgłaszane przez
społeczeństwo postulaty ograniczenia nadmiernie rozbudowanej instytucji immunitetu
parlamentarnego, przy zapewnieniu jednak parlamentarzystom gwarancji swobodnego
wykonywania mandatu.
Na pojecie immunitetu składa się kilka instytucji: immunitet materialny,
immunitet formalny oraz zasada nietykalno ci osobistej. Sam termin „immunitet”
pochodzi od łacińskiego słowa immunitas, oznaczającego „uwolnienie od obciążeń”.
Współcze nie immunitet oznacza prawo nie podlegania temu, co ciąży na innych,
a więc zapewnia osobom nim obdarzonym uprzywilejowaną pozycję
w społeczeństwie ze względu na zajmowane przez nie stanowisko lub pełnioną
funkcję. W takim rozumieniu immunitet jest więc wyraźnym odstępstwem
od konstytucyjnej zasady równo ci wobec prawa.
Regulacja immunitetu parlamentarnego zawarta w nowelizacji zapewnia
zarówno możliwo ć nieskrępowanej realizacji funkcji parlamentarzysty poprzez
utrzymanie zasady nietykalno ci osobistej parlamentarzysty jak również trwałego
immunitetu materialnego, ale jednocze nie w istotny sposób zmienia procedurę
stosowania immunitetu formalnego. Dotychczasowy stan prawny polegał
na konstytucyjnym uniemożliwieniu prowadzenia postępowania wobec
parlamentarzysty, poza wyjątkami w których albo immunitet został uchylony decyzją
izby lub też sam parlamentarzysta się go zrzekł. Nowelizacja odstępuje od takiej
praktyki i pozwala na prowadzenie postępowania przeciwko osobie, dając jednak
izbie możliwo ć zażądania wstrzymania postępowania.
Parlamentarzysta, przeciwko któremu toczy się postępowanie będzie miał
możliwo ć wystąpienia do izby, której jest członkiem, z wnioskiem o żądanie
zawieszenia postępowania do czasu wyga nięcia mandatu. Decyzję podejmie izba,
lecz podjęta przez nią uchwała nie będzie miała charakteru rozstrzygnięcia

11
merytorycznego sprawy, a jedynie uznaniem, iż zachodzi niebezpieczeństwo
nadużycia toczącego się postępowania do celów politycznych. Do czasu wyga nięcia
mandatu toczące się postępowanie ulegnie wówczas zawieszeniu, a wraz z nim
zawieszeniu ulegnie też bieg przedawnienia w postępowaniu karnym.
Z uwagi na wprowadzane zmiany uchylony zostaje również dotychczasowy
ust. 4 dający parlamentarzy cie możliwo ć samodzielnego zrzeczenia się
immunitetu.

6) Zmiany zawarte w pkt 6 nowelizacji odnoszą się do instytucji weta
zawieszającego będącego prerogatywą głowy państwa; terminu w jakim Trybunał
Konstytucyjny winien rozpoznać wniosek skierowany w trybie kontroli prewencyjnej.
Jak już była o tym mowa wyżej, polski system ustrojowy opiera się na swoistej
rywalizacji obu członów władzy wykonawczej, nie jest to sytuacja optymalna, jednak jej
radykalna zmiana (również polegająca np.: na pozbawieniu prezydenta prawa weta)
musiałaby się wiązać ze zmianą sposobu powoływania głowy państwa. W obecnym
stanie prawnym możliwe jest jednak znalezienie rozwiązania kompromisowego,
akceptowalnych dla większo ci uczestników życia politycznego. Weto prezydenckie,
z uwagi na praktykę stosowania utraciło już bowiem swoje podstawowe atrybuty, nie
jest prezydenckim apelem o refleksję i ponowną dyskusję w Sejmie nad uchwaloną
uprzednio ustawą, a stało się elementem blokady procedury ustawodawczej. Obniżenie
wielko ci głosów niezbędnych do odrzucenia weta z 3/5 głosów do większo ci
bezwzględnej (w obecno ci co najmniej połowy ustawowej liczby posłów) zmniejszy
niebezpieczeństwo paraliżu ustawodawczego i zapewni większo ci parlamentarnej
możliwo ć wdrożenia ustaw objętych wetem, a przez to również i realizację
programu, który uzyskał akceptację wyborców w akcie wyborczym.
Skutkiem proponowanej zmiany będzie więc, przede wszystkim, zwiększenie
zdolno ci rządu do skutecznego podejmowania reform w sferze społecznej
i gospodarczej przy jednoznacznie zdefiniowanej konieczno ci ponoszenia
odpowiedzialno ci za prowadzoną politykę. Jednocze nie rozwiązanie to zwiększa
przejrzysto ć procesu stanowienia prawa i prowadzenia polityki przez rząd działający
w oparciu o większo ć parlamentarną i legitymizację uzyskaną w wyborach. Należy
przy tym podkre lić, iż utrzymana - w zmienionej postaci - instytucja weta

12
ustawodawczego w dalszym ciągu pozwoli Prezydentowi RP na publiczne
przedstawienie wszystkich argumentów przemawiających przeciwko wej ciu ustawy
w życie. Weto w tej formie będzie apelem kierowanym wobec opinii publicznej
do Sejmu RP o ponowne rozważenie zasadno ci uchwalenia kwestionowanej
ustawy. Tak skonstruowane weto ustawodawcze otrzyma refleksyjny charakter
i - nie stając się aktem wyłącznie symbolicznym - zapewni jednocze nie możliwo ć
skutecznego rządzenia.
Warto przy tym zaznaczyć, iż problem weta zawieszającego był przedmiotem
analizy dokonywanej również przez inne partie. I tak np. główna obecnie partia
opozycyjna - Prawo i Sprawiedliwo ć, przedkładając opinii publicznej w 2005 roku swój
projekt cało ciowej zmiany konstytucji również podkre lała konieczno ć zmiany
charakteru weta prezydenckiego. A w uzasadnieniu do projektowanej nowelizacji
podkre lano wręcz, iż jedną z cech projektu jest utrata przez prezydenta kompetencji
„której stosowanie ma wyraźnie negatywne ostrze - możliwo ć stosowania weta
ustawodawczego w każdej sytuacji i bez żadnego uzasadnienia”.

Wnioskodawcy proponują również okre lenie czasu przeznaczonego
na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny wniosku Prezydenta RP złożonego
w ramach kontroli prewencyjnej. Co prawda kontrola konstytucyjno ci ustaw nie może
być uważana za alter ego weta, jednak w praktyce może się okazać nadużywanym
ekwiwalentem. Aby uniknąć przedłużania stanu niepewno ci co do konstytucyjno ci
zaskarżonej ustawy należy okre lić maksymalny czas przeznaczony na rozpatrzenie
przez Trybunał Konstytucyjny wniosku Prezydenta RP. Uwzględniając
dotychczasową praktykę funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego termin
3 miesięczny należy uznać za odpowiedni.

7) Zmiana art. 126 ust. 1 Konstytucji polega na ujednoliceniu pojęć używanych
w Konstytucji. Prezydent Rzeczypospolitej został tu okre lony jako „reprezentant
państwa”, co również koresponduje z terminem używanym dotychczas w art. 133.
Propozycja taka jest zgodna z postulatami zgłaszanym w doktrynie polskiego
prawa konstytucyjnego, w których akcentowano m.in., że funkcja reprezentanta jest
klasyczną funkcją głowy państwa, a prezydent, jako żywy symbol państwa reprezentuje

13
strony : 1 ... 2 . [ 3 ] . 4 . 5

Dokumenty związane z tym projektem:



Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Akty prawne

Rok NR Pozycja

Najnowsze akty prawne

Dziennik Ustaw z 2017 r. pozycja:
1900, 1899, 1898, 1897, 1896, 1895, 1894, 1893, 1892

Monitor Polski z 2017 r. pozycja:
938, 937, 936, 935, 934, 933, 932, 931, 930

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: