eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zmiany w przepisach o komornikach - HELP ME :)))
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-01-25 22:01:18
    Temat: zmiany w przepisach o komornikach - HELP ME :)))
    Od: Magda <m...@k...net.pl>

    Coś słyszałam o zmianach w przepisach o komornikach - na czym one
    polegają czy ktoś z Was mi powie ?
    Dowiedziałam się że m.in. komornik może domagać się od banku
    udzielenie
    informacji o numerze konta klienta zarówno rachunku typu ROR jak i
    konta firmy
    ( spółka cywilna ).Dotąd ponoć musiał znać numer konta,aby móc zająć
    konto bankowe.
    Jestem po drugiej stronie barykady - to znaczy ściga mnie komornik za
    niezapłacony podatek drogowy z 1997.
    Czy może zająć mi konto firmowe ?
    Co radzicie ?
    Problem jest w tym, że należność główna to pestka ( około 1 tys. zł )
    -
    na to mogę odżałować pieniądze,ale najgorsze są odsetki ( około 2 tys.

    było latem ).Koszty jego jako komornika pewnie też są spore.Czy ktoś
    umie powiedzieć
    jakie są to koszty i od czego zależą ? od wysokości zaległości ?
    O przedawnieniu chyba nie ma mowy -kiedyś przesłali mi listem
    poleconym wezwanie,które niestety odebrałam.
    Dotąd dość bezczelnie faceta olewałam.
    Czy uda mi sie jakoś z tego wykręcić - mam na myśli odsetki i te
    koszty dodatkowe ?
    Może jakiś pomysł ?
    Jeszcze jedno - on kiedyś mi powiedział że muszę koniecznie płacić u
    niego gotówką.
    Na jakimś wezwaniu z urzędu mam numer racunku danego urzędu skarbowego
    czy innej
    instytucji czy mogę np. wpłacić na ten rachunek należnośc główną.
    Czy to prawda że komornik wpierw zabezpiecza swoje należności, potem
    odsetki,które
    pewnie też trafiają do niego,a na końcu pieniądze dopiero idą na
    poczet należności głownej ? W ten sposób odsetki cały czas mi rosną.

    Z góry dziękuję za wszelką pomoc

    M.


  • 2. Data: 2002-01-25 23:52:35
    Temat: Re: zmiany w przepisach o komornikach - HELP ME :)))
    Od: "Krzysztof Dąbrowski" <b...@s...pl>

    Użytkownik "Magda" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
    news:3C51D5AE.8166ED6C@kki.net.pl...
    > Coś słyszałam o zmianach w przepisach o komornikach - na czym one
    > polegają czy ktoś z Was mi powie ?

    Nie zaprzątaj sobie tym głowy. Nie wiem czy jeśli nawet ktoś wie jak wywinąć
    się komornikowi to czy taką wiedzą się podzieli.
    Jestem po tej samej stronie barykady. (Podatek za 97-y około 7 tys.
    spłaciłem po trochu ciułając już koło16 tys. i dalej jestem winny koło 7
    tys.)
    Moja rada. Pożycz pieniądze od rodziny lub znajomych, a jak się nie da to
    weź kredyt w Banku i spłać zadłużenie najszybciej jak się da a i tak
    będziesz do przodu.
    Z moich doświadczeń z komornikami:
    - komornik to normalny facet co też chce zarobić,
    - jego zarobek to 5-7% prowizji od pobranych kwot łącznie z odsetkami -
    czyli im większe odsetki tym większy zarobek, a odsetki rosną zajebiście
    szybko (dlatego kredyt w Banku nie jest złą alternatywą),
    - dlatego takie płotki jak my zostawia na deser bo wie, że i tak się nie
    wywiną,
    - jedynym dla nas ratunkiem (chyba) byłoby "przedawnienie" (nie jestem
    pewien czy to się dokładnie tak nazywa), które następuje po 5 latach
    bezczynności ze strony urzędu w dążeniu do ściąganięcia należności, ale na
    to chyba nie mamy co liczyć,
    - w kasie urzędu i tak zapłacisz z odsetkami, nie wiem jak wygląda sprawa
    kosztów (tych 7%), ale jeśli nie wpłacisz tam całej kwoty od razu to
    rozłościsz tym komornika, który uzna to za osobisty atak na swoje 7% i może
    ci wtedy dokuczyć tak jak mu na to zezwala prawo, czyli zajęcie kont,
    ruchomości w mieszkaniu, wystawienie ich na aukcję gdzie będą sprzedane za
    bezcen itp.
    - jest "teoretycznie" możliwość składania próśb o umożenie, zmniejszenie
    odsetek, ale do takiego podania musisz dołączyć coś w rodzaju zeznania o
    stanie majątkowym (czyli nie możesz mieć nic co dałoby się spieniężyć na
    pokrycie zobowiązań), zestawienie przychodów i kosztów utrzymania, w których
    nie może być żadnego marginesu z którego mogłabyś zrezygnować aby zaspokoić
    fiskusa, do tego udokumentowny opis tragicznych i katastrofalnych wypadków
    losowych jakie cię dotknęły daje ci nie więcej jak 5% szans na umożenie tych
    odsetek,

    Brother In Arms
    K.D.




  • 3. Data: 2002-01-26 16:21:50
    Temat: Re: zmiany w przepisach o komornikach - HELP ME :)))
    Od: <p...@p...onet.pl>

    Konto firmowe jeśli jest to spółka cywilna - nie, bo do egzekucji z majątku
    spólki potrzebny jest tytuł zaopatrzony w klauzulę wykonalności przeciwko
    wszystkim wspólnikom. Komornik nie musi mieć numeru Twojego konta - wystarczy
    że będzie wiedział w którym banku (np. PKO BP S.A. I/o Łódź). Koszty komornika
    wynoszą 21 % wysokości egzekwowanej należności, a jeśli egzekucja była
    rozpoczęta w 2002 roku to 15 %. Wpłać nalezność głowną i wtedy odsetki nie będą
    biegły dalej - spłacisz je później bez konsekwencji. Pozdrawiam.

    > Coś słyszałam o zmianach w przepisach o komornikach - na czym one
    > polegają czy ktoś z Was mi powie ?
    > Dowiedziałam się że m.in. komornik może domagać się od banku
    > udzielenie
    > informacji o numerze konta klienta zarówno rachunku typu ROR jak i
    > konta firmy
    > ( spółka cywilna ).Dotąd ponoć musiał znać numer konta,aby móc zająć
    > konto bankowe.
    > Jestem po drugiej stronie barykady - to znaczy ściga mnie komornik za
    > niezapłacony podatek drogowy z 1997.
    > Czy może zająć mi konto firmowe ?
    > Co radzicie ?
    > Problem jest w tym, że należność główna to pestka ( około 1 tys. zł )
    > -
    > na to mogę odżałować pieniądze,ale najgorsze są odsetki ( około 2 tys.
    > zł
    > było latem ).Koszty jego jako komornika pewnie też są spore.Czy ktoś
    > umie powiedzieć
    > jakie są to koszty i od czego zależą ? od wysokości zaległości ?
    > O przedawnieniu chyba nie ma mowy -kiedyś przesłali mi listem
    > poleconym wezwanie,które niestety odebrałam.
    > Dotąd dość bezczelnie faceta olewałam.
    > Czy uda mi sie jakoś z tego wykręcić - mam na myśli odsetki i te
    > koszty dodatkowe ?
    > Może jakiś pomysł ?
    > Jeszcze jedno - on kiedyś mi powiedział że muszę koniecznie płacić u
    > niego gotówką.
    > Na jakimś wezwaniu z urzędu mam numer racunku danego urzędu skarbowego
    > czy innej
    > instytucji czy mogę np. wpłacić na ten rachunek należnośc główną.
    > Czy to prawda że komornik wpierw zabezpiecza swoje należności, potem
    > odsetki,które
    > pewnie też trafiają do niego,a na końcu pieniądze dopiero idą na
    > poczet należności głownej ? W ten sposób odsetki cały czas mi rosną.
    >
    > Z góry dziękuję za wszelką pomoc
    >
    > M.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2002-01-28 12:23:26
    Temat: Re: zmiany w przepisach o komornikach - HELP ME :)))
    Od: <s...@p...onet.pl>


    > Wpłać nalezność głowną i wtedy odsetki nie będą
    > biegły dalej - spłacisz je później bez konsekwencji. Pozdrawiam.

    W momencie "kasowania" klienta w systemie "ratalnym"
    komornik nalicza przede wszystkim odsetki...
    chyba sie nie myle...

    A czy jest jakas kwota minimalna zadluzenia przy ktorej
    komornik nie moze zajac np. nieruchomosci ?
    Np. dlug 5.000 a wartosc nieruchomosci 250.000 ?

    --=
    seven

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2002-02-03 11:40:54
    Temat: Re: zmiany w przepisach o komornikach - HELP ME :)))
    Od: "derski" <d...@b...gnet.pl>

    Z oplatami egzekucyjnymi wyglada tak (mowie o stanie sprzed 2002 r. bo ten
    bedzie obowiazujacy do egzekucji wszczetych przed 1 stycznia). Cala oplata
    stosunkowa wynosi 21% liczone od naleznosci zgloszonych przez wierzyciela we
    wniosku o wszczecie egzekucji (obejmuje nal. gl, odsetki od niej i inne
    koszty np. sadowe, jesli byl wyrok, na dzien zlozenia wniosku).
    Na poczatku jednak zeby komornik podjal egzekucje wierzyciel musial wplacic
    jedynie 7% (nie 21%) (chyba ze byl zwolniony z kosztow). Pozostale 14%
    sciaga sie od dluznika wg ponizszej zasady z ustawy o komrnikach sadowych i
    egzekucji Dz.U.1997.133.882
    Art. 59. 1. Opłatę nie uiszczoną przez wierzyciela zwolnionego od kosztów
    sądowych oraz pozostałą część opłaty nie obciążającą wierzyciela komornik
    ściąga od dłużnika, z tym że drugą część opłaty stosunkowej oblicza się
    proporcjonalnie do wyegzekwowanych kwot.
    Tak wiec te 14% liczy sie nie od calosci naleznosci na poczatku lecz od kwot
    faktycznie wyegzekwowanych przez komornika. Czyli jak cos wplacisz
    bezposrednio wierzycielowi to tej czesci juz nie bedzie mogl sciagnac
    komornik przez co koszty egz beda nizsze. Nigdy wiec, chcac zaspokoic
    wierzyciela nie wplacaj pieniedzy poprzez komornika, ten bowiem zawsze
    skasuje swoje.
    Trzeba rowniez pamietac o kosztach manipulacyjnych komornika pobieranych od
    kazdych przelewanych przez bank pieniedzy.
    Na koniec egzekucja w twoim przypadku prowadzona jest na wniosek wierzyciela
    a ten zawsze moze wycofac go czym komornik bedzie zwiazany. Tak wiec zawsze
    mozna sprobowac dogadac sie z wierzycielem mowiac ze szybko zaplaci mu sie
    np. nal gl, odsetki negocjujac i rozkladajac np na raty albo redukujac
    Argumentem dla wierzyciela za przyjkeciem takiej ugody jest natychmiastowa
    korzysc plynaca z jego zaspokojenia. Oragany panstwowe powinny na to isc
    urzednicy lubia sie wykazywac inicjatywa w szybkim zalatwieniu sprawy. Ta
    inicjatywe sam oczywiscie mu sugerujesz. A komornik i tak nic tu juz nie
    zrobi w gruncie rzeczy prawie wogole nic nie robiac zarobil i tak fajne
    pieniadze.
    Pozdrawiam derski.



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1