w zeszlym roku zakupilem tani samochod, ktory byl mi potrzebny do
przeprowadzki i kilku niedalekich wyjazdow, przez miesiac, ktory
przyslugiwal mi na przerejestrowanie, jezdzilem na dokumentach (w tym oc)
poprzedniego wlasciciela, pozniej samochod przerejestrowalem, ale juz nim
nie jezdzilem; ostatnio postanowilem go sprzedac bo ogolnie jest sprawny,
zadbany, a ja raczej nie bede nim jezdzil w najblizszej przyszlosci

natomiast zupelnie przez przypadek doszly mnie pogloski o tym, ze przepisy
sie zmienily i oc nalezy wykupic nawet dla nieuzywanego pojazdu. czy to
prawda i co w takiej sytuacji zrobic? czy od kogos kto kupi ode mnie
samochod ktos bedzie wymagal odcinka polisy? czy tez moze obowiazek taki
dotyczy tylko nowo rejestrowanych/przerejestrowywanych samochodow?

dzieki za wszelka pomoc w odpowiedzi na te pytania - pozdrawiam W.

do góry

> natomiast zupelnie przez przypadek doszly mnie pogloski o tym, ze przepisy
> sie zmienily i oc nalezy wykupic nawet dla nieuzywanego pojazdu. czy to

Luuuuuuuuuudzie, ostatnio ?! Jakie ostatnio ? Z Peru przyjechales ?
Telewizji nie ogladasz, radia nie sluchasz ? Przeciez OC komunikacyjne
jest OBOWIAZKOWE bez wzgledu na to czy uzywasz, czy nie uzywasz. Tak
bylo odkad pamietam ZAWSZE.

--
Krzysiek, Krakow, bordowy Escort 1.6 16V LPG

do góry

> Luuuuuuuuuudzie, ostatnio ?! Jakie ostatnio ? Z Peru przyjechales ?
> Telewizji nie ogladasz, radia nie sluchasz ? Przeciez OC komunikacyjne
> jest OBOWIAZKOWE bez wzgledu na to czy uzywasz, czy nie uzywasz. Tak
> bylo odkad pamietam ZAWSZE.


w takim razie bylem w bledzie, a poniewaz czasu nie cofne, prosze o rade jak
rozwiazac obecna sytuacje. chce sprzedac samochod, mam chetnych, czy
kupujacy ode mnie moze miec jakies nieprzyjemnosci zwiazane z tym, ze
samochod, ktory on bedzie przerejestrowywac nie posiada oc?

do góry

"hal2000" <h...@p...onet.pl> napisał:

>czy kupujacy ode mnie moze miec jakies nieprzyjemnosci zwiazane z tym,
>ze samochod, ktory on bedzie przerejestrowywac nie posiada oc?
Kupujący w dniu kupna pojazdu ubezpieczy go, bo taki ma obowiązek.
Natomiast nieprzyjemność najprawdopodobniej spotka ciebie, bo podczas
próby tzw. 'przerejestrowania" poproszą go o okazanie umowy
ubezpieczenia poprzedniego właściciela (twojej, którą powinieneś mu
przekazać). Jesli nie, to powiadomią UFG.
Kiedy umowa ubezp. wygasła ?

Artur Golański

do góry

> >czy kupujacy ode mnie moze miec jakies nieprzyjemnosci zwiazane z tym,
> >ze samochod, ktory on bedzie przerejestrowywac nie posiada oc?
> Kupujący w dniu kupna pojazdu ubezpieczy go, bo taki ma obowiązek.
> Natomiast nieprzyjemność najprawdopodobniej spotka ciebie, bo podczas
> próby tzw. 'przerejestrowania" poproszą go o okazanie umowy
> ubezpieczenia poprzedniego właściciela (twojej, którą powinieneś mu
> przekazać). Jesli nie, to powiadomią UFG.
> Kiedy umowa ubezp. wygasła ?


umowa oc na ktorej jezdzilem wygasla w zeszlym roku chyba w listopadzie
i byla to umowa poprzedniego wlasciciela, kiedy samochod przerejestrowywalem
to nikt mnie o odcinek oc nie prosil...

pozdrawiam i bardzo dziekuje za wszelkie wskazowki i rady, na przyszlosc
na pewno nie popelnie takich bledow

do góry

"hal2000" <h...@p...onet.pl> napisał:

>kiedy samochod przerejestrowywalem
>to nikt mnie o odcinek oc nie prosil...
Dlatego, że nowe przepisy weszły 1 stycznia br.
Spróbuj zawrzeć umowę-może ubezpieczający nie będzie sprawdzał
czy była zachowana ciągłość w umowach.

Artur Golański

do góry

Ja mialem podobna sytuacje, proponuje zrobic to co ja:) mozesz wykupic
OC np na 2 tyg., firmy o tym za bardzo nie mowia bo to male pieniadze i
sie im nie oplaca, ja ubezpieczylem w warcie na dwa tyg, moglem
spokojnie sprzedac i sie nie bac.
Pozdrawiam

Artur Golanski wrote:
> "hal2000" <h...@p...onet.pl> napisał:
>
>
>>kiedy samochod przerejestrowywalem
>>to nikt mnie o odcinek oc nie prosil...
>
> Dlatego, że nowe przepisy weszły 1 stycznia br.
> Spróbuj zawrzeć umowę-może ubezpieczający nie będzie sprawdzał
> czy była zachowana ciągłość w umowach.
>
> Artur Golański

do góry

> Ja mialem podobna sytuacje, proponuje zrobic to co ja:) mozesz wykupic
> OC np na 2 tyg., firmy o tym za bardzo nie mowia bo to male pieniadze i
> sie im nie oplaca, ja ubezpieczylem w warcie na dwa tyg, moglem
> spokojnie sprzedac i sie nie bac.
> Pozdrawiam


to niezle rozwiazanie, szczerze mowiac bylem przekonany, ze towarzystwa
nie oferuja ubezpieczen oc na tak krotki okres czasu...

a czy w Twoim przypadku sytuacja miala miejsce juz w 2004 roku?

pozdrawiam - Wojtek

do góry

"hal2000" <h...@p...onet.pl> napisał:

>to niezle rozwiazanie, szczerze mowiac bylem przekonany, ze towarzystwa
>nie oferuja ubezpieczen oc na tak krotki okres czasu...
Oferują, na min. 30 dni, ale ciebie to nie dotyczy.
Nie wierz w plotki - idź do ubezpieczyciela, wszystko wyjaśni.

Artur Golański

do góry

Niestety mialem tak asytuacje w 2003 roku, w tym momencie przepisy moze
sie zmienily nie orientuje sie, wiem, tylko ze jest to rzadko spotykane.




> "hal2000" <h...@p...onet.pl> napisał:
>
>
>>to niezle rozwiazanie, szczerze mowiac bylem przekonany, ze towarzystwa
>>nie oferuja ubezpieczen oc na tak krotki okres czasu...
>
> Oferują, na min. 30 dni, ale ciebie to nie dotyczy.
> Nie wierz w plotki - idź do ubezpieczyciela, wszystko wyjaśni.
>
> Artur Golański

do góry