eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › złamanie gwarancji, której warunków się nie znało
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-04-11 19:58:19
    Temat: złamanie gwarancji, której warunków się nie znało
    Od: "RS" <s...@g...pl>

    Witam

    Punkt wyjścia:
    (1) nowe mieszkanie, nowe drzwi z zamkiem Gerda,
    (2) akt notarialny z jakimś tam okresem trwającej gwarancji na całe
    mieszkanie udzielonej przez wykonawcę,
    (3) nie otrzymuję treści gwarancji na użytkowanie zamka Gerda (co więcej nie
    wiem o jej istnieniu)

    Stan faktyczny:
    zamek Gerda piszczy - właściciel smaruje go jakimś tłuszczem - działa OK. Po
    pewnym czasie zamek zupełnie przestaje działać. Wezwany przez wykonawcę
    mieszkania serwis Gerdy stwierdza, że samodzielne smarowanie zamka równa się
    utracie praw gwarancyjnych i właściciel musi płacić

    Pytania:
    (1) czy można utracić gwarancję jeżeli się jej nie otrzymało na piśmie (nie
    znało się jej treści) oraz nie wiedziało o jej istnieniu?
    (2) gdzie mam skierować swoje kroki: do wykonawcy mieszkania czy producenta
    zamka?

    RS




  • 2. Data: 2005-04-11 20:02:57
    Temat: Re: złamanie gwarancji, której warunków się nie znało
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "RS" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:425ad6e8$1@news.home.net.pl...

    Kto Ci udzielił gwarancji? Jak developer, to do niego kieruj roszczenie.
    On wzywa serwis i on za to płaci. ty płacisz, jak naruszyłeś jego
    warunki gwarancji. Skoro ich nie dał, to i naruszyć nie mogłeś. To tak w
    skrócie telegraficznym, ale mam nadzieję jasno.


  • 3. Data: 2005-04-11 20:05:56
    Temat: Re: złamanie gwarancji, której warunków się nie znało
    Od: "RS" <s...@g...pl>

    bardzo jasno, dziękuję

    RS




  • 4. Data: 2005-04-11 22:50:36
    Temat: Re: złamanie gwarancji, której warunków się nie znało
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Mon, 11 Apr 2005 22:02:57 +0200, Robert Tomasik naskrobał(a):

    > Użytkownik "RS" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:425ad6e8$1@news.home.net.pl...
    >
    > Kto Ci udzielił gwarancji? Jak developer, to do niego kieruj roszczenie.
    > On wzywa serwis i on za to płaci. ty płacisz, jak naruszyłeś jego
    > warunki gwarancji. Skoro ich nie dał, to i naruszyć nie mogłeś. To tak w
    > skrócie telegraficznym, ale mam nadzieję jasno.


    Z czego wywodzisz istnienie gwarancji - pomijając treść jej zapisów? Chyba
    nie z oświadczenia osoby trzeciej? :D


    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 5. Data: 2005-04-11 23:34:28
    Temat: Re: złamanie gwarancji, której warunków się nie znało
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:v17owptq9czk.ni43gs94cqfj$.dlg@40tude.net...

    > Z czego wywodzisz istnienie gwarancji - pomijając treść jej zapisów?
    Chyba
    > nie z oświadczenia osoby trzeciej? :D

    Skoro pytający napisał, ze taką dostał od developera, to wywodzę to z
    jego wypowiedzi. Pewnie ma na piśmie, bo faktycznie innego wyjścia nie
    widzę. Ale developer ma przecież prawo rozszerzyć warunki swojej
    gwarancji ponad tę, którą dostawca dał. W końcu to jego sprawa i jego
    ryzyko.


  • 6. Data: 2005-04-12 05:12:54
    Temat: Re: złamanie gwarancji, której warunków się nie znało
    Od: "RS" <s...@g...pl>

    > Z czego wywodzisz istnienie gwarancji - pomijając treść jej zapisów? Chyba
    > nie z oświadczenia osoby trzeciej? :D

    jedyna znana mi gwarancja to sformułowanie, że sprzedający mieszkanie
    (deweloper) udziela na nie 2-letniej gwarancji

    RS




  • 7. Data: 2005-04-12 06:00:55
    Temat: Re: złamanie gwarancji, której warunków się nie znało
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Tue, 12 Apr 2005 07:12:54 +0200, RS naskrobał(a):

    >> Z czego wywodzisz istnienie gwarancji - pomijając treść jej zapisów? Chyba
    >> nie z oświadczenia osoby trzeciej? :D
    >
    > jedyna znana mi gwarancja to sformułowanie, że sprzedający mieszkanie
    > (deweloper) udziela na nie 2-letniej gwarancji

    Heh, dobre - myślałem że kota w worku już nikt nie kupuje :)

    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 8. Data: 2005-04-12 15:16:29
    Temat: Re: złamanie gwarancji, której warunków się nie znało
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    Sebol napisał(a):
    > Heh, dobre - myślałem że kota w worku już nikt nie kupuje :)

    Gwarancja jak gwarancja, trzeba się odwołać do kodeksu cywilnego...

    KG

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1