eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zasiłek dla samotnie wychowujących
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2004-11-30 13:36:29
    Temat: zasiłek dla samotnie wychowujących
    Od: "Madzia" <s...@p...onet.pl>

    Witam,
    czy ktoś może orientuje się w zawiłościach ustawy o dodatku dla samotnie
    wychowujących?
    Moja sytuacja jest dosyć skomplikowana. Dzwoniłam do Urzędu Miasta, ale pan
    sprawiał wrażenie jeszcze
    mniej zorientowanego niż ja (wspomniał nawet o zaświadczeniu od komornika o
    nieściągalności alimentów (sic!)).
    OK, przechodzę do rzeczy:
    Jestem rozwiedziona (z funduszu alimentacyjnego nie
    korzystałam). Z tego małżeństwa mam córkę, którą wychowuję oficjalnie
    samotnie (no chyba, bo ślubu drugi raz nie wzięłam i nie zamierzam). Mam
    cudownego TŻ, z którym spodziewamy się Robaczka na przełomie lutego i marca
    2005. Prowadzę coraz bardziej podupadającą działalność (7 lat było dobrze,
    Wielki Kryzys nas załatwił:().
    No i teraz ma dylemat: czy mam się starać o zasiłek dla samotnie
    wychowującej na córkę (dla drugiego dziecka nie zamierzam, bo drugie dziecko
    będę wychowywać z ojcem, choć bez ślubu), czy o zasiłek rodzinny -
    uwzględniając w rodzinie TŻ?
    Rodzinę tworzymy, ale nie z biologicznym ojcem córki, no ale wspólne
    gospodarstwo domowe z TŻ...
    Z drugiej strony czemu córka ma być pokrzywdzona (o alimentach nie mam nawet
    co marzyć).
    I dlaczego na potrzeby zasiłku tworzymy rodzinę, a rozliczyć się razem za
    rok nie możemy, bo wtedy już rodziną nie jesteśmy?
    Czy ktoś zWas się orientuje do czego mam prawo w tym dziwnym państwie i
    mógłby mnie nieco oświecić?

    Pozdrawiam
    Magda

    PS. A tak na marginesie przeszłam ostatnio na zwolnienie (możlliwość
    powtórzenia sytuacji z pierwszej ciąży-gestozy, z której o mały włos nie
    wyszłybyśmy obydwie:(
    Ula wcześniak w zamartwicy, ja krwotok wewnętrzny, "niepewna noc" i miesiąc
    w szpitalu) i dosłownie po tygodniu zostałam wezwana do ZUS czy aby nie
    symuluję. Ponad siedem lat karnie opłacam składki i nigdy nie korzystałam z
    żadnego zwolnienia, opieki czy co tam jeszcze ZUS przewiduje.
    I wiecie co, wiem, że to zwykła kontrol, ale czułam się okropnie :(

    Przepraszam, że wyszło takie długie...





  • 2. Data: 2004-11-30 20:37:31
    Temat: Re: zasiłek dla samotnie wychowujących
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik Madzia napisał(a) w wiadomości

    > Jestem rozwiedziona (z funduszu alimentacyjnego nie
    > korzystałam). Z tego małżeństwa mam córkę, którą wychowuję oficjalnie
    > samotnie (no chyba, bo ślubu drugi raz nie wzięłam i nie zamierzam). Mam
    > cudownego TŻ, z którym spodziewamy się Robaczka na przełomie lutego i marca
    > 2005. Prowadzę coraz bardziej podupadającą działalność (7 lat było dobrze,
    > Wielki Kryzys nas załatwił:().
    > No i teraz ma dylemat: czy mam się starać o zasiłek dla samotnie
    > wychowującej na córkę (dla drugiego dziecka nie zamierzam, bo drugie dziecko
    > będę wychowywać z ojcem, choć bez ślubu), czy o zasiłek rodzinny -
    > uwzględniając w rodzinie TŻ?
    > Rodzinę tworzymy, ale nie z biologicznym ojcem córki, no ale wspólne
    > gospodarstwo domowe z TŻ...
    > Z drugiej strony czemu córka ma być pokrzywdzona (o alimentach nie mam nawet
    > co marzyć).
    > I dlaczego na potrzeby zasiłku tworzymy rodzinę, a rozliczyć się razem za
    > rok nie możemy, bo wtedy już rodziną nie jesteśmy?
    > Czy ktoś zWas się orientuje do czego mam prawo w tym dziwnym państwie i
    > mógłby mnie nieco oświecić?
    >

    Nie jesteś osobą samotnie wychowującą dziecko.Chyba to czujesz? Chesz wyłudzić
    zasiłek?


    --
    JOHNSON :)



  • 3. Data: 2004-12-01 07:03:23
    Temat: Re: zasiłek dla samotnie wychowujących
    Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>

    User "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał(a)
    w news'ie: news:coillj$mo7$1@news.onet.pl

    > [...................]
    > Nie jesteś osobą samotnie wychowującą dziecko.Chyba to czujesz? Chesz
    > wyłudzić zasiłek?

    Dlaczego tak twierdzisz.? Sądzisz (naiwnie), że
    kochanek_partner automatycznie przejmuje
    obowiązki utrzymania nie swojego dziecka.?



    --
    Pozdrawiam - Andrzej_K.
    "(...) Budka telefoniczna zbliżała się. Kiedy próbowałem zjechać jej z drogi
    - uderzyła w mój wóz."
    www.amikom.com.pl


  • 4. Data: 2004-12-01 08:01:13
    Temat: Re: zasiłek dla samotnie wychowujących
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik Andrzej_K napisał(a) w wiadomości
    ?
    >
    > Dlaczego tak twierdzisz.? Sądzisz (naiwnie), że
    > kochanek_partner automatycznie przejmuje
    > obowiązki utrzymania nie swojego dziecka.?

    A co ma utrzymywanie dziecka do wychowywania dziecka? Pieniądze to nie wszystko.
    Mieszkają razem wiec wspólnie wychowują dziecko.

    --
    JOHNSON :)


  • 5. Data: 2004-12-01 08:51:00
    Temat: Re: zasiłek dla samotnie wychowujących
    Od: "Madzia" <s...@p...onet.pl>



    > A co ma utrzymywanie dziecka do wychowywania dziecka? Pieniądze to nie
    wszystko.
    > Mieszkają razem wiec wspólnie wychowują dziecko.
    >
    > --
    > JOHNSON :)
    >

    Pogrzebałam w necie i jednak nie masz racji:

    Cytując za Przeglądem Ubezpieczeniowym:

    "W art. 3 pkt. 17 ustawy następująco zdefiniowano samotne wychowywanie
    dziecka:

    "wychowywanie dziecka przez pannę, kawalera, osobę pozostającą w separacji
    orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osobę rozwiedzioną, wdowę lub wdowca,
    jeżeli wspólnie nie wychowuje dziecka z ojcem lub matką dziecka"."

    Ja nie wychowuję dziecka z ojcem biologicznym, więc zgodnie z ustawą jestem
    rodzicem samotnie wychowującym dziecko.
    Szkoda, że zamiast pomóc pomawiasz o naciągactwo.
    To brzydka cecha, przed którą próbuję ustrzec córkę: nie oceniaj dopóki nie
    poznasz faktów i nie dowiesz się wszystkiego co w twojej mocy na temat osoby
    lub sytuacji.

    Pozdrawiam
    Magda



  • 6. Data: 2004-12-01 12:38:14
    Temat: Re: zasiłek dla samotnie wychowujących
    Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>

    User "Madzia" <s...@p...onet.pl> napisał(a)
    w news'ie: news:cok0ma$850$1@atlantis.news.tpi.pl

    > [..................]
    > Ja nie wychowuję dziecka z ojcem biologicznym, więc zgodnie z ustawą
    > jestem rodzicem samotnie wychowującym dziecko.
    > Szkoda, że zamiast pomóc pomawiasz o naciągactwo.
    > To brzydka cecha, przed którą próbuję ustrzec córkę: nie oceniaj dopóki
    > nie poznasz faktów i nie dowiesz się wszystkiego co w twojej mocy na
    > temat osoby lub sytuacji.

    Dopóki nie weźmiesz ślubu lub nie będziesz żyła
    w jakimś tam zwązku z biologicznym ojcem
    dziecka jesteś osobą samotnie wychowującą
    *to dziecko* .

    --
    Pozdrawiam - Andrzej_K.
    "Systemy odporne na idiotów, obsługiwane są właśnie przez nich."
    www.amikom.com.pl


  • 7. Data: 2004-12-01 23:37:47
    Temat: Re: zasiłek dla samotnie wychowujących
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik Madzia napisał(a) w wiadomości
    > Pogrzebałam w necie i jednak nie masz racji:
    >
    > Cytując za Przeglądem Ubezpieczeniowym:
    >
    > "W art. 3 pkt. 17 ustawy następująco zdefiniowano samotne wychowywanie
    > dziecka:
    >
    > "wychowywanie dziecka przez pannę, kawalera, osobę pozostającą w separacji
    > orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osobę rozwiedzioną, wdowę lub wdowca,
    > jeżeli wspólnie nie wychowuje dziecka z ojcem lub matką dziecka"."
    >

    Nie będę się upierał, jeśli taka jest definicja legalna. Nie dysponuje ustawą by
    to zweryfikować.
    Jeśli tak jest to ustawodawca nie pierwszy i nie ostatni raz minął się z
    rzeczywistym (językowym) znaczeniem jakiegoś zwrotu.

    > Szkoda, że zamiast pomóc pomawiasz o naciągactwo.
    > To brzydka cecha, przed którą próbuję ustrzec córkę: nie oceniaj dopóki nie
    > poznasz faktów i nie dowiesz się wszystkiego co w twojej mocy na temat osoby
    > lub sytuacji.

    Rzeczywiście jestem strasznie podejrzliwy. To doświadczenie.

    --
    JOHNSON :)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1