W dniu 30.10.2021 o 22:30, nadir pisze:
> W dniu 30.10.2021 o 22:11, Kviat pisze:
>
>> W nielegalnym przekraczaniu granicy? Nie.
>
> To od jakiej odległości od granicy zaczyna się pomoc w jej nielegalnym
> przekroczeniu? Czy jak podwiozą 100 metrów od granicy i wskażą zachód to
> będzie OK?

Dobre pytanie.
Jak podwieziesz kogoś ze wschodniego końca Wa-wy na zachodzi koniec
Wa-wy, to będzie pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy?

Moim zdaniem pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy jest wtedy, gdy
się pomaga w nielegalnym przekraczaniu granicy.

Jak już jet po tej stronie, to nie da się pomóc w nielegalnym
przekroczeniu granicy, bo ta granica już została przekroczona.

No chyba, że tak jak nasze mundurowe służby robią: przerzucają ludzi
przez granicę przez druty kolczaste, czyli pomagają, a wręcz zmuszają,
do nielegalnego przekraczania granicy.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 31.10.2021 o 15:15, Kviat pisze:
>
> Moim zdaniem pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy jest wtedy, gdy
> się pomaga w nielegalnym przekraczaniu granicy.

Moim zdaniem pomoc jest wtedy, gdy ktoś wie, że doszło do nielegalnego
przekroczenia i swoim działaniem chce to ułatwić. Żadna przypadkowa
podwózka tu nie przejdzie, ale już przesłanie mapy z zaznaczonym
przejściem tak.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 31.10.2021 o 18:08, Robert Tomasik pisze:

> Moim zdaniem pomoc jest wtedy, gdy ktoś wie, że doszło do nielegalnego
> przekroczenia i swoim działaniem chce to ułatwić. Żadna przypadkowa
> podwózka tu nie przejdzie, ale już przesłanie mapy z zaznaczonym
> przejściem tak.

A gdy przypadkowo podwożącym jest policjant lub strażnik graniczny po
służbie? Wraca sobie chłop rano z wędkowania a tu na poboczu marznie
dwóch hebanowych autostopowiczów, więc ich podwozi gdzieś tam.

do góry

nadir <n...@h...org> pisze:
> W dniu 31.10.2021 o 18:08, Robert Tomasik pisze:
>
>> Moim zdaniem pomoc jest wtedy, gdy ktoś wie, że doszło do nielegalnego
>> przekroczenia i swoim działaniem chce to ułatwić. Żadna przypadkowa
>> podwózka tu nie przejdzie, ale już przesłanie mapy z zaznaczonym
>> przejściem tak.
>
> A gdy przypadkowo podwożącym jest policjant lub strażnik graniczny po
> służbie? Wraca sobie chłop rano z wędkowania a tu na poboczu marznie
> dwóch hebanowych autostopowiczów, więc ich podwozi gdzieś tam.

A pytasz się w kontekście odpowiedzialności karnej (jak poprzednio)
czy w tym przypadku IMHO (także+) *służbowej* ?

Może nie mieszaj kwestii bardzo różnych prawnie odpowiedzialności.

--
A. Filip
| Nie módl się o zawalenie domu, w którym jadasz.
| (Przysłowie arabskie)

do góry

W dniu 31.10.2021 o 19:09, A. Filip pisze:

> A pytasz się w kontekście odpowiedzialności karnej (jak poprzednio)
> czy w tym przypadku IMHO (także+) *służbowej* ?

W sumie to tak i tak. Jak przełożeni zrobią im(funkcjonariuszom)
postępowanie, to znaczyłoby że jednak nie bardzo mogą brać na stopa kogo
chcą i może dojść jakaś odpowiedzialność karna. No i w drugą stronę to
chyba też działa?

> Może nie mieszaj kwestii bardzo różnych prawnie odpowiedzialności.

Ale jedna może mieć wpływ na drugą.
No i nie chodzi mi o mieszanie odpowiedzialności tylko wiedzę/świadomość
że doszło lub mogło dojść do nielegalnego przekroczenia.
Od funkcjonariuszy oczekujemy, że będą nawet w czasie prywatnym po
służbie wyłapywać wszystkich mniej lub bardziej podejrzanych typów, ale
reszta społeczeństwa to może już grać w głupa?

do góry

W dniu 31.10.2021 o 18:08, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 31.10.2021 o 15:15, Kviat pisze:
>>
>> Moim zdaniem pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy jest wtedy, gdy
>> się pomaga w nielegalnym przekraczaniu granicy.
>
> Moim zdaniem pomoc jest wtedy, gdy ktoś wie, że doszło do nielegalnego
> przekroczenia i swoim działaniem chce to ułatwić.

Ale co ułatwić?
Jak można ułatwić coś, do czego już wcześniej doszło?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

nadir <n...@h...org> pisze:
> W dniu 31.10.2021 o 19:09, A. Filip pisze:
>
>> A pytasz się w kontekście odpowiedzialności karnej (jak poprzednio)
>> czy w tym przypadku IMHO (także+) *służbowej* ?
>
> W sumie to tak i tak. Jak przełożeni zrobią im(funkcjonariuszom)
> postępowanie, to znaczyłoby że jednak nie bardzo mogą brać na stopa
> kogo chcą i może dojść jakaś odpowiedzialność karna. No i w drugą
> stronę to chyba też działa?
>
>> Może nie mieszaj kwestii bardzo różnych prawnie odpowiedzialności.
>
> Ale jedna może mieć wpływ na drugą.
> No i nie chodzi mi o mieszanie odpowiedzialności tylko
> wiedzę/świadomość że doszło lub mogło dojść do nielegalnego
> przekroczenia.
> Od funkcjonariuszy oczekujemy, że będą nawet w czasie prywatnym po
> służbie wyłapywać wszystkich mniej lub bardziej podejrzanych typów,
> ale reszta społeczeństwa to może już grać w głupa?

Jak dla mnie to leci trochę inaczej: funkcjonariusz z bardzo ostrym
niedoborem "podejrzliwości" (nawet po służbie) "może" być
"nieprzydatny do dalszej pracy w policji".

Sąd może policjanta nie skazać (uniewinnić) w sprawie karnej a mimo to
policjant może być osobą której tylko "nieodpowiedzialny ryzykant" dałby
broń do ręki (i wysłał z nią na ulice) [to już nie o podwożeniu imigrantów].
Jak dla mnie może gdy jest uniewinnienie karne a "skazanie służbowe"
policja powinna dołożyć NADZWYCZAJNEJ staranności w wyszczególnieniu w
uzasadnieniu z czego może wynikać różnica. Chociaż odpowiedzialność
służbowa *powinna być* szybsza od odpowiedzialności karnej.

--
A. Filip
| Starego woź ze sobą w torbie i pytaj o radę. (Przysłowie jakuckie)

do góry

Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
> W dniu 31.10.2021 o 18:08, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 31.10.2021 o 15:15, Kviat pisze:
>>>
>>> Moim zdaniem pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy jest wtedy, gdy
>>> się pomaga w nielegalnym przekraczaniu granicy.
>> Moim zdaniem pomoc jest wtedy, gdy ktoś wie, że doszło do
>> nielegalnego
>> przekroczenia i swoim działaniem chce to ułatwić.
>
> Ale co ułatwić?
> Jak można ułatwić coś, do czego już wcześniej doszło?

Normalnie. Wystarczy za "przekraczanie granicy" uznać nie "dwa kroki" z
Białorusi do Polski ale cały proces żeby uniknąć złapania już (nieco)
po przekroczeniu granicy. IMHO Podwózka kilka+ kilometrów od granicy
daleko od granicy może (ale nie musi) pod to podpadać.
Ja obstawiam że "przedsiębiorczy podwożący" rozbiją podwózkę na dwa
etapy dla znaczącego+ utrudnienia (ostrego) karania za drugi etap
i zmniejszenia wystawienia na ryzyko w pierwszym etapie.

Czyż sam TSUE nie zaświecił całej Europie przykładem "interpretacji
rozszerzającej"?

--
A. Filip
| Za pomocą dwóch nóg nie wejdzie się na dwa drzewa.
| (Przysłowie abisyńskie)

do góry

W dniu 31.10.2021 o 20:02, Kviat pisze:

> Ale co ułatwić?

Ułatwić im podróż do Niemiec, bo tam się udają, a granicę
polsko-niemiecką też mają zamiar przekroczyć nielegalnie.

do góry

W dniu 31.10.2021 o 20:02, Kviat pisze:
>>
>> Moim zdaniem pomoc jest wtedy, gdy ktoś wie, że doszło do
>> nielegalnego przekroczenia i swoim działaniem chce to ułatwić.
> Ale co ułatwić? Jak można ułatwić coś, do czego już wcześniej
> doszło?

Wcześniej od czego? Czyli, jak zabierzesz sprawcę napadu na bank i
odwieziesz do kryjówki (zakładam, ze świadomie) to nie odpowiadasz za
pomocnictwo, bo przecież wiozłeś go po napadzie?

--
Robert Tomasik

do góry