eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zachowanie nieobyczajne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2006-10-24 10:35:42
    Temat: zachowanie nieobyczajne
    Od: "Krizzz" <k...@v...pl>

    witam,
    mam pewien problem. otoz zostalem przylapany z pewna pania w samochodzie na
    tzw zachowaniu nieobyczajnym. policjanci twierdzii ze otrzymali od kogos
    zgloszenie i stad ta interwencja. poniewaz pani jest mezatka nie klocilem
    sie z nimi , zeby nie zaogniac sytuacji, tylko pokornie dalem sie
    wylegitymowac.
    po spisaniu naszych danych policjanci stwierdzili, ze napisza wniosek o
    ukranie do sadu grodzkiego. i spoko, niech im bedzie.
    ale poza tym stweirdzili. ze zanim dojdzie do rozprawy, do naszych domow
    pofatyguje sie dzielnicowy w celu dokonania rozezannia.

    i tu jest problem wlasnie. czy takie procedury sa rzecywiscie realizowane
    przez dzielnicowych (nie maja nic lepszego do roboty?)/ ew. jesli tak, to
    czy mozna jakos uniknac wizyty dzielnicowego zglaszajac sie do niego
    wczesniej.

    generalnie, jak sie domyslacie, chcemy uniknac szumu w tej sprawie. czy np.
    "dobrowolne poddanie sie karze", ze tak powiem , moze tu cos pomoc. ew. czy
    faktycznie policjanci beda te sprawe kierowac do sadu, zwlaszcza, ze tak
    naprawde do niczego "nieobyczajnego" nie zdązylo dojsc; nadal bylismy
    ubrani, aczkolwiek policjant twierdzi ,ze widzial juz nas nieomal "w
    akcji"...

    z gory dzieki za konstruktywne uwagi
    K



  • 2. Data: 2006-10-24 10:41:14
    Temat: Re: zachowanie nieobyczajne
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Krizzz* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > stweirdzili. ze zanim dojdzie do rozprawy, do naszych domow pofatyguje sie
    > dzielnicowy w celu dokonania rozezannia.

    Totalna bzdura, pewnie chcieli pościemniać, pośmiać się itd.
    Jeszcze nie ma czegoś takiego, że dzielnicowy zajmuje się ludźmi,
    którzy popełniają jakieś tam wykroczenie, chyba że to wykroczenie
    dotyczy miejsca zamieszkania, no i wywiad środowiskowy przeprowadza się
    przy pewnych przestępstwach.
    Jeśli jesteś tzw. "porządnym obywatelem" - a zakładam, że jesteś (w
    przeciwnym razie nie byłoby tego posta) - to mogą Ci naskoczyć.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||


  • 3. Data: 2006-10-24 10:43:23
    Temat: Re: zachowanie nieobyczajne
    Od: "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz>

    "Olgierd" <n...@n...problem> wrote in message
    news:pan.2006.10.24.10.41.09.395360@olgierd.wordpres
    s.com...

    > Jeśli jesteś tzw. "porządnym obywatelem" - a zakładam, że jesteś (w
    > przeciwnym razie nie byłoby tego posta) - to mogą Ci naskoczyć.

    Jesli zabawial sie z czyjas zona w samochodzie to jest chuj&^%* a nie
    "porzadnym obywatelem" :-).

    Daniel



  • 4. Data: 2006-10-24 10:51:41
    Temat: Re: zachowanie nieobyczajne
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Daniel Chlodzinski napisał(a):

    [...]

    > Jesli zabawial sie z czyjas zona w samochodzie to jest chuj&^%* a nie
    > "porzadnym obywatelem" :-).

    Możesz uzasadnić? Chodzi o zabawianie sie? cudzosc zony? czy moze fakt,
    ze opisywane wydazenia mialy miejsce w samochodzie?

    j.

    --
    http://www.BSGwTVP.info - Battlestar Galactica w TVP2
    Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
    Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
    Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!


  • 5. Data: 2006-10-24 10:54:29
    Temat: Re: zachowanie nieobyczajne
    Od: "Krizzz" <k...@v...pl>


    Użytkownik "Olgierd" napisał
    > Totalna bzdura, pewnie chcieli pościemniać, pośmiać się itd.
    > Jeszcze nie ma czegoś takiego, że dzielnicowy zajmuje się ludźmi,
    > którzy popełniają jakieś tam wykroczenie, chyba że to wykroczenie
    > dotyczy miejsca zamieszkania, no i wywiad środowiskowy przeprowadza się
    > przy pewnych przestępstwach.
    > Jeśli jesteś tzw. "porządnym obywatelem" - a zakładam, że jesteś (w
    > przeciwnym razie nie byłoby tego posta) - to mogą Ci naskoczyć.

    generalnie mysle , ze bardziej chcieli nas nastraszyc, jednak czy sa jakies
    sposoby zeby sprawdzic czy sprawa "jest w toku" czy tylko zakonczy swoj
    zywot w ich notesie. chcielibysmy po prostu uniknac sytuacji gdy w skrzynce
    na listy mąz mojej kolezanki znajdzie np. wezwanie do sadu grodzkiego. nie
    wiem - zglosic sie do tego dzielnicowego i najwyzej udawac idiote????
    p.s. jednak dosyc czesto kieruja do sadu sprawy np. studentow popijajacych
    symbiliczne piwko na lawce....
    K



  • 6. Data: 2006-10-24 11:14:26
    Temat: Re: zachowanie nieobyczajne
    Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>

    > Jesli zabawial sie z czyjas zona w samochodzie to jest chuj&^%* a nie
    > "porzadnym obywatelem" :-).

    Zazdrosny?

    Ja trochę tak :-)

    Pozdrawiam

    acek



  • 7. Data: 2006-10-24 11:46:13
    Temat: Re: zachowanie nieobyczajne
    Od: "nrs" <nursiakWYTNIJ_to@WYTNIJ_TOgmail.com>

    > Jesli zabawial sie z czyjas zona w samochodzie to jest chuj&^%* a nie
    > "porzadnym obywatelem" :-).

    Prostacke ale prawdziwe:
    Suka nie da, pies nie wezmie.

    pzdr,
    grzech



  • 8. Data: 2006-10-24 11:47:11
    Temat: Re: zachowanie nieobyczajne
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Tue, 24 Oct 2006 12:43:23 +0200, Daniel Chlodzinski napisał(a):

    > Jesli zabawial sie z czyjas zona w samochodzie to jest chuj&^%* a nie
    > "porzadnym obywatelem" :-).

    Popieram - hotele nie są takie drogie - mógł jej zafundować o wiele
    lepsze warunki.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 9. Data: 2006-10-24 11:51:51
    Temat: Re: zachowanie nieobyczajne
    Od: "Angie" <j...@w...interia.pl>


    Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ehksjh$s5l$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Jesli zabawial sie z czyjas zona w samochodzie to jest chuj&^%* a nie
    >> "porzadnym obywatelem" :-).
    >
    > Zazdrosny?
    >
    > Ja trochę tak :-)

    To znaczy, ze nie dosc, ze Cie nie stac na mieszkanie, to nie stac Cie nawet
    na samochod?:-)) To pierwsze, to stad, ze trudno mi wymyslec inny powod, dla
    ktorego dwojka ludzi robi to w samochodzie. Tekst "bo to
    romantyczne/podniecajace" etc prosze sobie darowac bo brzmia jak zalosne
    proby usprawiedliwienia sie przed swiatem i owa kobieta:))

    Angie





  • 10. Data: 2006-10-24 12:18:47
    Temat: Re: zachowanie nieobyczajne
    Od: "pluton__" <z...@p...onet.pl>


    > po spisaniu naszych danych policjanci stwierdzili, ze napisza wniosek o
    > ukranie do sadu grodzkiego.

    Stójkowy napisał w raporcie, ze "w parku w krzakach pewna para sie
    pier*****iła".

    Sierzant czyta raport i mowi do stojkowego: wiecie stojkowy,
    tutaj raczej nalezalo by napisac "w parku w krzakach pewna para
    spolkowala"...

    Ja tez tak z poczatku pomyslalem, panie sierzancie. Ale podchodze blizej,
    patrze... jednak sie pier****lą.

    pozdrawiam
    pluton



strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1