eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › współwłasność domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2003-09-15 11:41:25
    Temat: współwłasność domu
    Od: "news" <m...@o...pl>

    Moja żona jest współwłaścicielką domu jednorodzinnego, 1/6 posiada jej
    wójek, dom otrzymała jako darowiznę. Czy można spłacić wujka - jego część,
    jakie ma prawa on i moja żona co do domu czy są one takie same, nadmieniam
    że my tam mieszkamy a on posiada dwa mieszkania, dziękuje za pomoc.
    fil/



  • 2. Data: 2003-09-15 18:02:35
    Temat: Re: współwłasność domu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Jeśli wujek zgodzi się odsprzedać swój udział, to nie widzę przeciwwskazań
    do odkupienia jego udziału. Co do praw, to dopóki nie zostanie dokonany
    podział fizyczny wszyscy mają prawo do wszystkiego.


  • 3. Data: 2003-09-16 05:51:01
    Temat: Odp: współwłasność domu
    Od: "news" <m...@o...pl>


    Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:bk5058$p5j$...@i...gazeta.pl...
    > Jeśli wujek zgodzi się odsprzedać swój udział, to nie widzę przeciwwskazań
    > do odkupienia jego udziału. Co do praw, to dopóki nie zostanie dokonany
    > podział fizyczny wszyscy mają prawo do wszystkiego.
    > dzięki za odpowiedź, ale jak dokonać podziału fizycznego, czy można to
    zrobić sądownie, ponadto wujek jest "złośliwą " osobą




  • 4. Data: 2003-09-16 10:48:01
    Temat: Re: Odp: współwłasność domu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Sep 2003, news wrote:

    >+ Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> [...]
    >+ > do odkupienia jego udziału. Co do praw, to dopóki nie zostanie dokonany
    >+ > podział fizyczny wszyscy mają prawo do wszystkiego.
    >+ dzięki za odpowiedź, ale jak dokonać podziału fizycznego, czy można to
    >+ zrobić sądownie, ponadto wujek jest "złośliwą " osobą

    Spróbuj poczytać K.C.:
    ++++++++
    Art. 211. Każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie
    współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział
    byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym
    przeznaczeniem rzeczy albo że pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub
    znaczne zmniejszenie jej wartości.

    Art. 212. § 1. Jeżeli zniesienie współwłasności następuje na mocy
    orzeczenia sądu, wartość poszczególnych udziałów może być wyrównana przez
    dopłaty pieniężne. Przy podziale gruntu sąd może obciążyć poszczególne
    części potrzebnymi służebnościami gruntowymi.

    § 2. Rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do
    okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych
    albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego
    -------

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 5. Data: 2003-09-16 11:35:31
    Temat: Re: współwłasność domu
    Od: "Jo" <jromanowska[usun]@schr.gov.pl>


    Użytkownik "news" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bk68gh$o88$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> w wiadomości do grup
    > dyskusyjnych napisał:bk5058$p5j$...@i...gazeta.pl...
    > > Jeśli wujek zgodzi się odsprzedać swój udział, to nie widzę
    przeciwwskazań
    > > do odkupienia jego udziału. Co do praw, to dopóki nie zostanie dokonany
    > > podział fizyczny wszyscy mają prawo do wszystkiego.
    > > dzięki za odpowiedź, ale jak dokonać podziału fizycznego, czy można to
    > zrobić sądownie, ponadto wujek jest "złośliwą " osobą
    >
    Proponuję najpierw dogadanie się z wujkiem odnośnie odsprzedania przez niego
    1/6 udziału w nieruchomości - może rozsądek weźmie górę nad złośliwością, a
    potem to już notariusz.
    Jeśli nie, to pozostaje sprawa sądowa o podział nieruchomości, ale jak wujek
    nie będzie chciał zrezygnować ze swojej części to nie zrezygnuje, złośliwiec
    jeden...
    JO



  • 6. Data: 2003-09-16 12:02:15
    Temat: Odp: współwłasność domu
    Od: "maciek" <m...@o...pl>

    Dzięki za pomoc, właśnie złośliwiec, a jeżeli moge to jeszcze jedno, w domu
    zamieszkuje babcia która swiją część darowała żonie( tj matka taego wujka
    też złośliwa), w akcie notarialnym ma zapis że może kożystać do końca swoich
    dni nie odpłatnie z wyznaczonych pomieszczeń czy jest to prawomocne czy
    tylko zapis do niczego nie zobowiązujący, wyprzedze Twoje pewnie
    stwierdzenie że kiedyś żyło nam się dobrze.
    Z góry dzięki za pomoc.





  • 7. Data: 2003-09-16 13:07:49
    Temat: Re: współwłasność domu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Sep 2003, it was written:

    >+ Użytkownik "news" <m...@o...pl> napisał [...]
    >+ > Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> [...]
    >+ > > Jeśli wujek zgodzi się odsprzedać swój udział, to nie widzę
    >+ > > przeciwwskazań [...]
    >+ > dzięki za odpowiedź, ale jak dokonać podziału fizycznego, czy można to
    >+ > zrobić sądownie, ponadto wujek jest "złośliwą " osobą
    [...]
    >+ Jeśli nie, to pozostaje sprawa sądowa o podział nieruchomości, ale jak wujek
    >+ nie będzie chciał zrezygnować ze swojej części to nie zrezygnuje, złośliwiec
    >+ jeden...

    ...ale podziałowi to chyba nie zapobiegnie ??
    ++++
    Art. 210. Każdy ze współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności.
    ----

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 8. Data: 2003-09-16 16:39:42
    Temat: Re: współwłasność domu
    Od: "Jo" <jole.ro(usuń)@wp.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w >
    > ...ale podziałowi to chyba nie zapobiegnie ??
    > ++++
    > Art. 210. Każdy ze współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności.
    > ----

    podziałowi nie zapobiegnie, ale jeśli dogadają się z wujkiem to nie ma
    konieczności przeprowadzaniu sprawy przez sąd. Dokonują formalności u
    notariusza. Jeśli nie ma zgody wtedy konieczne jest sądowe dokonanie
    podziału, a z doświadczenia wiem, że takie sprawy mogą ciągnąc się latami.
    Zapis dotyczący żony wujka, też złośliwej ma znaczenie gdyż ma ona prawo
    mieszkać w wyznaczonych pomieszczeniach do końca swoich dni.
    JO





  • 9. Data: 2003-09-17 07:33:31
    Temat: Odp: współwłasność domu
    Od: "maciek" <m...@o...pl>

    No tak to mnie zdołowałeś, ale nie jest to żona tylko matka sorki za
    przekręcenie , ale i tak nie zmienia to nic.Ale Babcie podałem do sądu za
    zniesławienie i pomawianie i wygrałem, choć ona miała jednego z lepszych
    adwokatów w rejonie a ja sam byłem, i nawet odwołała sie do sądu
    wojewódzkiegi i też przegrała.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1