eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › windykatorzy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 31. Data: 2007-08-11 11:02:42
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: Circulus V. <b...@n...polbox.com>

    On Fri, 10 Aug 2007 00:05:11 +0200, "[POZ]Teddy" <t...@N...pl>
    wrote:

    >Zgodnie z orzecznictwem przedawnienie stosuje sie, gdy strona podniesie
    >argument przedawnienia. Ergo- jezeli wyrok sie uprawomocni bo nie odebrales
    >przesylki to znaczy, ze uznales roszczenie. Gdy odbierzesz polecony z
    >wyrokiem nakazowym i zlozysz w terminie sprzeciw od nakazu wykazujac
    >przedawnienie wygrywasz sprawe.

    Czy w takich sprawach strona (dłużnik) *zawsze* jest informowana listownie o
    wyroku / nakazie? A jeśli dłużnik nie został skutecznie poinformowany, bo
    się w międzyczasie przeprowadził i list wysłano na nieaktualny już adres, to
    co wtedy - może się odwoływać?

    --
    Pozdrawiam, Bogdan.


  • 32. Data: 2007-08-11 11:33:12
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    SQLwysyn pisze:

    > Po prostu imperatyw moralny nakazuje mi oddawać pożyczone pieniądze (a
    > abonament telefoniczny jest formą pożyczki - usługa najpierw, zapłata
    > potem) jak najszybciej tylko mogę.

    Jeżeli sprawa tyczy się Ery to ze wszystkich stron jest moralnie
    usprawiedliwiony


    pozdrawiam.
    PlaMa


  • 33. Data: 2007-08-11 12:52:37
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    skurwysynu wrote:

    >> Zapoznaj się ze znaczeniem słów, zanim zaczniesz ich używać...
    >
    > No ty Lawuś mnie nie będziesz moralności prawnej uczył bo wiele razy
    > udowodniłeś, że to pojęcie jest ci obce.

    Primo: moralność a prawo to dwie różne rzeczy.

    Secundo: użyłeś nieprawidłowo słowa "kradzież" (to uwaga prawna)

    Tertio: operatorzy telekomunikacyjni tak rżną klientów, że jak ktoś im
    paru złotych nie zapłaci, to krzywda im się nie stanie, a wręcz jakaś
    tam mizerna sprawiedliwość (to uwaga moralna)

    > Przypomnij sobie też, co o tobie pisał Mickiewicz w "Dziadach".

    Aż tak stary nie jestem, żeby mnie Mickiewicz znał, anonimowy trollu.


  • 34. Data: 2007-08-11 13:22:53
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik SQLwysyn napisał:
    [..]
    > Po prostu imperatyw moralny nakazuje mi oddawać pożyczone pieniądze (a
    > abonament telefoniczny jest formą pożyczki - usługa najpierw, zapłata

    A jednak trolujesz. :(
    Bo jakoś nie wierzę, że nie znasz znaczeń słów: kradzież, pożyczka.

    Arek

    --

    www.eteria.net


  • 35. Data: 2007-08-11 13:27:44
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik SQLwysyn napisał:
    > Właśnie zaprezentowałeś typowo polską pogardę dla prawa (niedotrzymanie
    > podpisanej umowy) i relatywizm moralny.

    Nie wiem czy faktycznie masz problem z rozumieniem znaczenia słów i w
    efekcie wypowiedzi czy kie licho?
    Właśnie wyjaśniałem Ci, że bez sensu użyłeś słowa "kradzież" a Ty mi
    wyskakujesz z prezentacją "typowo polskiej pogardy dla prawa" i
    "relatywizmem moralnym".

    zdegustowany
    Arek

    --

    www.hipnoza.info


  • 36. Data: 2007-08-11 19:01:11
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: "ewelina" <e...@o...eu>



    Art. 118. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin
    przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe
    oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej -- trzy
    lata.



    wszystkie odpowiedzi mowia o przedawnieniu... z tego co wynika z ustawy jest
    to 10 lat. czy ja nie umiem zinterpretowac? sory pogubilam sie.... czy ktos
    moglby mi to wyjasnic?

    a moze to chodzi o uslugi okresowe?-chociaz nie wydaje mi sie...

    ewelina



  • 37. Data: 2007-08-11 19:14:40
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: WOJSAL <w...@g...pl>

    Użytkownik SQLwysyn napisał:

    >>
    >> Przeczytaj uwaznie, co pisala Kolezanka.
    >> Mowi tam wyraznie "Bylam sklonna do zaplaty
    >> naleznosci ...
    >
    >
    > Przeczytałem dokładnie. Miała 6 (słownie SZEŚĆ) lat na uregulowanie
    > długu, zwrot pieniędzy które ukradła de facto operatorowi sieci komórkowej.
    >

    A ktore chciala zwrocic - jeszcze raz zachecam, bys czytal wypowiedzi
    na ktore odpowiadasz.
    Czy mozna nazwac to kradzieza - nie wiem. Wiem natomiast ze operujesz
    slowami dosyc nieodpowiedzialnie.

    W kazdym badz razie jesli celem Twojej wypowiedzi bylo obrazenie
    osoby ktora zglasza problem - to gratuluje sukcesu.
    Jesli zas chciales pomoc w rozwiazaniu problemu - to slabo Ci to wyszlo.


    --
    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 38. Data: 2007-08-11 19:19:40
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: WOJSAL <w...@g...pl>

    Użytkownik SQLwysyn napisał:
    >

    >> Wiec jestes bardzo mlodym czlowiekiem,
    >
    >
    > Tak bardzo młodym, że jest mi już bliżej do emerytury niż do matury.
    > Pudło.

    Nadal jestes bardzo mlody. I nie jest to komplement
    bynajmniej.

    > Po prostu imperatyw moralny nakazuje mi oddawać pożyczone pieniądze (a
    > abonament telefoniczny jest formą pożyczki - usługa najpierw, zapłata
    > potem) jak najszybciej tylko mogę.
    >

    Gratulacje. Gdzie moge kupic Twoja ikone? Chcialbym na scianie powiesic.
    ;)


    --
    Pozdrawiam
    Wojtek


  • 39. Data: 2007-08-11 21:22:57
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl>


    Użytkownik "SQLwysyn" <sq|vvysyn@sq|wysyn.pI> napisał w wiadomości
    news:46bd2f59> Po prostu imperatyw moralny nakazuje mi oddawać pożyczone
    pieniądze (a
    > abonament telefoniczny jest formą pożyczki - usługa najpierw, zapłata
    > potem) jak najszybciej tylko mogę.
    Dzisiaj na wszystkich kanałach TV też występował jeden z takich uczciwych aż
    do bólu. "Ten co mnie pomówił to kłamca i oszczerca. A ja, przecież to widać
    po mnie jestem uczciwy". I jedynie powiedział, że jest uczciwy i trzeba mu
    wierzyć.
    ZiPi


  • 40. Data: 2007-08-12 23:49:05
    Temat: Re: windykatorzy
    Od: "[POZ]Teddy" <t...@N...pl>


    Użytkownik "Circulus V." <b...@n...polbox.com> napisał w wiadomości
    news:s75rb3h9umm9tpjb2t0r3otrh8dbn95vbh@4ax.com...
    > On Fri, 10 Aug 2007 00:05:11 +0200, "[POZ]Teddy" <t...@N...pl>
    > wrote:
    > Czy w takich sprawach strona (dłużnik) *zawsze* jest informowana listownie
    > o
    > wyroku / nakazie? A jeśli dłużnik nie został skutecznie poinformowany, bo
    > się w międzyczasie przeprowadził i list wysłano na nieaktualny już adres,
    > to
    > co wtedy - może się odwoływać?
    >
    Skutecznosc doreczenia normuja stosowne przepisy. Jezeli dluznik zmienil
    miejsce zameldowania to poczta powinna poinformowac o tym Sad podczas
    odsylania poleconego. Sad moze ustalic miejsce pobytu dluznika przez
    stosowne biuro. Jezeli nie, to dluznik powinien wniesc o przywrocenie
    terminu. Jednak jak to w RP zarowno z Poczta jak i z przywracaniem terminow
    w Sadach roznie bywa.


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1