eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › windykacja należności
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2003-01-02 16:41:22
    Temat: windykacja należności
    Od: "news onet" <s...@n...pl>

    Witam!



    Niestety ze względu na trudną sytuację materialną zalegam z należnościami
    dla banku Pekao S.A. - kredyt na koncie ROR. W rocznicę podpisania umowy
    bank zamknął mi konto zwracając się o spłatę całości zadłużenia. i tu zaczął
    się duży problem. Negocjuję jeszcze z bankiem sposób spłaty całości kredytu,
    ale póki co ich warunki, przy moim obecnym statusie finansowym, są nie do
    przyjęcia.



    Z informacji jakie mi przekazano jestem już na "czarnej liście" i nie ma
    mowy o jakiekolwiek redukcji kwoty zadłużenia. Bank domaga się spłaty całej
    kwoty wraz z odsetkami.



    Jakie mam możliwości? Skąd ściągnąć/ kupić materiały na ten temat? Czy
    znacie procedurę windykacji należności tego i innych polskich banków? Jakie
    ustawy/ przepisy regulują procesy windykacji należności bankowych?



    Suzin




  • 2. Data: 2003-01-03 06:17:43
    Temat: Re: windykacja należności
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)


    ----- Original Message -----
    From: "news onet" <s...@n...pl>
    To: <p...@n...pl>
    Sent: Thursday, January 02, 2003 5:41 PM
    Subject: windykacja należności


    : Jakie mam możliwości?

    negocjować dalej

    : Skąd ściągnąć/ kupić materiały na ten temat?

    http://prawo.hoga.pl
    http://www.sejm.gov.pl/prawo/prawo.html

    : Czy
    : znacie procedurę windykacji należności tego i innych polskich banków?
    Jakie
    : ustawy/ przepisy regulują procesy windykacji należności bankowych?

    kodeks postępowania cywilnego
    prawo bankowe (bankowy tytuł egzekucyjny)

    pozdr.

    marcin

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 3. Data: 2003-01-03 09:11:22
    Temat: Re: windykacja należności
    Od: "WIDZI" <w...@i...net.pl>


    >
    >
    > Niestety ze względu na trudną sytuację materialną zalegam z należnościami
    > dla banku Pekao S.A. - kredyt na koncie ROR. W rocznicę podpisania umowy
    > bank zamknął mi konto zwracając się o spłatę całości zadłużenia. i tu
    zaczął
    > się duży problem. Negocjuję jeszcze z bankiem sposób spłaty całości
    kredytu,
    > ale póki co ich warunki, przy moim obecnym statusie finansowym, są nie do
    > przyjęcia.

    Negocjowac, negocjowac i jeszcze raz negocjowac. Z nimi mozna sie dogadac
    tylko musisz byc szczery.
    Poza tym troche sie spozniles. Mogles przed wygasnieciem umowy isc
    przedstawic swoja sytuacje.

    > Z informacji jakie mi przekazano jestem już na "czarnej liście" i nie ma
    > mowy o jakiekolwiek redukcji kwoty zadłużenia. Bank domaga się spłaty
    całej
    > kwoty wraz z odsetkami.

    Jedyna twoja nadzieja to dogadac sie z Bankiem. Plakac, lamentowac itd.
    Mam kilku znajomych, ktorzy byli w podobnej sytuacji z tym samym Bankiem. I
    sie dogadali bez problemow.
    Musisz byc tylko w 100% szczery i pokazac, ze zalezy ci na uregulowaniu
    dlugu.

    Powodzenia
    Wojtek



  • 4. Data: 2003-01-04 09:28:59
    Temat: Re: windykacja należności
    Od: "Farciarz" <<a...@p...pl>.pl>


    >
    > Jedyna twoja nadzieja to dogadac sie z Bankiem. Plakac, lamentowac itd.
    > Mam kilku znajomych, ktorzy byli w podobnej sytuacji z tym samym Bankiem.
    I
    > sie dogadali bez problemow.
    > Musisz byc tylko w 100% szczery i pokazac, ze zalezy ci na uregulowaniu
    > dlugu.
    >
    > Powodzenia
    > Wojtek
    >
    >

    To prawda. Pracowalem kiedys w Pekao SA i czesto bylem swiadkiem sytuacji,
    kiedy ludzie brali kredyt ( usmiechnieci i zadowoleni z siebie podpisywli w
    banku domumenty), po niespelna roku, widzialem ponownie tych ludzi ( juz sie
    nie usmiechali, twarze szare i oczy szkliste). Przyszli negocjowac warunki
    splaty kredytu ( raczej zmiane tych warunkow)
    Ci ktorych bank musial "scigac" i prawie ze sila zapraszac do rozmow nt
    splacenia zobowiazan, wychodzili przegrani z tej bitwy.
    Natomiast ci co sami dobrowolnie sie zglosili i powiedzieli : "sorry mamy
    problem.." pracownicy banku, szukali sensownego rozwiazania tego "problemu",
    w taki sposob aby kredyt zostal splacony, ale przy zachowaniu zasady
    humanitaryzmu wobec klienta. Mozliwe jest takze zawieszenie na jakis czas
    splaty kredytu ( bez naliczania odsetek). Klient jednak musi sam przyjsc i
    pokornie bic sie w piersi "mea culpa" i rozmawiac rozmawiac i jeszcze raz
    rozmawiac. I mowic prawde jak na sadzie ostatecznym. Pracownicy banku nie sa
    debilami i z gory zakladaja ze klient moze chciec ich okantowac. Wiec
    najmniejszy szwindel wylezie szybciutko.


    pzdr
    farti


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1