eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wielkosc zadouscuczynienia za krzywdy ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2005-07-06 16:22:24
    Temat: wielkosc zadouscuczynienia za krzywdy ...
    Od: romanM <r...@p...wp.pl>

    nie wiem jak to lepiej przetlumaczyc - "compensation for our client"
    kilka miesiecy temu kupilem troche szmat z didlem - taka niemiecka
    lalka.. sprzedawalem to po niemieckiej stronie.. zejrzeli mnie
    prawnicy od didla i poszedlem pod mlotek.. straszonka sadami itp. chca
    bym sie im wyspowiadal co po ile komu itp. by wyliczyc - jak w
    temacie..

    tu pytanko - ile beda chcieli takiego compensation jak na calym
    "interesie" zarobilem - co im przedstawie - moze ze 50 euro na czysto?
    przygotowac sie na cos mniejszego niz 100 - procent.. czy wlasnie
    poziomy ala kara czyli solidna kilkukrotnosc?

    z gory dziekuje bardzo za odp
    pozdrawiam
    roman


  • 2. Data: 2005-07-06 16:25:20
    Temat: Re: wielkosc zadouscuczynienia za krzywdy ...
    Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>

    romanM napisał(a):

    > z gory dziekuje bardzo za odp
    [ciach]

    Gdzie tu jest przestepstwo ?


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 3. Data: 2005-07-06 16:48:32
    Temat: Re: wielkosc zadouscuczynienia za krzywdy ...
    Od: "dan" <j...@p...fm>


    >
    > Gdzie tu jest przestepstwo ?
    >

    Tez za bardzo nie rozumiem o co chodzi.

    Dan.



  • 4. Data: 2005-07-06 17:03:44
    Temat: Re: wielkosc zadouscuczynienia za krzywdy ...
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>


    Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
    news:dah0v8$2gp$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Gdzie tu jest przestepstwo ?

    bo [zgaduje] didl to zastrzezony znak towarowy, a nasz bohater zakupil np
    wyprodukowane w Chinach didle i sprzedawal te "podrobki" w kraju naszych
    zachodnich sasiadów?

    HaNkA



  • 5. Data: 2005-07-06 18:43:09
    Temat: Re: wielkosc zadouscuczynienia za krzywdy ...
    Od: romanM <r...@p...wp.pl>


    >
    >bo [zgaduje] didl to zastrzezony znak towarowy, a nasz bohater zakupil np
    >wyprodukowane w Chinach didle i sprzedawal te "podrobki" w kraju naszych
    >zachodnich sasiadów?
    -- tak dobrze zgadujesz .. myslalem ze polska to juz cywilizowany
    kraj i juz podrobek nie ma.. a tu okazal ze praktycznie nic sie nie
    zmienilo - nadal wszystko jest ciete bez ogladania sie na licencje.. o
    i stad popadlem w problemik -- bylbym wdzieczny za info na ile miej
    wiecej prawnicy moge mie wyciac za taki "50eurowy proceder" dla nich
    to pewnie ciezkie przestepstwo,. a u nas didlami handluje sie na
    bazarach w ilosciach tysiace dziennie :(

    pozdrawiam
    roman


  • 6. Data: 2005-07-07 12:01:09
    Temat: Re: wielkosc zadouscuczynienia za krzywdy ...
    Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>

    romanM <r...@p...wp.pl> dosc niespodziewanie napisal(a):
    na ile miej
    > wiecej prawnicy moge mie wyciac za taki "50eurowy proceder"

    No cóz, na duzo wiecej.
    Przy naruszeniu znaku twarowego mozliwe sa dwie podstawy roszczenia:
    odszkodowawcze i z bezpodstawnego wzbogacenia
    Twoje wyliczenia o 50 Euro sa dla drugiej strony do przewidzenia i raczej
    nie opra roszczenia na bezpodstawnym wzbogaceniu.
    Natomiast roszczenie odszkodowawcze to juz wyzsza kwota, bo nie ma znaczenia
    ile ty zarobiles, ale ile oni nie zarobili.
    Czyli twoja sprzedaz w ilosciach sztuk X marza w Euro jaka oni realizuja na
    sztuce - to jedna mozliwosc.
    Druga mozliwosc - wartosc licencji jaka bys musial zaplacicza korzystanie ze
    znaku, gdybys to robil uczciwie ( zakladam, ze udzielaja licencji i beda
    mogli podac te wartosc, mozna zreszta oprzec sie na przecietnych rynkowych
    cenach licencji dla takich towarów).
    Trzecia mozliwosc - suma dwóch powyzszych
    Do tego koszty procesu - stawka prawników niemieckich 100 do 400 Euro za
    godzine.

    Po pierwsze - nie dawaj im na razie ZADNYCH danych o swojej sprzedazy.
    Przejrzyj swoja dokumentacje - na ile wynika z niej ilosc sprzedanych sztuk.
    Pamietaj, ze w razie procesu ta dokumentacja moze byc dowodem przed sadem
    Po drugie - daz do ugody. Powiedz, ze sie wycofujesz i przepraszasz,
    poczekaj na ich dalsze kroki.
    Targuj sie, wskazujac wlasnie na to, ze tylko próbowales, nic jescze prawie
    nie zarobiles itd itp.
    A dalej sie zobaczy.

    PS Na przyszlosc pamietaj - prawie wszystkie tego typu rzeczy sa chronione
    jako znaki. Nie udawaj glupka w rozmowach, ze kupujac w Polsce tanio na
    bazarach, myslales, ze to legalne. Nagle wszyscy w Plsce robia legalnie i
    tanio?
    Pozdrawiam
    --
    Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
    "kiedy zazywam zen-szen, to pamietam, gdzie polozylem Viagre"
    (C) Hollywood Homicide

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1