Mam taka sytuacje:

Od roku staram sie o podlaczenie kablowki.

Dowiedzialem sie, jaka firma obsluguje okolice w ktorej zamieszkuje,
zlozylem pismo o podlaczenie telewizji. Dostalem nawet odpowiedz ze owszem
podlacza, ale u mnie w ogrodku musi stacstacja wzmacniajaca. Podali nawet 2
mozliwe opcje.

Bylo to kilka miesiecy temu...

Od tamtego czasu ciagle slyszalem nowe terminy podlaczenia, az do wrzesnia,
kiedy to dowiedzialem sie, ze w tym roku raczej juz nie, a tak na prawde to
wcale mnie nie podlacza.


I teraz moje pytanie.

Czy sa jakies uregulowania prawne dotyczace telewizji kablowych i obowiazku
podlaczenia telewizji chetnym na obslugiwanym przez telewizje obszarze?

O ile wiem, jest cos takiego w przypadku telefonow w TPSA (operator
dominujacy).



Telewizja kablowa tlumaczy sie tym, ze TPSA nie chce im udostepnic
studzienek.
Z tego co wiem, od pocztku roku 2002, TPSA ma _OBOWIAZEK_ udostepniac swoje
studzienki innym operatorom, gdyz zostala uznana, za operatora dominujacego.

Kablowka jednak nie dochodzi swoich praw w sadzie - powody mozna mnozyc.






--
Michal
Strategiczny PBEM
http://www.icpnet.pl/~mikeon/

do góry

> O ile wiem, jest cos takiego w przypadku telefonow w TPSA (operator
> dominujacy).
>
>
>
> Telewizja kablowa tlumaczy sie tym, ze TPSA nie chce im udostepnic
> studzienek.
> Z tego co wiem, od pocztku roku 2002, TPSA ma _OBOWIAZEK_ udostepniac
swoje
> studzienki innym operatorom, gdyz zostala uznana, za operatora
dominujacego.
>
> Kablowka jednak nie dochodzi swoich praw w sadzie - powody mozna mnozyc.

>
TPSA ma obowiązek udostępnić "swoje" studzienki jeśli są możliwości
techniczne .
Jak nie trudno się domyślić takich możliwości nigdy nie ma. Nawet jak otwory
są puste
to twierdzą że mają w planach rozbudowę sieci i nie chcą wpuścić.
Pozdrawiam leo

do góry