eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › taksowkarz odmawia wykonania uslugi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 71

  • 21. Data: 2006-12-09 12:01:27
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    szerszen wrote:

    > taksowki to nie maluchy tylko calkiemspore fury, pies przewodnik to z regulu
    > labradory lub goldeny, czasem owczarki, takie psy swobodnie mieszcza sie na
    > podlodze pomiedzy nogami wlasciciela siedzacego na przednim siedzeniu, ba,
    > moga sie tam nawet swobodnie polozyc, nie przeszkadzaja kierowcy, nie brudza
    > siedzenia, a w razie kolizji nie zamieniaja sie w mordrcze pociski

    Primo: pasażer nie siada z przodu.
    Secundo: nie jesteś w stanie na 100% zagwarantować, że psu coś nie
    odbije i nie rzuci się na kierowcę.

    Ja bym w życiu nie ryzykował przewożenia psa, który nie jest
    unieruchomiony, zamknięty w klatce lub inaczej odizolowany.

    Już z kotem mogą być niezłe problemy, a koty są mniejsze i mają nieco
    mniej siły niż pies-przewodnik.


  • 22. Data: 2006-12-09 12:02:58
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    szerszen wrote:

    > podloga przed przednim siedzeniem, jest jednym zbezpieczniejszych miejsc dla
    > psa w czasie wypadku i nie tylko w czasie wypadku, gdyz w razie stluczki
    > pies w tym miejscu moze wykonac najmniejszy ruch, a co za tym idzie,

    Problem w tym że nie unieruchomiony pies może do wypadku doprowadzić.


  • 23. Data: 2006-12-09 12:03:52
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    szerszen wrote:
    > Użytkownik "Tomek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:elcgct$475$1@news.onet.pl...
    >
    >> Taksówki są do przewozu ludzi. Jestem alergikiem i jazdą taksówką z
    >> sierścią nie należałaby do najprzyjemniejszych
    >
    > czytaj ze zrozumieniem i spojz co zacytowalem, znaczy sie do ktore czesci
    > tekstu sie odnioslem
    >
    >

    Alergeny po psie zostaną - i potem wsiądzie nieświadomy alergik i mogą
    być problemy, jak jest silnie uczulony.


  • 24. Data: 2006-12-09 12:06:01
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Angie wrote:

    > Hmm, Krakow - bez problemu zawsze dzwoniac na radio taxi przewoze psa.
    > Duzego. Informuje dyspozytorke ze jade z psem wiec taksiarz ktory przyjezdza
    > jest tego swiadom. Zawsze biore ze soba kocyk, ktory rozkladam na siedzeniu
    > samochodu i przypinam psa pasami.

    Wiesz, jak wezwiesz taksówkę i poinformujesz o dodatkowych "szykanach"
    to nie ma problemu.

    Ale nie oczekuj, że każda losowo "złapana" na mieście taksówka będzie w
    stanie np. przewieźć pralkę oraz inwalidę na wózku tylko dlatego, że
    można takie taksówki telefonicznie zamówić.


  • 25. Data: 2006-12-09 12:10:09
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    d852 wrote:

    > No i masz - ileś tam odpowiedzi, żadna nie związana z prawem.
    > Czy zawsze na pl.soc.prawo tak to wygląda ?

    Są związane.

    Konkretnych paragrafów zakazujących/nakazujących nie ma, ale biorąc pod
    uwagę ogólne przepisy (kierowca m.in. odpowiada za bezpieczeństwo w
    ruchu) można wykazać, że o ile nie ma sposobu na 100% zagwarantowanie,
    że pies nie spowoduje żadnego zagrożenia, to takiemu kierowcy nie wolno
    ryzykować z takim "pasażerem".

    Pies to zwierzę. Pies-przewodnik niby jest szkolony i ryzyko mniejsze,
    ale to tylko zwierzę. Diabli wiedzą, czy nie rzuci się nagle na kierowcę
    bo mu czymś tam źle zapachnie. I wypadek gotowy.


  • 26. Data: 2006-12-09 13:13:30
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Sat, 09 Dec 2006 13:01:27 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Primo: pasażer nie siada z przodu.

    A ja zawsze siadam z przodu :))

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 27. Data: 2006-12-09 14:03:22
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:i8lq44-mec.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > Problem w tym że nie unieruchomiony pies może do wypadku doprowadzić.

    jesli siedzie miedzy nogami pasazera to nie ma takiej opcji :)



  • 28. Data: 2006-12-09 14:05:25
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Tomek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ele5a8$hvf$1@news.onet.pl...

    > No wybacz. Cytujesz jakieś urywki a my mamy się domyślać o co ci chodziło.

    zacytowalem jedno pelne zdanie do ktorego sie odnioslem i urywek
    poprzedniego, bo akurat tak sie zlamalo, nawet forest gump polapalby sie o
    co biega



  • 29. Data: 2006-12-09 14:07:21
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:9alq44-mec.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > Alergeny po psie zostaną - i potem wsiądzie nieświadomy alergik i mogą
    > być problemy, jak jest silnie uczulony.

    no popatrz, to moze zakazmy prowadzic taksowki kierowcom ktorzy maja w domu
    zwierzeta, bo oni to dopiero maja na swoim ubraniu, ciele, wlosach tyle
    alergenow, ze taki alergik to jeszcze im zejdzie w taryfie, argument o
    alergikach jest conajmniej smieszny jak widac



  • 30. Data: 2006-12-09 14:10:19
    Temat: Re: taksowkarz odmawia wykonania uslugi
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:o5lq44-mec.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > Primo: pasażer nie siada z przodu.

    siada, nie raz jechalem z przodu

    > Secundo: nie jesteś w stanie na 100% zagwarantować, że psu coś nie
    > odbije i nie rzuci się na kierowcę.

    jestem to wstanie zagwarantowac jesli chodzi o mojego psa, nie mowiac juz o
    psach przewodnikach, ktore dodatkowo sa szkolone

    > Ja bym w życiu nie ryzykował przewożenia psa, który nie jest
    > unieruchomiony, zamknięty w klatce lub inaczej odizolowany.

    mam nadzieje ze nie masz psa w takim razie :) bo jeszcze bys go byl gotow
    usypiac na czas przewozu

    > Już z kotem mogą być niezłe problemy, a koty są mniejsze i mają nieco
    > mniej siły niż pies-przewodnik.

    oj bys sie zdziwil, mojego kota np w zyciu nie przewioze samochodem w
    klatce, bo dopiero wtedy moga byc problemy


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1