eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › szykam porady prawnej nie ksiedza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2005-06-22 15:26:56
    Temat: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: "miła" <l...@o...pl>

    Moje dziecko chodziło do szkoły prywatnej. Nie byłam z niej zadowolona.
    Zgłaszałam swoje obiekcje dyrektorowi szkoły.
    Wstrzymałam płacenie czesnego. Zmieniłam dziecku szkołę.
    Szkoła chce abym zapłaciła całe czesne, kiedy moje dziecko chodziło do
    szkoły, rozumiem ich.
    Ja oczywiście nie chcę.
    W statucie jest zawarty paragraf - " w przypadku niepłacenia czesnego przez
    dwa kolejne miesiące uczeń zostaje skreślony z listy ucznów Szkoły
    i przekazany oficjalną drogą do szkoły rejonowej." Po tym czasie nie usunięto
    dziacka ze szkoły.
    Ja nie płaciłam dłużej za szkołę.
    Potrzebuję porady co zrobić aby nie zapłacić,
    dzięki
    Miła



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2005-06-22 15:57:05
    Temat: Re: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    miła napisał(a):
    [...]
    > W statucie jest zawarty paragraf - " w przypadku niepłacenia czesnego przez
    > dwa kolejne miesiące uczeń zostaje skreślony z listy ucznów Szkoły
    > i przekazany oficjalną drogą do szkoły rejonowej."

    A co jest w umowie? Jakie są warunki jej rozwiązania?

    M.


  • 3. Data: 2005-06-22 18:24:27
    Temat: Re: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: "Miła" <l...@o...pl>

    > miła napisał(a):
    > [...]
    > > W statucie jest zawarty paragraf - " w przypadku niepłacenia czesnego
    przez
    > > dwa kolejne miesiące uczeń zostaje skreślony z listy ucznów Szkoły
    > > i przekazany oficjalną drogą do szkoły rejonowej."
    >
    > A co jest w umowie? Jakie są warunki jej rozwiązania?
    >
    > M.
    Panie Maćku
    dziekuję za zainteresowanie.
    Umowa mówi:
    W przypadku niepłacenia czesnego przez 2 miesiące lub niezapłacenia
    naliczonych odsetek nastepuje rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia.
    W tej sytuacji papiery ucznia przekazane są po uprzednim powiadomiweniu
    opiekunów do szkoły rejonowej.

    W przypadku rezygnacji z nauki lub skreślenia z listy uczniów, czesne za
    rozpoczęty miesiąc nie podlega zwrotowi.
    Mi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2005-06-23 02:27:05
    Temat: Re: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Miła wrote:
    > Panie Maćku
    > dziekuję za zainteresowanie.
    > Umowa mówi:
    > W przypadku niepłacenia czesnego przez 2 miesiące lub niezapłacenia
    > naliczonych odsetek nastepuje rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia.
    > W tej sytuacji papiery ucznia przekazane są po uprzednim powiadomiweniu
    > opiekunów do szkoły rejonowej.
    >
    > W przypadku rezygnacji z nauki lub skreślenia z listy uczniów, czesne za
    > rozpoczęty miesiąc nie podlega zwrotowi.
    > Mi
    >

    dopóki szkoła oficjalnie dziecka nie skreśli, albo dopóki ty oficjalnie
    nie wypowiesz umowy musisz niestety zapłacić.
    te 2 miesiące to jest prawo szkoły do rozwiązania umowy, a nie
    obowiązek. Może, ale nie musi.


  • 5. Data: 2005-06-23 05:48:53
    Temat: Re: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: "Miła" <l...@o...pl>

    > Miła wrote:
    > >  Panie Maćku
    > > dziekuję za zainteresowanie.
    > > Umowa mówi:
    > > W przypadku niepłacenia czesnego przez 2 miesiące lub niezapłacenia
    > > naliczonych odsetek nastepuje rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia.
    > > W tej sytuacji papiery ucznia przekazane są po uprzednim powiadomiweniu
    > > opiekunów do szkoły rejonowej.
    > >
    > > W przypadku rezygnacji z nauki lub skreślenia z listy uczniów, czesne za
    > > rozpoczęty miesiąc nie podlega zwrotowi.
    > > Mi
    > >
    >
    > dopóki szkoła oficjalnie dziecka nie skreśli, albo dopóki ty oficjalnie
    > nie wypowiesz umowy musisz niestety zapłacić.
    > te 2 miesiące to jest prawo szkoły do rozwiązania umowy, a nie
    > obowiązek. Może, ale nie musi.



    Dziękuję za informację.
    Trudno,ale cóż zrobić.
    Mi


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2005-06-23 06:56:49
    Temat: Re: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 23 cze o godzinie 04:27, na pl.soc.prawo, witek napisał(a):


    >> Umowa mówi:
    >> W przypadku niepłacenia czesnego przez 2 miesiące lub niezapłacenia
    >> naliczonych odsetek nastepuje rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia.
    >> W tej sytuacji papiery ucznia przekazane są po uprzednim powiadomiweniu
    >> opiekunów do szkoły rejonowej.
    >>
    >> W przypadku rezygnacji z nauki lub skreślenia z listy uczniów, czesne za
    >> rozpoczęty miesiąc nie podlega zwrotowi.
    >> Mi
    >>
    >
    > dopóki szkoła oficjalnie dziecka nie skreśli, albo dopóki ty oficjalnie
    > nie wypowiesz umowy musisz niestety zapłacić.


    Zgodzę się z argumentem że dopóki nie wypowie się umowy - trzeba płacić.
    Ale w umowie wyrażnie jest napisane że w przypadku nie uiszczenia zapłaty
    przez dwa kolejne miesiące *następuje* rozwiązanie umowy a nie że *może
    nastąpić* rozwiązanie umowy.


    > te 2 miesiące to jest prawo szkoły do rozwiązania umowy, a nie
    > obowiązek. Może, ale nie musi.


    Nieprawda.
    Zauważ że w umowie zawarto zwrot orzekający a nie przypuszczający - *może
    nastąpić*.


    --
    Herbi
    23-06-2005 08:56:46


  • 7. Data: 2005-06-23 10:11:35
    Temat: Re: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Użytkownik Herbi napisał:


    >
    > Nieprawda.
    > Zauważ że w umowie zawarto zwrot orzekający a nie przypuszczający - *może
    > nastąpić*.

    To jest akurat rzwecz dyskusyjna. Zauważ, że nie piszemy o świadczeniu
    dowolnych usług, tylko o realizacji ustawowego obowiązku. Szkoła zawsze
    może się tłumaczyć tym, że rodzice nie wykazali żadnej aktywności w
    zakresie przeniesienia dziecka.

    Natomiast, jeżeli istnieje zapis, że w przypadku przeniesienia dziecka w
    trakcie miesiąca przepada opłata miesięczna, należało moim zdaniem
    skorzystać z tej możliwości.

    Z innej strony, są to nieco dziwne zapisy. W paru umowach, jakie
    widziałem, okresem minimalnym jest semestr albo nawet cały rok szkolny.

    M.


  • 8. Data: 2005-06-23 14:00:17
    Temat: Re: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: "Miła" <l...@o...pl>

    > Użytkownik Herbi napisał:
    >
    >
    > >
    > > Nieprawda.
    > > Zauważ że w umowie zawarto zwrot orzekający a nie przypuszczający - *może
    > > nastąpić*.
    >
    > To jest akurat rzwecz dyskusyjna. Zauważ, że nie piszemy o świadczeniu
    > dowolnych usług, tylko o realizacji ustawowego obowiązku. Szkoła zawsze
    > może się tłumaczyć tym, że rodzice nie wykazali żadnej aktywności w
    > zakresie przeniesienia dziecka.
    >
    > Natomiast, jeżeli istnieje zapis, że w przypadku przeniesienia dziecka w
    > trakcie miesiąca przepada opłata miesięczna, należało moim zdaniem
    > skorzystać z tej możliwości.
    >
    > Z innej strony, są to nieco dziwne zapisy. W paru umowach, jakie
    > widziałem, okresem minimalnym jest semestr albo nawet cały rok szkolny.
    >
    > M.

    Kochani
    to co mam zrobić, na co się powołać?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2005-06-24 11:05:14
    Temat: Re: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: "Miła" <l...@o...pl>

    > > Użytkownik Herbi napisał:
    > >
    > >
    > > >
    > > > Nieprawda.
    > > > Zauważ że w umowie zawarto zwrot orzekający a nie przypuszczający - *może
    > > > nastąpić*.
    > >
    > > To jest akurat rzwecz dyskusyjna. Zauważ, że nie piszemy o świadczeniu
    > > dowolnych usług, tylko o realizacji ustawowego obowiązku. Szkoła zawsze
    > > może się tłumaczyć tym, że rodzice nie wykazali żadnej aktywności w
    > > zakresie przeniesienia dziecka.
    > >
    > > Natomiast, jeżeli istnieje zapis, że w przypadku przeniesienia dziecka w
    > > trakcie miesiąca przepada opłata miesięczna, należało moim zdaniem
    > > skorzystać z tej możliwości.
    > >
    > > Z innej strony, są to nieco dziwne zapisy. W paru umowach, jakie
    > > widziałem, okresem minimalnym jest semestr albo nawet cały rok szkolny.
    > >
    > > M.
    >
    > Kochani
    > to co mam zrobić, na co się powołać?
    >
    POMYŚLCIE I PORADŹCIE !!!
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2005-06-24 11:26:37
    Temat: Re: szykam porady prawnej nie ksiedza
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    Miła napisał(a):
    > Kochani
    > to co mam zrobić, na co się powołać?

    nikt nie udzieli Ci informacji nie znając całej umowy, regulaminów, czy
    co tam jeszcze w tej szkole obowiązywało
    zgłoś się do Federacji Konsumentów albo do miejskiego/powiatowego
    rzecznika konsumentów ze wszystkimi dokumentami

    KG

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1