eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › spisany...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 11. Data: 2003-05-02 14:59:42
    Temat: Re: spisany...
    Od: scream <s...@...pl>

    Użytkownik mam problem napisał:
    > moglbys to bardziej rozwinac i podac gdzie cos takiego w przepisach moge
    > znalezc ?

    Nie znam sie na przepisach, ale istnieje takie prawo i jest
    gwarantowane.. Stąd np można 10 razy zmieniać swoje zeznania w sądzie
    jak również można całkowicie je odwołać.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Why you drink and drive if you can smoke and fly?


  • 12. Data: 2003-05-02 15:34:01
    Temat: Re: spisany...
    Od: " mam.problem" <m...@N...gazeta.pl>

    > Nie znam sie na przepisach, ale istnieje takie prawo i jest
    > gwarantowane.. Stąd np można 10 razy zmieniać swoje zeznania w sądzie
    > jak również można całkowicie je odwołać.

    Czy ktos moze zna to prawo , wie gdzie go szukac, albo moglby nakierowac.
    Bylbym wdzieczny bardzo.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2003-05-02 17:29:18
    Temat: Re: spisany...
    Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>

    scream wrote:
    > Nie znam sie na przepisach, ale istnieje takie prawo i jest
    > gwarantowane.. Stąd np można 10 razy zmieniać swoje zeznania w sądzie
    > jak również można całkowicie je odwołać.

    Świadek? Zeznania?

    KG



  • 14. Data: 2003-05-02 18:10:51
    Temat: Re: spisany...
    Od: "Roman" <n...@N...gazeta.pl>

    Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl> napisał(a):

    > scream wrote:
    > > Nie znam sie na przepisach, ale istnieje takie prawo i jest
    > > gwarantowane.. Stąd np można 10 razy zmieniać swoje zeznania w sądzie
    > > jak również można całkowicie je odwołać.
    >
    > Świadek? Zeznania?
    >
    > KG
    >

    Przecież pisał, że nie zna się na prawie :-)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2003-05-02 20:22:34
    Temat: Re: spisany...zmiana sytuacji na gorsza :(
    Od: "mam.problem" <m...@N...gazeta.pl>

    > Witam...
    > Dzisiaj zostalem wraz z kolega spisany [mamy po 16 lat]...podobno w
    > charakterze swiadka, a sytuacja wygladala tak :

    I tutaj niestety musze dopisac jeszcze wstęp :
    Owe koleżanki byly razem z Nami na imprezie i to wlasnie tam wypily alkohol.
    Dalsza czesc nie ulega zmianie, poza tym, ze Kolezanki juz zlozyly zeznania.

    I teraz pytania :
    1. Czy osoba kupujaca alkohol moze poniesc konsekwencje tego zakupu ? [nie
    pelnoletnia, z tego co sie dowiedzialem, to w sklepie poproszono kogos o
    zakup]
    2. Czy osoba bedaca wlascicielem tego mieszkania poniesie konsekwencje ?
    3. Czy osoby bedace na tej imprezie beda przesluchiwane na komendzie albo
    zloza Nam wizyte w domach [maja nasze adresy]?
    4. Czy z kolega mozemy czuc sie zagrozeni, chociaz nic nie pilismy i mamy na
    to slowa policji ?
    5. Z tego co sie dowiedzialem to na prosbe kogos bedzie "wizja lokalna" [albo
    cos bardzo podobnego], przed czym sie przestrzegac na czyms takim ?

    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2003-05-02 20:38:14
    Temat: Re: spisany...zmiana sytuacji na gorsza :(
    Od: "Roman" <n...@N...gazeta.pl>

    mam.problem <m...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > I tutaj niestety musze dopisac jeszcze wstęp :
    > Owe koleżanki byly razem z Nami na imprezie i to wlasnie tam wypily
    alkohol.

    No właśnie. A pozowałeś na takie niewiniątko ;-)

    > I teraz pytania :
    > 1. Czy osoba kupujaca alkohol moze poniesc konsekwencje tego zakupu ? [nie
    > pelnoletnia, z tego co sie dowiedzialem, to w sklepie poproszono kogos o
    > zakup]

    Miejmy nadzieję, że poniesie konsekwencje :-)

    > 2. Czy osoba bedaca wlascicielem tego mieszkania poniesie konsekwencje?

    Jeśli jest niepełnoletnia, to demoralizacja.
    Jeśli pełnoletnia, trzeba by jej udowodnić, że miała świadomość, co za
    impreza odbędzie się w jej mieszkaniu. Można by to podciągnąć pod ułatwianie
    małoletnim spożycia alkoholu.
    Jak dzieci zrobiły imprezę bez wiedzy rodziców, można by ewentualnie
    podciągnąć to pod niewłaściwy nadzór wychowawczy i niedopełnienie obowiązku
    opieki.

    > 3. Czy osoby bedace na tej imprezie beda przesluchiwane na komendzie albo
    > zloza Nam wizyte w domach [maja nasze adresy]?

    Mam nadzieję, że tak będzie. Na podst. art. 4 Ustawy o postępowaniu w
    sprawach nieletnich powinno się również powiadomić szkoły,a może i sąd
    rodzinny.

    > 4. Czy z kolega mozemy czuc sie zagrozeni, chociaz nic nie pilismy i mamy
    na to slowa policji ?

    Tak, bo zachowanie wasze nosi znamiona demoralizacji.

    > 5. Z tego co sie dowiedzialem to na prosbe kogos bedzie "wizja lokalna"
    [albo
    > cos bardzo podobnego], przed czym sie przestrzegac na czyms takim ?

    Myślę, że nic nie ustrzeże was przed konsekwencjami :-)
    Żeby kózka nie skakała...


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 17. Data: 2003-05-02 20:39:54
    Temat: Re: spisany...zmiana sytuacji na gorsza :(
    Od: scream <s...@...pl>

    Użytkownik mam.problem napisał:
    > I tutaj niestety musze dopisac jeszcze wstęp :
    > Owe koleżanki byly razem z Nami na imprezie i to wlasnie tam wypily alkohol.
    > Dalsza czesc nie ulega zmianie, poza tym, ze Kolezanki juz zlozyly zeznania.

    o tym nie wspomniales ;) Co to za impreza na której sie nie pije?? (Ty
    podobno nie piłeś :))

    > 1. Czy osoba kupujaca alkohol moze poniesc konsekwencje tego zakupu ? [nie
    > pelnoletnia, z tego co sie dowiedzialem, to w sklepie poproszono kogos o
    > zakup]

    to w takim razie ten ktoś mógłby ponieść konsekwencje, ale pewnie nawet
    nie wiadomo kto to byl - więc nie

    > 2. Czy osoba bedaca wlascicielem tego mieszkania poniesie konsekwencje ?

    trudne pytanie, raczej nie - natomiast konsekwencje mogą ponieść
    rodzice koleżanek, bo niedopilnowali..

    > 3. Czy osoby bedace na tej imprezie beda przesluchiwane na komendzie albo
    > zloza Nam wizyte w domach [maja nasze adresy]?

    nie

    > 4. Czy z kolega mozemy czuc sie zagrozeni, chociaz nic nie pilismy i mamy na
    > to slowa policji ?

    absolutnie nie

    > 5. Z tego co sie dowiedzialem to na prosbe kogos bedzie "wizja lokalna" [albo
    > cos bardzo podobnego], przed czym sie przestrzegac na czyms takim ?

    wizja lokalna? hehe, ktoś was chyba chciał postraszyć albo nie wie o
    czym mowi :)) Raczej to pierwsze.

    Nie obawiaj sie, takich spraw jest dużo i nikt sie nimi za bardzo nie
    przejmuje. Stosuje sie tu standardowe procedury, tak jak opisałem :))

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Why you drink and drive if you can smoke and fly?


  • 18. Data: 2003-05-02 20:49:51
    Temat: Re: spisany...zmiana sytuacji na gorsza :(
    Od: "mam.problem" <m...@N...gazeta.pl>

    > No właśnie. A pozowałeś na takie niewiniątko ;-)
    Ja wlasciwie nic nie zrobilem ani im, ani sobie.

    > Miejmy nadzieję, że poniesie konsekwencje :-)
    Tzn. chodzi mi nie o ta osobe pelnoletnia, bo Jej nawet nie znajdziemy
    [przypadkowa] tylko o osoby, ktore konwojowaly transport.

    > Jeśli jest niepełnoletnia, to demoralizacja.
    Czyli ?

    > Jak dzieci zrobiły imprezę bez wiedzy rodziców, można by ewentualnie
    > podciągnąć to pod niewłaściwy nadzór wychowawczy i niedopełnienie obowiązku
    > opieki.
    Tak było.

    > > 3. Czy osoby bedace na tej imprezie beda przesluchiwane na komendzie albo
    > > zloza Nam wizyte w domach [maja nasze adresy]?
    > Mam nadzieję, że tak będzie. Na podst. art. 4 Ustawy o postępowaniu w
    > sprawach nieletnich powinno się również powiadomić szkoły,a może i sąd
    > rodzinny.
    Jedyne co, to glupio mi bedzie przed rodzicami powiedziec, ze mam takie
    cudowne "kolezanki".

    > Tak, bo zachowanie wasze nosi znamiona demoralizacji.
    Zaraz. Wg. www.encyklopedia.pl :
    Demoralizacja - obniżenie akceptowanego w danej zbiorowości społecznej
    poziomu moralności, polegające głównie na łamaniu określonych norm
    obyczajowych czy zasad współżycia społecznego.

    Jak ja obnizalem poziom nic nie pijac ?

    > Myślę, że nic nie ustrzeże was przed konsekwencjami :-)
    Cos mi sie wydaje, ze jest Pan bardzo ciety na problem alkoholu.

    > Żeby kózka nie skakała...
    A wszystko to... :P Wlasciwie to tylko dlatego wpadlem, ze chcialem pomoc :(



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2003-05-02 20:56:43
    Temat: Re: spisany...zmiana sytuacji na gorsza :(
    Od: "mam.problem" <m...@N...gazeta.pl>

    > o tym nie wspomniales ;) Co to za impreza na której sie nie pije?? (Ty
    > podobno nie piłeś :))
    Mialem motywacje : obiecalem komus, na Kim mi zalezy. Poza tym podczas postu,
    obskoczylem 8 imprez, na ktorych tez nie posmakowalem alkoholu :)

    > to w takim razie ten ktoś mógłby ponieść konsekwencje, ale pewnie nawet
    > nie wiadomo kto to byl - więc nie
    Tak, byla to przypadkowa osoba spotkana nieopodal sklepu.

    > wizja lokalna? hehe, ktoś was chyba chciał postraszyć albo nie wie o
    > czym mowi :)) Raczej to pierwsze.
    Wiem co to jest wizja lokalna. Mialem (nie)przejemnosc uczestniczyc w czyms
    takim, ale wtedy chodzilo o drogi :|

    > Nie obawiaj sie, takich spraw jest dużo i nikt sie nimi za bardzo nie
    > przejmuje. Stosuje sie tu standardowe procedury, tak jak opisałem :))
    Po przeczytaniu postu P.Romana mialem lekkie watpliwosci co do przyszlosci
    swojej.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 20. Data: 2003-05-02 21:10:55
    Temat: Re: spisany...zmiana sytuacji na gorsza :(
    Od: "Karol" <a...@b...poczta.onet.pl>


    Użytkownik "mam.problem" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    >
    > I teraz pytania :

    Jakich my czasów dożylismy.
    Myślałem, że państwo policyjne skończyło się w 1989 r.
    A tutaj na grupie przykład, że jednak ktoś się przejął jedną balangą i boi
    się konsekwencji.
    Ciekawe.

    Karol


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1