eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pytanie teoretyczne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2005-01-26 20:31:57
    Temat: pytanie teoretyczne
    Od: "kwakpawel" <k...@g...pl>

    Do jakich granic siega rodzina/pokrewienstwo?
    Czy moge wziac slub z jakas cholernie daleka kuzynka?
    ciotka cioteczna wujka z katowic? czy jak juz rodzina
    to przekreslione?

    Pozdrawiam,
    ---

    P.



  • 2. Data: 2005-01-26 22:43:52
    Temat: Re: pytanie teoretyczne
    Od: Janusz <h...@p...com>

    Dnia Wed, 26 Jan 2005 21:31:57 +0100, kwakpawel napisał(a):

    > Do jakich granic siega rodzina/pokrewienstwo?
    > Czy moge wziac slub z jakas cholernie daleka kuzynka?
    > ciotka cioteczna wujka z katowic? czy jak juz rodzina
    > to przekreslione?
    >
    > Pozdrawiam,
    > ---
    >
    > P.

    Prawo dość jasno określa stopnie pokrewieństwa ,inaczej może je określać
    kościół ,a jeszcze inaczej prawo zwyczajaowe, i to różnie w zależności od
    miejsca czy kraju.
    Z tego co napisałeś to niezbyt wynika by to była aż taka bliska
    rodzina,więc jak ta kuzynka ładna to nie odpuszczaj,no chyba ,że niechcesz
    ,albo musisz, wtedy tłumacz wszystkim ,że to rodzina.
    JanuszHr


  • 3. Data: 2005-01-27 20:56:39
    Temat: Re: pytanie teoretyczne
    Od: Marcin <m...@s...waw.towyrzuc.pl>

    kwakpawel wrote:

    > Do jakich granic siega rodzina/pokrewienstwo?
    > Czy moge wziac slub z jakas cholernie daleka kuzynka?
    > ciotka cioteczna wujka z katowic? czy jak juz rodzina
    > to przekreslione?
    >
    > Pozdrawiam,
    > ---
    >
    > P.

    Jak się okazuje czasem pytanie wcale nie takie teoretyczne. Kiedyś się tym
    interesowałem, i jest tak:

    KRiO:
    Art. 14. § 1. Nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni w linii prostej,
    rodzeństwo ani powinowaci w linii prostej. Jednakże z ważnych powodów sąd
    może zezwolić na zawarcie małżeństwa między powinowatymi.

    Powinowaci w linii prostej, to jak rozumiem układ ojciec żony-mąż czy też
    ojciec żony - dziecko męża, ale nie jestem pewien.

    Jeśli chodzi o kodeks kanoniczny:

    Kan. 1091 -
    § 1. W linii prostej pokrewieństwa nieważne jest małżeństwo między
    wszystkimi wstępnymi i zstępnymi, zarówno prawego pochodzenia, jak i
    naturalnymi.
    § 2. W linii bocznej nieważne jest aż do czwartego stopnia
    włącznie.
    § 4. Nigdy nie zezwala się na małżeństwo, jeśli istnieje
    wątpliwość, czy strony są spokrewnione w jakimś stopniu linii prostej lub w
    drugim stopniu linii bocznej.

    Jeśli chodzi o par. 2 - liczy się wszystkich przodków od swojej strony
    (siebie nie) aż do wspólnego przodka, jego też się liczy, a następnie liczy
    się wszystkich potomnych aż do poszukiwanej osoby, łącznie z nią.

    W ten sposób - z moim bratem łączy nas 2 stopień pokrewieństwa w linii
    bocznej, z pradziadkiem 3 w linii prostej, z siostrą cioteczną 4 w linii
    bocznej , i dopiero z jej dzieckiem 5 stopień w linii bocznej.


  • 4. Data: 2005-02-02 13:47:32
    Temat: Re: pytanie teoretyczne
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Marcin napisał(a):
    > KRiO: Art. 14. § 1. Nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni w
    > linii prostej, rodzeństwo ani powinowaci w linii prostej. Jednakże z
    > ważnych powodów sąd może zezwolić na zawarcie małżeństwa między
    > powinowatymi.
    >
    > Powinowaci w linii prostej, to jak rozumiem układ ojciec żony-mąż
    ^^^^^^^^^^^^^^^^
    No w tej konfiguracji to nijak się nie da, nawet jak sad zezwoli ;-)

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1