Witam wszystkich
Bedę wdzięczna za poradę w następującej kwestii:
-jestem na urlopie wychowawczym, nie pobieram zasiłku
-mam możliwośc dorobienia na umowe o dzieło autorskie, w firmie innej niż
moja macierzysta
Moje pytania brzmią:
1. Czy musze pytać firmę macierzystą o zgodę na dodatkowe zatrudnienie?
2. Czy mogą się nie zgodzić?
3. Czy jest jakieś ograniczenie co do kwoty jaką mogę zarobić?
4. Czy samo dorabianie poza miejscem pracy może być podstawą do rozwiązania
umowy o pracę?
5. Gdzie mogę szukać przepisów prawnych na ten temat?
Pozdrawiam,
Nikki

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Nikki wrote:

> 1. Czy musze pytać firmę macierzystą o zgodę na dodatkowe zatrudnienie?

Umowa o dzieło (o przekazanie praw autorskich) to umowa cywilnoprawna a nie
umowa o pracę. Możesz zawrzeć nawet 1000 takich umów, chyba że ta
działalność byłaby konkurencyjna względem pracodawcy a Ty podpisałaś z
pracodawcą oddzielną umowę o zakazie konkurencji. Wówczas co najwyżej
musiałabyś wypłacić pracodawcy odszkodowanie.

> 2. Czy mogą się nie zgodzić?

Nie musisz ich o niczym informować.
A jak zapytasz, to oczywiście, mogą się nie zgodzić, tylko że taki zakaz nie
ma względem Ciebie żadnej mocy prawnej.

> 3. Czy jest jakieś ograniczenie co do kwoty jaką mogę zarobić?

Nie pobierasz zasiłku? Ograniczenia są tylko wg twojej mocy przerobowej,
kreatywności w zdobywaniu zleceń ;)

> 4. Czy samo dorabianie poza miejscem pracy może być podstawą do
> rozwiązania umowy o pracę?

Jeżeli prowadzisz działalność konkurencyjną względem pracodawcy mimo że
zobowiązałaś się, żeby tego nie robić to pewnie może.

Pozdrawiam,
Marysia

do góry

Marysiu,
Bardzo dziekuję za Twoje wyjaśnienie.
Oczywiście moja umowa o dzieło nie byłaby w żaden sposób konkurencyjna w
stosunku do pracodawcy, bo w niczym nie pokrywa się z jego działalnością.

Moje wątpliwości wynikają jednak z tego, że mam podpisaną umowę o zakazie
konkurencji, i jest tam klauzula, że jestem zobowiązana ich powiadomić w
razie zamiaru podpisania umowy cywilnoprawnej, a oni w ciągu 7 dni mają
wyrazić swoje stanowisko. Przyznam, że wolalabym uniknąć pytania ich o zgodę,
ale z tego wynika że powinnam?
Pozdrawiam,
Nikki

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Nikki wrote:

> Marysiu,
> Bardzo dziekuję za Twoje wyjaśnienie.
> Oczywiście moja umowa o dzieło nie byłaby w żaden sposób konkurencyjna w
> stosunku do pracodawcy, bo w niczym nie pokrywa się z jego działalnością.
>
> Moje wątpliwości wynikają jednak z tego, że mam podpisaną umowę o zakazie
> konkurencji, i jest tam klauzula, że jestem zobowiązana ich powiadomić w
> razie zamiaru podpisania umowy cywilnoprawnej, a oni w ciągu 7 dni mają
> wyrazić swoje stanowisko. Przyznam, że wolalabym uniknąć pytania ich o
> zgodę, ale z tego wynika że powinnam?

A czy otrzymujesz wynagrodzenie które równoważy straty za niezawieranie umów
cywilnoprawnych?
Nie bardzo rozumiem? na mocy tej umowy z pracodawcą wyłączyłaś możliwość
zawarcia JAKIEJKOLWIEK umowy cywilnoprawnej?

Skoro umowa nie jest konkurencyjna, to czym się martwisz?

Jakie grożą Tobie konsekwencje za niezapytanie pracodawcy o zdanie w kwestii
umowy o dzieło?

Pozdrawiam,
Marysia

do góry

Maria Ossowska <m...@a...pl> napisał(a):

> A czy otrzymujesz wynagrodzenie które równoważy straty za niezawieranie umów
> cywilnoprawnych?
> Nie bardzo rozumiem? na mocy tej umowy z pracodawcą wyłączyłaś możliwość
> zawarcia JAKIEJKOLWIEK umowy cywilnoprawnej?

Otóż w umowie jest klauzula:
&#8222;Pracownik jest zobowiązany do powiadomienia Pracodawcy na piśmie o zamiarze
podjęcia jakiejkolwiek działalności zarobkowej w ramach stosunku pracy lub w
ramach umowy cywilnoprawnej, a Spółka ma prawo do odmowy wyrażenia zgody na
podjęcie takiej działalności jeśli byłoby to sprzeczne z interesem Spółki".

I dalej :
"Pracodawca jest zobowiązany do wyrażenia swojego stanowiska w kwestii
dodatkowego zatrudnienia pracownika w terminie 7 dni od dnia skierowania
przez pracownika pisma w tej sprawie".

Wyglada na to, że pracodawca uznał, że ma prawo decydować o
zawieraniu/niezawieraniu przez pracownika jakichkolwiek umów, nawet nie
będących konkurencją. Tylko czy rzeczywiście ma takie prawo? Jak łatwo się
domyslić nie pobieram żadnego wynagrodzenia, które równoważy straty wynikłe z
niezawierania dodatkowych umów.

> Skoro umowa nie jest konkurencyjna, to czym się martwisz?
> Jakie grożą Tobie konsekwencje za niezapytanie pracodawcy o zdanie w kwestii
> umowy o dzieło?

O konsekwencjach nie poinformowania nie ma w umowie nic, tylko ogólnie, że
wszelkie spory rozstrzyga właściwy Sąd.
Ale czy w prawie jest jakiś zapis, że pracodawca może żądać od pracownika
pozbawienia się dodatkowego źródła dochodu, nie oferując w zamian nic, żadnej
rekompensaty finansowej?
Pozdrawiam,
Nikki

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry