eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › prawo autorskie - interpretacja ustawy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2004-02-01 12:58:46
    Temat: prawo autorskie - interpretacja ustawy
    Od: "Nicki" <m...@m...pl>

    Witam
    jestem grafikiem, od pond dwoch lat pracowalam nad strona dla mojego
    bliskiego znajomego, nie mielismy za bardzo zadnej umowy co do pracy oprocz
    tego ze jak bedzie jakas kasa to mamy ustalone warunki podzialu. On ponosil
    koszty nasku i utrzymania serwera (bo adres jest jego) a ja mialam pracowac
    budujac portal.
    Jakis czas temu pokocilismy sie i on zablkowal mi dostep do serwera gdzie
    jest umieszczona nasz strona i twierdzi ze mimo wszystko co tam jest jego bo
    adres www zarejestrowany w nasku jest jego.
    A ja uwazam ze owszem adres jest jego, ale pliki ktore tam sa sa przeciez
    moja choc on twierdzi inaczej
    Nie chce narazie zaczynac spraw odrazu drastycznie czyli sadem czy policja
    (czy takie cos jest scigane z urzedu?)

    prosze o pomoc
    pozdr
    M



  • 2. Data: 2004-02-02 00:01:10
    Temat: Re: prawo autorskie - interpretacja ustawy
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <bvitfs$m2c$1@news.onet.pl>, Nicki wrote:
    > jestem grafikiem, od pond dwoch lat pracowalam nad strona dla mojego
    > bliskiego znajomego, nie mielismy za bardzo zadnej umowy co do pracy oprocz
    > tego ze jak bedzie jakas kasa to mamy ustalone warunki podzialu. On ponosil
    ...
    > jest umieszczona nasz strona i twierdzi ze mimo wszystko co tam jest jego bo
    > adres www zarejestrowany w nasku jest jego.
    > A ja uwazam ze owszem adres jest jego, ale pliki ktore tam sa sa przeciez
    > moja choc on twierdzi inaczej

    Prawa autorskie osobiste sa zawsze twoje - wiec np. nigdy nie bedzie mogla
    inna niz Ty osoba, bez twojej zgody wystawiac tego bez informacji ze
    jestes autorem. Prawa majatkowe o ile sie ich jakos nie zrzeklas lub nie
    otrzymalas za to w takiej czy innej formie zaplaty, rozniez sa twoje.
    Slowem, moim zdaniem moze to byc co najmniej przywlaszczenie.

    > Nie chce narazie zaczynac spraw odrazu drastycznie czyli sadem czy policja
    > (czy takie cos jest scigane z urzedu?)

    Jest scigane na wniosek pokrzywdzonego, tj idziesz do prokuratury lub na
    policje i zglaszasz popelnienie przestepstwa, a tam juz dalej robia reszte
    sami.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1