dzis czytałem o skazniu dwóch młodych morderców na dozywocie i pozbawienie ich
praw obywatelskich na 10 LAT.
Jak praktycznie taki skazany odczuwa brak tych praw? bo chyba brak mozliwosci
głosowania nie jest dla niego specjalnie dotkliwe.

do góry

Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:id0fo7$5pb$1@inews.gazeta.pl...
> dzis czytałem o skazniu dwóch młodych morderców na dozywocie i
> pozbawienie ich praw obywatelskich na 10 LAT.
> Jak praktycznie taki skazany odczuwa brak tych praw? bo chyba brak
> mozliwosci głosowania nie jest dla niego specjalnie dotkliwe.

Nie może być wybrany. Nie dostanie orderu :-)

do góry

W dniu 2010-11-29 16:10, BETON pisze:
(...)
> chyba brak
> mozliwosci głosowania nie jest dla niego specjalnie dotkliwe.

Niekoniecznie. W ostatnich wyborach coś z 90% osadzonych głosowało...
jak głosowało.
pwz

do góry

To że ktoś jest skazany i osadzony, nie znaczy że jest pozbawiony praw
publicznych. Pozbawienie to jest jednym ze środków karnych i faktycznie dla
skazanego dotkliwość tego środka jest niewielka. Pzdr.

do góry

W dniu 29.11.2010 16:15, Robert Tomasik pisze:
> Nie może być wybrany.

A potem może? A co jeśli zostanie wybrany na radnego? Będzie rządził z
pierdla?

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:id0t21$qrl$1@news.onet.pl...
>W dniu 29.11.2010 16:15, Robert Tomasik pisze:
>> Nie może być wybrany.
>
> A potem może? A co jeśli zostanie wybrany na radnego? Będzie rządził z
> pierdla?

Jak potem?
Podczas odbywania kary 10-letni termin nie biegnie.
Czyli glosowac bedzie mogl dopiero 10 lat po wyjsciu z pierdla (a pameitaj,
ze to dozywocie).
Wybrany tez nie bedzie mogl byc zbyt predko, bo do tego sie jeszcze skazanie
musi zatrzec.

Pozdrawiam
SDD

do góry