Witam

Mam taki problem: w zeszlym tygodniu (tym z dlugim weekendem) moja firma
ustanowila piatek jako wolny od pracy, ale z koniecznoscia odpracowania w
najblizsza sobote. Ja natomiast caly zeszly tydzien (od poniedzialku do
niedzieli) bylem na zwolnieniu lekarskim. Dzisiaj zapytalem w kadrach czy ja
rowniez musze odpracowac ow piatek - odpowiedz: tak, a jednoczesnie
dowiedzialem sie, ze dzien ten bedzie naliczony jako 75% stawki, gdyz bylem
na zwolnieniu. Czy to jest normalne w takich przypadkach ? Wydawalo mi sie,
ze jesli juz mam odpracowywac, to za 100% stawki. Mozecie powiedziec jak to
powinno byc ? Pracuje na umowe o prace.

Pozdrawiam
grafi

do góry

Użytkownik "grafi" <g...@s...USUNTO.pl> napisał w wiadomości
news:bdet4o$79q$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam taki problem: w zeszlym tygodniu (tym z dlugim weekendem) moja firma
> ustanowila piatek jako wolny od pracy, ale z koniecznoscia odpracowania w
> najblizsza sobote. Ja natomiast caly zeszly tydzien (od poniedzialku do
> niedzieli) bylem na zwolnieniu lekarskim.

Czyli przysługuje Ci wynagrodzenie za każdy z dni pracy, które w tym okresie
miały miejsce, zgodnie z art. 92 kp.

> Dzisiaj zapytalem w kadrach czy ja
> rowniez musze odpracowac ow piatek - odpowiedz: tak,

Tak, gdyż art. 1299 kp stanowi, że "Wymiar czasu pracy, wynikający z norm
określonych w art. 129, ulega obniżeniu w okresie rozliczeniowym o liczbę
godzin usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, przypadającą do
przepracowania w okresie tej nieobecności, zgodnie z przyjętym rozkładem
czasu pracy".

Czyli innymi słowy: zgodnie z przyjętym rozkładem pracy w Twoim zakładzie
piątek nie był dniem pracy, a więc nie można mówić, że w tym dniu doszło do
Twojej usprawiedliwionej nieobecności w pracy, wpływającej na zmniejszenie
wymiaru czasu pracy.


> a jednoczesnie
> dowiedzialem sie, ze dzien ten bedzie naliczony jako 75% stawki, gdyz
bylem
> na zwolnieniu.

A to już podwójna bzdura. Po pierwsze za czas usprawiedliwionej nieobecności
do pracy pracownik zachowuje generalnie prawo do 80% wynagrodzenia (z
zastrzeżeniami określonymi w art. 92 kp), a nie 75%. A po za tym ta sobota
będzie normalnym dniem pracy, w którym Ty normalnie będziesz pracować i w
związku z tym nie ma podstaw do wypłacenia wynagrodzenia na innych zasadach.

A jak nie będą chcieli zapłacić, to możesz w ciągu trzech lat pozwać
pracodawcę o zapłatę niewypłaconego wynagrodzenia, ale wcześniej powinieneś
próbować ugodowo sprawę załatwić.

Pozdrawiam,
Washko



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> A jak nie będą chcieli zapłacić, to możesz w ciągu trzech lat pozwać
> pracodawcę o zapłatę niewypłaconego wynagrodzenia, ale wcześniej
powinieneś
> próbować ugodowo sprawę załatwić.

wielki dzieki za szybka odpowiedz

Pozdrawiam
grafi

do góry