Czy grozi mi cos jeżeli bedę sie posługiwał legitymacją własnoręcznie
wyprodukowaną a przypominająca legitymacje "prawdziwe".
Np. legitymacje przypominajaca prasową a wydaną przez jakies wydawnictwo,
jako karta klubowa?
Np. wspolnota mieszkaniowa da ochronie legitymacje przypominajace
legitymacie policji.
Przykłady możnaby mnożyć...

--
J.
Nawet kiedy się mylę mam rację

do góry

Dnia Wed, 25 Mar 2009 06:44:48 +0100, Jacek Swierczek napisał(a):

> Czy grozi mi cos jeżeli bedę sie posługiwał legitymacją własnoręcznie
> wyprodukowaną a przypominająca legitymacje "prawdziwe".
> Np. legitymacje przypominajaca prasową a wydaną przez jakies wydawnictwo,
> jako karta klubowa?

Legitymację prasową to możesz mieć całkowicie legalnie i legalną własną.
Wystarczy, ze zarejestrujesz w sądzie rejestrowym czasopismo.

> Np. wspolnota mieszkaniowa da ochronie legitymacje przypominajace
> legitymacie policji.

Łudząco podobne ?
Jeśli nie ma na niej napisów prawnie i ustawowo zastrzeżonych... żaden
problem.
Jednak jeśli agencja ochrony nazywałaby się
POLLICJA
lub
POL-ICJA
to już jest większe pole do polemiki w przypadku ewentualnego sporu.

Generalnie ochroniarze lubią upodabniać się do służb. W temacie
odblaskowych kamizelek. Z daleka nie dostrzeżesz różnicy, dopiero z bliska
widać napisy lub ich brak i wiadomo, ze to nie policjant.
Bardzo często jednak nawet po sposobie poruszania się a także aktualnych
okoliczności bezproblemowo da się stwierdzić, kto stoi czy idzie nawet z
tych 300-400 m. Wynika to z zupełnie odmiennego sposobu rekrutacji i doboru
kadr.

> Przykłady możnaby mnożyć...

wrzuć kilka przykładów.


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Remont na trasie W-Z
http://foto.3mam.net/warsaw/m/index.php

do góry