eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › odpowiedzialność miasta za atak bezdomnego psa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2004-06-29 15:18:54
    Temat: Re: odpowiedzialność miasta za atak bezdomnego psa
    Od: "seb" <sebian @ wywal.to.poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Kicek" <h...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:cbs0m0$gg3$2@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > w przyypadku psa jest to teoretycznie niemozliwe - to niestety
    > nie ameryka, a może stety?
    > szukasz winnego - byłego własciciela psa na własą rękę :)
    >

    też nic nie da. Były właściciel nie odpowiada za szkody spowodowane przez
    zwierzę:
    Art. 431. § 1 kodeksu cywilnego. Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje,
    zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od
    tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba
    że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
    § 2. Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była
    odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może
    od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z
    okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i
    tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.

    seb



  • 12. Data: 2004-06-29 20:25:55
    Temat: Re: odpowiedzialność miasta za atak bezdomnego psa
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "gazebo" <g...@n...com.pl> napisał w wiadomości
    news:40E104E5.54CDE84A@nicram.com.pl...

    > ba, gdybym wiedzial nie szukalbym pomocy :) miasto posiada schornisko
    > dla zwierzat i sluzby porzadkowe

    Problem w tym, ze za zwierzę odpowiada osoba, która go utrzymuje. No a
    miasta w żadnym względzie tego nie czyni. Opierając się na tym
    "utrzymywaniu", to przez pewien czas w orzecznictwie była taka linia, ze
    za szkody spowodowane przez dzikie zwierzęta odpowiadały koła łowiecki. Z
    tego co wiem jednak w chwili obecnej coraz trudniej uzyskać odszkodowanie
    za rozbity samochód po kolizji z jelonkiem czy innym dzikiem.


  • 13. Data: 2004-06-30 06:08:26
    Temat: Re: odpowiedzialność miasta za atak bezdomnego psa
    Od: gazebo <g...@n...com.pl>

    seb wrote:
    >
    [...]


    dziękuję wszystkim za uwagi
    --
    careful with this axe Eugene!


  • 14. Data: 2004-06-30 06:09:01
    Temat: Re: odpowiedzialność miasta za atak bezdomnego psa
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    seb wrote:

    > Ale.... z bezpańskim psem sytuacja jest zupełnie inna. Z jakiego to powodu
    > "miasto" ma odpowiadać za bezpańskiego psa??

    A czy przypadkiem miasto nie jest zobowiązane ustawą do wyłapywania
    bezpańskich zwierząt?

    --
    Pozdrawiam
    krys


  • 15. Data: 2004-06-30 08:38:06
    Temat: Re: odpowiedzialność miasta za atak bezdomnego psa
    Od: gazebo <g...@n...com.pl>

    krys wrote:
    >
    > seb wrote:
    >
    > > Ale.... z bezpańskim psem sytuacja jest zupełnie inna. Z jakiego to powodu
    > > "miasto" ma odpowiadać za bezpańskiego psa??
    >
    > A czy przypadkiem miasto nie jest zobowiązane ustawą do wyłapywania
    > bezpańskich zwierząt?
    >

    byloby to niedopelnienie obowiazkow?
    --
    careful with this axe Eugene!

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1