eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › nie przyjecie mandatu -> sad grodzki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2003-01-23 15:23:59
    Temat: nie przyjecie mandatu -> sad grodzki
    Od: kjw <k...@p...onet.pl>

    Witam,

    sprawa wydaje sie byc omawiana tysiac razy na liscie ale niestety nie
    znalazlem nic w archiwum
    na temat ktory mnie interesuje.
    Sprawa jest nastepujaca. Odmowilem przyjecia mandatu za wykroczenie
    drogowe ktorego
    nie popelnilem (wyprzedzanie na podwojnych liniach, skrzyzowaniu i nie
    zatrzymanie sie do
    kontroli). Zatrzymal mnie patrol ktory twierdzil ze moj samochow pasuje
    do opisu od ich kolegow
    ktorym to uciekl jakis cwaniak. Fakt pierwszy: w swoich kajecikach mieli
    inny numer rejestracyjny
    podobny do mojego, kolor i marka sie zgadzaly.
    Spisali mnie, spisali na komendzie moje zaznania podajac juz w zeznaniu
    moje dane i samochodu
    (niestety zapomnialem nadmienic o innych numerach w protokole z
    zeznania). Sprawe skierowano do sadu
    grodzkiego. W nastepnym tygodniu mam rozprawe. Wniosek o ukaranie ktory
    otrzymalem wraz
    z zawiadomieniem zawiere bledne dane: numeru rejestracyjnego samochodu,
    mojego numeru pesel
    oraz miasta w adresie mojego zameldowania.
    W zwiazku z powyzszym mam pytania:
    - czy fakt blednie wypelnionego wniosku o ukaranie moze byc podstawa do
    jego odrzucenia?
    - czy sad grodzki ma prawo pytac sie o moje dochody? (oczywiscie
    policjanci nie omieszkali)
    - na czym oprzec linie obrony: bledny wniosek czy "to nie bylem ja, bo
    to nie moje numery rejestracyjne"

    Z gory dziekuje za podpowiedzi, sugestie...

    Pozdr
    Krzysztof


  • 2. Data: 2003-01-23 17:27:16
    Temat: Re: nie przyjecie mandatu -> sad grodzki
    Od: A...@w...net.pl (Artur Golański)

    kjw <k...@p...onet.pl> napisał:

    >zawiere bledne dane: numeru rejestracyjnego samochodu,
    >mojego numeru pesel oraz miasta w adresie mojego zameldowania.
    To wyglada jak niedorzeczna bajka.

    >"to nie bylem ja, bo to nie moje numery rejestracyjne"
    To nie ty "i" (powtarzam i), a nie 'bo'. Dodatkowo pomylono osoby, a
    swiadcza o tym dane, ktore ustalili. Moze masz alibi na dzien
    wydarzenia (byles w innym miejscu, masz swiadka).

    Artur Golański


  • 3. Data: 2003-01-23 19:32:24
    Temat: Re: nie przyjecie mandatu -> sad grodzki
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>

    | - czy fakt blednie wypelnionego wniosku o ukaranie moze byc podstawa do
    | jego odrzucenia?

    Nawet jeśli. to sporządzą nowy. Nie szkoda czasu?

    | - czy sad grodzki ma prawo pytac sie o moje dochody? (oczywiscie
    | policjanci nie omieszkali)

    Sąd już nie będzie pytał. Zapytali o to policjanci.

    | - na czym oprzec linie obrony: bledny wniosek czy "to nie bylem ja, bo
    | to nie moje numery rejestracyjne"

    Na tym błędnym numerze rejestracyjnym. Jeśli jesteś pewien, że mieli podane
    inne numery rejestracyjne, to zażądaj od sądu, by polecił policjantom
    przedstawić te notatniki. Notatniki są rejestrowane i poza samymi zapiskami
    policjantów zawierają wiele podpisów z kontroli służb i odpraw. By je
    ewentualnie sfałszować i przepisać trzeba by zmowy niemal pół komendy.
    Zresztą możesz również zażądać przesłuchania w charakterze świadków tych
    enigmatycznych kolegów, którzy rzekomo widzieli Twój samochód podczas
    wykroczenia. W ich notatnikach będzie najpewniej zapisany numer, który
    odczytali. Zażądaj tych notatników. Dodatkowo w większości komend
    korespondencja radiowa jest rejestrowana przez specjalny system. Zakładam,
    że podawali sobie ten numer rejestracyjny przez radio. Zażądaj sprowadzenia
    na rozprawę tego nagrania. Będzie wiadomo, co podali tamci policjanci przez
    radio więc i pośrednio co widzieli.



  • 4. Data: 2003-01-24 06:37:56
    Temat: Re: nie przyjecie mandatu -> sad grodzki
    Od: kjw <k...@p...onet.pl>

    Robert Tomasik wrote:


    > Na tym błędnym numerze rejestracyjnym. Jeśli jesteś pewien, że mieli podane
    > inne numery rejestracyjne,


    Jestem pewien. Slyszalem przekaz radiowy i zajzalem przez ramie
    policjantowi.
    To nie byl moj numer rejestracyjny ale bardzo zblizony.

    Dziekuje za podpowiedz.

    Pozdr

    Krzysztof



  • 5. Data: 2003-01-24 06:41:08
    Temat: Re: nie przyjecie mandatu -> sad grodzki
    Od: kjw <k...@p...onet.pl>

    Artur Golański wrote:


    To wyglada jak niedorzeczna bajka.


    Jednak rzeczywistosc przerosla fantazje. Pomylili sie w dniu urodzienia
    (pesel) i w jednej cyfrze w numere
    rejestracyjnym. Pozatym zamiast miasta napisali dzielnice [:-)]


    To nie ty "i" (powtarzam i), a nie 'bo'. Dodatkowo pomylono osoby, a
    swiadcza o tym dane, ktore ustalili. Moze masz alibi na dzien
    wydarzenia (byles w innym miejscu, masz swiadka).

    Niestety jechalem sam. A alibi mam takie ze jechalem sa sama droga [:-(]


    Dzieki

    Krzysztof


  • 6. Data: 2003-01-24 14:32:28
    Temat: Re: nie przyjecie mandatu -> sad grodzki
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "kjw" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:3E30DF44.7010302@poczta.onet.pl...

    >To nie byl moj numer rejestracyjny ale bardzo zblizony.


    Jeśli różnica była tylko w jednej cyferce to na pewno nie ma w rejestrach
    tej samej marki i koloru co Twoje auto.A więc jeśli chodzi o identyfikację
    auta to powoływanie się na błędne odczytanie numeru rejestracyjnego jest
    bardzo krucha linią obrony .



    --
    Pozdrawiam
    Leszek

    GG 1631219
    "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"


  • 7. Data: 2003-01-24 14:44:09
    Temat: Re: nie przyjecie mandatu -> sad grodzki
    Od: kjw <k...@p...onet.pl>

    Leszek wrote:

    > Użytkownik "kjw" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:3E30DF44.7010302@poczta.onet.pl...
    >
    >
    > Jeśli różnica była tylko w jednej cyferce to na pewno nie ma w rejestrach
    > tej samej marki i koloru co Twoje auto.A więc jeśli chodzi o identyfikację
    > auta to powoływanie się na błędne odczytanie numeru rejestracyjnego jest
    > bardzo krucha linią obrony .
    >
    Co w takim razie radzisz? Na czyms trzeba sie oprzec.


    Pozdr

    Krzysztof



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1