eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2004-12-05 18:04:18
    Temat: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: "Rob" <n...@e...pl>

    Witam grupowiczow
    Wydaje mi sie, ze gdzies kiedys przeczytalem, iz list polecony z
    potwierdzeniem odbioru nie odebrany ale dwukrotnie awizowany uznaje sie za
    odebrany. Czy dobrze mi sie wydaje?
    Konkretnie chodzi o polecony z zadaniem zaplaty pieniedzy, ktore jest ktos
    mi winny. Podejrzewam, ze ten ktos celowo tego poleconego nie odebral, bo
    adresatem byla firma, w ktorej ktos zawsze jest w godz. 8-20.
    Pozdrawiam



  • 2. Data: 2004-12-05 18:36:46
    Temat: Re: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: "Tomek" <k...@v...pl>

    > Witam grupowiczow
    > Wydaje mi sie, ze gdzies kiedys przeczytalem, iz list polecony z
    > potwierdzeniem odbioru nie odebrany ale dwukrotnie awizowany uznaje sie za
    > odebrany. Czy dobrze mi sie wydaje?
    > Konkretnie chodzi o polecony z zadaniem zaplaty pieniedzy, ktore jest ktos
    > mi winny. Podejrzewam, ze ten ktos celowo tego poleconego nie odebral, bo
    > adresatem byla firma, w ktorej ktos zawsze jest w godz. 8-20.
    > Pozdrawiam
    >
    Chyba dobrze przeczytałeś. Cały czas mi się wydaje, a nawet jestem pewien że
    uznawanie listów niedoreczonych , no bo niby z jakiej racji ktoś ma łazić po
    pocztach zeby odebrać list polecony, za doreczone jest charakterystyczne dla
    systemów totalitarnych. Tomek


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2004-12-05 22:01:20
    Temat: Re: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: "Lori" <l...@p...com>


    Użytkownik "Tomek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:5d7a.00001777.41b3553e@newsgate.onet.pl...
    >> Witam grupowiczow
    >> Wydaje mi sie, ze gdzies kiedys przeczytalem, iz list polecony z
    >> potwierdzeniem odbioru nie odebrany ale dwukrotnie awizowany uznaje sie
    >> za
    >> odebrany. Czy dobrze mi sie wydaje?
    >> Konkretnie chodzi o polecony z zadaniem zaplaty pieniedzy, ktore jest
    >> ktos
    >> mi winny. Podejrzewam, ze ten ktos celowo tego poleconego nie odebral, bo
    >> adresatem byla firma, w ktorej ktos zawsze jest w godz. 8-20.
    >> Pozdrawiam
    >>
    > Chyba dobrze przeczytałeś. Cały czas mi się wydaje, a nawet jestem pewien
    > że
    > uznawanie listów niedoreczonych , no bo niby z jakiej racji ktoś ma łazić
    > po
    > pocztach zeby odebrać list polecony,

    ano z takiej, ze jak sie komuś wisi kase to trzeba ją oddać. Po to się
    podaje adres, aby tam, między inymi,odebierać pocztę.

    za doreczone jest charakterystyczne dla
    > systemów totalitarnych. Tomek



    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



  • 4. Data: 2004-12-05 22:49:59
    Temat: Re: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: "Tomek" <k...@v...pl>

    To z oddawaniem kasy rozumiem. Masz rację. Ale dlaczego niedoręczony list
    uważa się za doręczony, to jakaś kpina. Możliwe jest to w systemach
    totalitarnych. Tak jak wyroki zaoczne. Faszyzmem to cuchnie. Ciekawe kiedy
    odpowiedzialność zbiorowa na dużą skalę, bo na małą jest. Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2004-12-05 22:56:04
    Temat: Re: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    Tomek wrote:

    > To z oddawaniem kasy rozumiem. Masz rację. Ale dlaczego niedoręczony list
    > uważa się za doręczony, to jakaś kpina. Możliwe jest to w systemach
    > totalitarnych. Tak jak wyroki zaoczne. Faszyzmem to cuchnie. Ciekawe kiedy
    > odpowiedzialność zbiorowa na dużą skalę, bo na małą jest. Tomek

    A w wyrokach zaocznych co Ci się nie podoba?
    Z uznawaniem za doręczony też tak prosto nie jest.

    KG


  • 6. Data: 2004-12-06 00:50:54
    Temat: Re: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: "kicur" <k...@o...pl>

    > Tomek wrote:
    >
    > > To z oddawaniem kasy rozumiem. Masz rację. Ale dlaczego niedoręczony list
    > > uważa się za doręczony, to jakaś  kpina. Możliwe jest to w systemach
    > > totalitarnych. Tak jak wyroki zaoczne. Faszyzmem to cuchnie. Ciekawe kiedy
    > > odpowiedzialność zbiorowa na dużą skalę, bo na małą jest. Tomek
    >
    > A w wyrokach zaocznych co Ci się nie podoba?
    > Z uznawaniem za doręczony też tak prosto nie jest.

    Faktycznie, to prawda, że pod pewnymi warunkami nie odebranie listu jest
    równoznaczne z... odebraniem listu! Sam to kiedyś przećwiczyłem (dość
    nieświadomie, bo mnie długo nie było) - był list z urzędu za potwierdzeniem
    odbioru, wysłali go raz, nie odebrałem (2 awiza), ale po drugim identycznym
    razie (przeglądałem potem akta sprawy - administracyjnej) uznano list za...
    doręczony!!
    Więc tak jest na pewno - choć nie jestem w stanie zacytować jaki to przepis....?
    Pozdrawiam:)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2004-12-06 02:19:33
    Temat: Re: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    kicur wrote:

    > Faktycznie, to prawda, że pod pewnymi warunkami nie odebranie listu jest
    > równoznaczne z... odebraniem listu! Sam to kiedyś przećwiczyłem (dość
    > nieświadomie, bo mnie długo nie było) - był list z urzędu za potwierdzeniem
    > odbioru, wysłali go raz, nie odebrałem (2 awiza), ale po drugim identycznym
    > razie (przeglądałem potem akta sprawy - administracyjnej) uznano list za...
    > doręczony!!

    Przepis istnieje po to, żeby różne cwaniaczki nie unikały
    odpowiedzialności przez 'gubienie' awiza oraz ciągłą 'nieobecność' w
    miejscy zameldowania.

    A że czasem trafia na kogoś tylko nieco, powiedzmy, niezorganizowanego,
    to już inny problem ;-P


  • 8. Data: 2004-12-06 08:16:36
    Temat: Re: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: "Lori" <l...@p...com>


    Użytkownik "Tomek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:5d7a.00001822.41b39097@newsgate.onet.pl...
    > To z oddawaniem kasy rozumiem. Masz rację. Ale dlaczego niedoręczony list
    > uważa się za doręczony, to jakaś kpina. Możliwe jest to w systemach
    > totalitarnych. Tak jak wyroki zaoczne. Faszyzmem to cuchnie. Ciekawe kiedy
    > odpowiedzialność zbiorowa na dużą skalę, bo na małą jest. Tomek
    >
    to nie jest tak, że "uważa się za doręczony" przepis mówi, że "obowiązek
    dostarczenia listu poleconego{}spoczywa na adresacie", czy coś w tym stylu.
    Czyli nie jest ważne czy Ty ten list otrzymałeś, ale - musisz sie dostosować
    do tego co on zawiera - z różnymi tego skutkami.
    nie moze być tak, że ciagle jest ktoś nieuchwytny i unika w ten sposób
    odpowiedzialność lub przyjęcia do wiadomości pewnych faktów. Chłopie, wiesz
    co by to było! Ktoś kto nie odbiera poczty byłby po prostu nietykalny.
    Zatrzymałoby to wiele procedur.

    pozdr.



  • 9. Data: 2004-12-06 08:18:31
    Temat: Re: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Możliwe jest to w systemach
    > totalitarnych. Tak jak wyroki zaoczne. Faszyzmem to cuchnie.

    Wyluzuj! Jaki tu faszyzm? W mojej Spółdzielni mieszka babsko, które nie chce
    płacić czynszu. Nie odbiera żadnych listów wymagających potwierdzenia odbioru
    ani wezwań, bo sobie wymyśliła, że jak nie odbierze, to komornik nie będzie
    mógł jej zczyścić. Właśnie dla takich oszustów jest ten przepis, a faszyzm to
    byłby wtedy, gdyby za złośliwe nieodebranie przesyłki od razu zamykano w obozie.

    Pewna pani komornik też kiedyś uznała, że lepiej nie przyjmować pism i wezwań,
    nawet tych z własnego sądu. To było bardzo śmieszne gdy wezwanie na rozprawę
    wróciło do sądu z adnotacją "adresat nieznany". Jak zrobiła się afera, pani
    komornik zrzuciła winę na biednego listonosza, który podobno nie zauważył
    kancelarii komorniczej, za co został ukarany. W przyszłości nie wyświadczy więc
    już pewnie nikomu takiej uprzejmości.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2004-12-06 11:28:26
    Temat: Re: nie odebrany polecony z potwierdzeniem odbioru...
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia 5 Dec 2004 23:49:59 +0100, Tomek <k...@v...pl> napisał:

    > To z oddawaniem kasy rozumiem. Masz rację. Ale dlaczego niedoręczony list
    > uważa się za doręczony, to jakaś kpina. Możliwe jest to w systemach
    > totalitarnych. Tak jak wyroki zaoczne. Faszyzmem to cuchnie. Ciekawe
    > kiedy
    > odpowiedzialność zbiorowa na dużą skalę, bo na małą jest. Tomek

    Tomek, czyżbyś za długo rozmawiał z pewnym doktorem?

    Zarówno wyroki zaoczne jak i uznawanie za doręczone pism wysłanych pod
    adres widniejący w aktach, podobnie jak kurator nieobecnych, doręczenie
    przez ogłoszenie itp totalitarne rozwiązania funcjonują w wiekszości
    systemów prawnych.


    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1