Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> popełnił 07 lut 2005
na pl.soc.prawo utwór
news:slrnd0fo1q.vtk.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl:

>>> Nawet nie zrozumiałeś przytyku...
>> Nawet nie zrozumiałem. Wyjaśnij.
...
> Chodzi o zbyt wysoko opłacanych twoich nauczycieli polonistów.
> Ciesz się, jesteś żywym dowodem na poparcie własnej tezy:>
Pani, daj pokój! Jako na koniec ten mniejszy temu większemu
na podwórcu dworku w Wołmontowiczach uczynił. ;)))

--
pozdro
poreba, cudem z belferskiego losu szpon wyrwany

do góry

PawełJ wrote:


> A możesz tak po prostu napisać o co ci chodzi?

Ja mogę.

>> Jeżeli w KN pisze, że nie wolno,
> ^^^^^^^
> Kto/co pisze?

Nie mówi się w "KN pisze", tylko"jest napisane". I "Jan Kowalsi pisze
książkę".

--
Pozdrawiam
Justyna

do góry

In article <X...@1...7.19.101>, poreba wrote:
> Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> popełnił 07 lut 2005
> na pl.soc.prawo utwór
> news:slrnd0fo1q.vtk.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl:
>
>>>> Nawet nie zrozumiałeś przytyku...
>>> Nawet nie zrozumiałem. Wyjaśnij.
> ...
>> Chodzi o zbyt wysoko opłacanych twoich nauczycieli polonistów.
>> Ciesz się, jesteś żywym dowodem na poparcie własnej tezy:>
> Pani, daj pokój! Jako na koniec ten mniejszy temu większemu
> na podwórcu dworku w Wołmontowiczach uczynił. ;)))

To i racja! Co tam będę po próżnicy czas tracić i o mowie polskiej
prawić.

Renata:)

do góry