eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mBank - BIK ciąg dalszy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2005-11-11 11:52:36
    Temat: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: Marcin Szawurski <x...@x...pl>

    W nawiązaniu do: http://tinyurl.com/98s5n.

    Jest tak jak mówiłem - BIK przysłał mi, że nie figuruję, natomiast
    zignorował moje jasne żądanie o podanie, kto zastrzegał dowód o moim
    numerze. Zastanawiam się nad złożeniem skargi do GIODO (chyba tam?)

    A tak poza tym z czystej ciekawości złożę zawiadomienie o popełnieniu
    wykroczenia przez mbank, no i chyba jakiś pozew cywilny.


  • 2. Data: 2005-11-11 16:16:59
    Temat: Re: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: "vtec" <u...@g...pl>

    Marcin Szawurski <x...@x...pl> napisał(a):

    > W nawiązaniu do: http://tinyurl.com/98s5n.
    >
    > Jest tak jak mówiłem - BIK przysłał mi, że nie figuruję, natomiast
    > zignorował moje jasne żądanie o podanie, kto zastrzegał dowód o moim
    > numerze.

    No i słusznie. BIK odpowiedział czy figurujesz w bazie kredytobiorców. Tym kto
    zastrzegał Twój dowód BIK się nie zajmuje. To nie BIK jest administratorem
    bazy mig-dz, w której znajdują się informacje o zastrzezonych dowodach. BIK
    przesłał Ci odpowiedź na temat: czy jakiś bank przesłał dane o zaciągniętym
    przez Ciebie kredycie.

    > A tak poza tym z czystej ciekawości złożę zawiadomienie o popełnieniu
    > wykroczenia przez mbank, no i chyba jakiś pozew cywilny.
    >

    A czym to ten mbank Ci tak zawinił? Czy to mbank zastrzegł Twój dowód?
    Mbank na podstawie danych uzyskanych z odpowiedniej bazy uzyskał informacje,
    że Twój dowód jest zastrzeżony i na tej podstawie odmówił otwarcia rachunku.
    Moim zdaniem zupełnie słusznie. W końcu dlaczego miałby otwierać rachunek
    klientowi, który posługuje się zastrzeżonym=zgubionym/skradzionym/nieważnym
    dowodem?

    pozdr.
    vtec

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2005-11-11 22:52:04
    Temat: Re: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: Marcin Szawurski <x...@x...pl>

    vtec wrote:
    >
    >
    > zastrzeżonym=zgubionym/skradzionym/nieważnym
    > dowodem?

    Ta równość nie ma żadnej prawnej podstawy. To, że ktoś sobie coś wpisze
    w jakiejś swojej prywatnej bazie nie stanowi o statusie dokumentu.


  • 4. Data: 2005-11-11 23:21:05
    Temat: Re: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 11 Nov 2005 23:52:04 +0100,
    osoba podpisana: Marcin Szawurski <x...@x...pl>
    napisała:
    > vtec wrote:
    >>
    >>
    >> zastrzeżonym=zgubionym/skradzionym/nieważnym
    >> dowodem?
    >
    > Ta równość nie ma żadnej prawnej podstawy. To, że ktoś sobie coś wpisze
    > w jakiejś swojej prywatnej bazie nie stanowi o statusie dokumentu.

    Dla tego kto tej bazy używa - owszem - stanowi. I choćbyś na rzęsach
    stawał, to tego nie zmienisz.

    KJ


    --
    Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
    http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
    "Uchodzic za idiote w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza"
    [Georges Courteline]


  • 5. Data: 2005-11-11 23:47:22
    Temat: Re: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Kamil Jońca napisał(a):

    >>>zastrzeżonym=zgubionym/skradzionym/nieważnym
    >>>dowodem?
    >>
    >>Ta równość nie ma żadnej prawnej podstawy. To, że ktoś sobie coś wpisze
    >>w jakiejś swojej prywatnej bazie nie stanowi o statusie dokumentu.
    >
    >
    > Dla tego kto tej bazy używa - owszem - stanowi. I choćbyś na rzęsach
    > stawał, to tego nie zmienisz.

    Czyli jak mój DO trafi do bazy mig-dz, to pozostaje mi tylko popełnic
    sepuku? Bo żaden bank nie będzie chciał ze mną rozmawiać?

    M.


  • 6. Data: 2005-11-12 00:04:16
    Temat: Re: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 12 Nov 2005 00:47:22 +0100,
    osoba podpisana: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
    napisała:

    >
    > Czyli jak mój DO trafi do bazy mig-dz, to pozostaje mi tylko popełnic
    > sepuku? Bo żaden bank nie będzie chciał ze mną rozmawiać?
    Nie. W zależności od konkretnej sytuacji należałoby zainteresować GIODO
    lub prokuraturę. Niestety, odnoszę wrażenie, że autor wątku nie do końca
    *chce* zrozumieć jak działa międzybankowa wymiana informacji, i skad
    mogą się w różnych bazach wziąć błędne dane.
    KJ


    --
    Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
    http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
    Math is like love -- a simple idea but it can get complicated.
    -- R. Drabek


  • 7. Data: 2005-11-12 00:20:21
    Temat: Re: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Kamil Jońca napisał(a):


    >>Czyli jak mój DO trafi do bazy mig-dz, to pozostaje mi tylko popełnic
    >>sepuku? Bo żaden bank nie będzie chciał ze mną rozmawiać?
    >
    > Nie. W zależności od konkretnej sytuacji należałoby zainteresować GIODO
    > lub prokuraturę.

    WYdaje mi się, że numer DO nie lezy w kategorii danych osobowych. A
    prokuratura... Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, jaki kto i jaki przepis
    złamał, umieszczając sekwencję liter i cyfr w jakiejś bazie...

    Niestety, odnoszę wrażenie, że autor wątku nie do końca
    > *chce* zrozumieć jak działa międzybankowa wymiana informacji, i skad
    > mogą się w różnych bazach wziąć błędne dane.

    Odnoszę wrażenie, że tFUrcy Mig-dz mieli/mają problemy z logicznym
    myśleniem i wnioskowaniem. Dodatkowo sam administrator bazy tak się
    ukrywa, jakby miał się czego wstydzić. Sąd kapturowy po prostu.

    M.


  • 8. Data: 2005-11-12 00:23:06
    Temat: Re: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: Marcin Szawurski <x...@x...pl>

    Kamil Jońca wrote:
    > Dnia Sat, 12 Nov 2005 00:47:22 +0100,
    > osoba podpisana: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
    > napisała:
    >
    >
    >>Czyli jak mój DO trafi do bazy mig-dz, to pozostaje mi tylko popełnic
    >>sepuku? Bo żaden bank nie będzie chciał ze mną rozmawiać?
    >
    > Nie. W zależności od konkretnej sytuacji należałoby zainteresować GIODO
    > lub prokuraturę. Niestety, odnoszę wrażenie, że autor wątku nie do końca
    > *chce* zrozumieć jak działa międzybankowa wymiana informacji, i skad
    > mogą się w różnych bazach wziąć błędne dane.
    > KJ
    >
    >

    Zgłosiłem do prokuratury.

    Rozumiem jak działa międzybankowa wymiana informacji. Ktoś przychodzi,
    zastrzega mój numer dowodu, a ja sie nawet nie dowiem kto i dlaczego. A
    potem wszystkie banki uważają ten wpis za prawdę objawioną.

    Oczywiście nieprawda bo założyłem bez problemu konto w ING BS. Co
    dowodzi idiotyzmu tych baz.


  • 9. Data: 2005-11-12 00:23:36
    Temat: Re: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: Marcin Szawurski <x...@x...pl>

    Kamil Jońca wrote:

    > Dla tego kto tej bazy używa - owszem - stanowi. I choćbyś na rzęsach
    > stawał, to tego nie zmienisz.
    >


    Czyli jak przyjdę do supermarketu i ochrona mnie nie wpuści, bo
    "znajduje się pan w naszej międzysupermarketowej bazie wyjadaczy
    bananów" to mam podkulić ogon i sobie pójść?

    Kluczową sprawą jest - czy umowa rachunku bankowego (nie kredytu) objęta
    jest przepisami o ofercie. I to zamierzam sprawdzić w praktyce.


  • 10. Data: 2005-11-12 01:15:05
    Temat: Re: mBank - BIK ciąg dalszy
    Od: MiKey Co <m...@...pl>

    Marcin Szawurski napisał(a):
    > Rozumiem jak działa międzybankowa wymiana informacji. Ktoś przychodzi,
    > zastrzega mój numer dowodu, a ja sie nawet nie dowiem kto i dlaczego. A
    > potem wszystkie banki uważają ten wpis za prawdę objawioną.

    Obejrzyj 'Memento'. Tak działa większość ludzi i organizacji nie
    zdając sobie z tego sprawy. Nawet nie warto się denerwać. Zwalczać jak
    najbardziej.


    NMSP
    --
    pzdr
    MiKey Co

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1