... kiedy w kolizji drogowej uczestniczy Prezes Rady Misiewiczów?


"Jak ustaliła ,,Rzeczpospolita", większość świadków cywilnych przesłuchała
Elżbieta Wrońska, doświadczona psycholog kliniczna z listy biegłych Sądu
Okręgowego w Krakowie. Kolejnych czterech - już inna ekspertka.

Jak ustaliliśmy (prokuratura odmówiła nam podania nazwisk), drugą psycholog
była Joanna Łuczyńska-Nieśpielak z Oświęcimia, prowadząca pracownię badań
(figuruje w ewidencji psychologów transportu marszałka woj. małopolskiego).
Ta psycholog nie jest biegłą sądową z listy sądu.

Wątpliwości budzi to, że Łuczyńska-Nieśpielak jest żoną Jeremiego
Nieśpielaka, przedsiębiorcy, który w 2011 r. startował do Sejmu z
oświęcimskiej listy PiS, okręgu nr 12 - tego samego, z którego startowała
Beata Szydło (późniejsza premier) i Krzysztof Szczerski (prezydencki
minister). Nieśpielak do Sejmu się nie dostał (zdobył ponad 2,6 tys.
głosów, Szydło - 43,6 tys.).

Niewątpliwie Jeremi Nieśpielak zna Beatę Szydło, która wtedy była szefową
zarządu PiS w zachodniej Małopolsce i decydowała o kandydatach partii w
wyborach.

Dlaczego Elżbieta Wrońska, która uczestniczyła w większości przesłuchań
świadków i sporządziła ich pozytywne opinie psychologiczne, została
zmieniona na inną psycholog?

,,Konieczność zmiany psychologa, pierwotnie powołanego do uczestnictwa w
powyżej wskazanych czynnościach procesowych, wynikała z faktu, że z uwagi
na obowiązki zawodowe nie mógł on uczestniczyć w kolejnych przesłuchaniach
świadków" - twierdzi Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w
Krakowie.

Kto i dlaczego wytypował akurat Łuczyńską-Nieśpielak, mając do wyboru ok.
30 psychologów z listy biegłych? Tego prokuratura nie umie nam wyjaśnić.
Prok. Hnatko: ,,inni biegli nie mogli w tym dniu uczestniczyć w powyżej
wymienionej czynności".


całość:
http://www.rp.pl/Sadownictwo/301249920-Wypadek-premi
er-Kontrowersje-wokol-ekspertki.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

do góry

Dnia Thu, 25 Jan 2018 11:27:18 +0100, Olin napisał(a):

[...]
> Kto i dlaczego wytypował akurat Łuczyńską-Nieśpielak, mając do wyboru ok.
> 30 psychologów z listy biegłych? Tego prokuratura nie umie nam wyjaśnić.
> Prok. Hnatko: ,,inni biegli nie mogli w tym dniu uczestniczyć w powyżej
> wymienionej czynności".
>
>
> całość:
> http://www.rp.pl/Sadownictwo/301249920-Wypadek-premi
er-Kontrowersje-wokol-ekspertki.html

Biegłych w praktyce "powołuje" Pani Kasia z sekretariatu, gdyż podczas
rozprawy/posiedzenia sędzia nie wie "czy biegły może".
Skoro powołano panią psycholog, która nie widnieje na liście biegłych to
było to powołanie w trybie "ad hoc" przez sędziego, a nie przez Panią
Kasię... więc nie może być mowy o przypadku.

do góry

W dniu 2018-01-25 o 12:44, dantes pisze:
> Dnia Thu, 25 Jan 2018 11:27:18 +0100, Olin napisał(a):
>
> [...]
>> Kto i dlaczego wytypował akurat Łuczyńską-Nieśpielak, mając do wyboru ok.
>> 30 psychologów z listy biegłych? Tego prokuratura nie umie nam wyjaśnić.
>> Prok. Hnatko: ,,inni biegli nie mogli w tym dniu uczestniczyć w powyżej
>> wymienionej czynności".
>>
>>
>> całość:
>> http://www.rp.pl/Sadownictwo/301249920-Wypadek-premi
er-Kontrowersje-wokol-ekspertki.html
>
> Biegłych w praktyce "powołuje" Pani Kasia z sekretariatu, gdyż podczas
> rozprawy/posiedzenia sędzia nie wie "czy biegły może".
> Skoro powołano panią psycholog, która nie widnieje na liście biegłych to
> było to powołanie w trybie "ad hoc" przez sędziego, a nie przez Panią
> Kasię... więc nie może być mowy o przypadku.
>

Bzdura na bzdurze.

Biegłych powołuje w postępowaniu przygotowawczym prokurator, sądowym -
sędzia. Biegłych wybiera się z listy.
Pani Kasia może najwyżej napisać postanowienie o powołaniu biegłych na
zarządzenie sędziego lub prokuratora.

W przypadku tej akurat sprawy sędzia miał g... do gadania, bo jest ona w
fazie postępowania przygotowawczego. Biegły poza tym nie przesłuchuje
świadka, a co najwyżej uczestniczy w jego przesłuchaniu i potem wydaje
opinię w zakresie określonym postanowieniem o powołaniu.

To, że w tej sprawie akurat powołano TĘ biegłą zdecydowanie nie jest
przypadkiem, jako że jej mąż jest znajomym marionetki Szydło. Dodatkowo
poprzednia biegła wydawała "nieprawomyślne" opinie uznając świadków i
ich ich zeznania za wiarygodne.

--
Sonn

do góry

W dniu 25-01-18 o 11:27, Olin pisze:
> ... kiedy w kolizji drogowej uczestniczy Prezes Rady Misiewiczów?

Zlituj się i nie czytaj głupot. Żaden biegły nie może przesłuchiwać
świadków, bowiem nie taka jest jego rola. Rolą biegłego jest
uczestnictwo w przesłuchaniu i ewentualnie wydanie opinii - pewnie tu co
do wiarygodności zeznań. Czasem do czynności przybiera się specjalistę -
w wypadku psychologów, to akurat dość częsta praktyka.

Kodeks Postępowania Karnego dość dokładnie opisuje, kiedy zachodzą
przesłanki do wyłączenia przykładowo biegłego, ale nie ma tam na pewno
bycia żoną człowieka, który 7 lat temu startował z tej samej listy do
sejmu, co jeden ze świadków - bo przecież Premier pojazdem nie
kierowała. A i sama znajomość małżonka biegłego z jakimś tam świadkiem
byłaby trochę niedorzeczna przesłanką. Zwłaszcza, że dziennikarze piszą
o znajomości wynikającej li tylko z faktu, że była ona szefową lokalnych
struktur, czyli nie wykluczone, że to była taka sama znajomość, jak moja
czy Twoja z Panią Premier. Ja, czy Ty ją znamy, ale wątpię, by Pan
Premier kojarzyła moja osobę - nie wiem jak Twoją :-D

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 25-01-18 o 11:27, Olin pisze:
>> ... kiedy w kolizji drogowej uczestniczy Prezes Rady Misiewiczów?
>
> Zlituj się i nie czytaj głupot. Żaden biegły nie może przesłuchiwać
> świadków, bowiem nie taka jest jego rola. Rolą biegłego jest
> uczestnictwo w przesłuchaniu i ewentualnie wydanie opinii - pewnie tu co
> do wiarygodności zeznań. Czasem do czynności przybiera się specjalistę -
> w wypadku psychologów, to akurat dość częsta praktyka.
>
> Kodeks Postępowania Karnego dość dokładnie opisuje, kiedy zachodzą
> przesłanki do wyłączenia przykładowo biegłego, ale nie ma tam na pewno
> bycia żoną człowieka, który 7 lat temu startował z tej samej listy do
> sejmu, co jeden ze świadków - bo przecież Premier pojazdem nie
> kierowała. A i sama znajomość małżonka biegłego z jakimś tam świadkiem
> byłaby trochę niedorzeczna przesłanką. Zwłaszcza, że dziennikarze piszą
> o znajomości wynikającej li tylko z faktu, że była ona szefową lokalnych
> struktur, czyli nie wykluczone, że to była taka sama znajomość, jak moja
> czy Twoja z Panią Premier. Ja, czy Ty ją znamy, ale wątpię, by Pan
> Premier kojarzyła moja osobę - nie wiem jak Twoją :-D

Ty nie znieważaj sugestiami niemal stuletniego politycznego zacofania!
Pani b. premier powinna ciebie doskonale pamiętać po zajrzeniu do swoich
archiwów Farleya [1]! ;-)

[1] https://en.wikipedia.org/wiki/Farley_file [Wersji po polsku tam nie ma]

--
A. Filip
| Pomagaj innym, a bieda ominie cię. (Przysłowie azerskie)

do góry

Dnia Thu, 25 Jan 2018 19:25:24 +0100, Sonn napisał(a):

> W dniu 2018-01-25 o 12:44, dantes pisze:
>> Dnia Thu, 25 Jan 2018 11:27:18 +0100, Olin napisał(a):
>>
>> [...]
>>> Kto i dlaczego wytypował akurat Łuczyńską-Nieśpielak, mając do wyboru ok.
>>> 30 psychologów z listy biegłych? Tego prokuratura nie umie nam wyjaśnić.
>>> Prok. Hnatko: ,,inni biegli nie mogli w tym dniu uczestniczyć w powyżej
>>> wymienionej czynności".
>>>
>>>
>>> całość:
>>> http://www.rp.pl/Sadownictwo/301249920-Wypadek-premi
er-Kontrowersje-wokol-ekspertki.html
>>
>> Biegłych w praktyce "powołuje" Pani Kasia z sekretariatu, gdyż podczas
>> rozprawy/posiedzenia sędzia nie wie "czy biegły może".
>> Skoro powołano panią psycholog, która nie widnieje na liście biegłych to
>> było to powołanie w trybie "ad hoc" przez sędziego, a nie przez Panią
>> Kasię... więc nie może być mowy o przypadku.
>>
>
> Bzdura na bzdurze.
>
> Biegłych powołuje w postępowaniu przygotowawczym prokurator, sądowym -
> sędzia.

Ahhh się rozpędziłem... to dopiero przygotowawcze...


> Biegłych wybiera się z listy.
Problem w tym, że tej Pani na liście nie było/nie ma

> Pani Kasia może najwyżej napisać postanowienie o powołaniu biegłych na
> zarządzenie sędziego lub prokuratora.
Yhm.


>
> W przypadku tej akurat sprawy sędzia miał g... do gadania, bo jest ona w
> fazie postępowania przygotowawczego.
Faktycznie gówno.


> Biegły poza tym nie przesłuchuje
> świadka,
Nikt nie mówił o przesłuchiwaniu (poza tytułem)

> a co najwyżej uczestniczy w jego przesłuchaniu i potem wydaje
> opinię w zakresie określonym postanowieniem o powołaniu.
>
> To, że w tej sprawie akurat powołano TĘ biegłą
Ta pani nie widnieje/ła na liście bieglych więc KTOŚ zastosował tryb ad hoc
więc to nie Pani Kasia.

> zdecydowanie nie jest
> przypadkiem,
zdecydowanie nie bo Pani Kasi tego nie wolno

> jako że jej mąż jest znajomym marionetki Szydło. Dodatkowo
> poprzednia biegła wydawała "nieprawomyślne" opinie uznając świadków i
> ich ich zeznania za wiarygodne.
Klasyka gatunku.

Teraz wystarczy wykazać, że żona męża była z mężem na cherbacie u Beaty
i powołany zostanie trzeci biegły.

do góry

Dnia Thu, 25 Jan 2018 19:42:46 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 25-01-18 o 11:27, Olin pisze:
>> ... kiedy w kolizji drogowej uczestniczy Prezes Rady Misiewiczów?
>
> Zlituj się i nie czytaj głupot. Żaden biegły nie może przesłuchiwać
> świadków, bowiem nie taka jest jego rola. Rolą biegłego jest
> uczestnictwo w przesłuchaniu i ewentualnie wydanie opinii - pewnie tu co
> do wiarygodności zeznań.

Akurat w przypadku wypadkow drogowych ... biegly od ustalenia
przebiegu zdarzenia, to by sie chyba przydalo, zeby sie z zeznaniami
zapoznal, moze wlasne pytania zadal ...

> Czasem do czynności przybiera się specjalistę -
> w wypadku psychologów, to akurat dość częsta praktyka.

To borowikow na wykrywacz klamstw :-)

J.

do góry

W dniu 25-01-18 o 20:57, A. Filip pisze:

>> Kodeks Postępowania Karnego dość dokładnie opisuje, kiedy zachodzą
>> przesłanki do wyłączenia przykładowo biegłego, ale nie ma tam na pewno
>> bycia żoną człowieka, który 7 lat temu startował z tej samej listy do
>> sejmu, co jeden ze świadków - bo przecież Premier pojazdem nie
>> kierowała. A i sama znajomość małżonka biegłego z jakimś tam świadkiem
>> byłaby trochę niedorzeczna przesłanką. Zwłaszcza, że dziennikarze piszą
>> o znajomości wynikającej li tylko z faktu, że była ona szefową lokalnych
>> struktur, czyli nie wykluczone, że to była taka sama znajomość, jak moja
>> czy Twoja z Panią Premier. Ja, czy Ty ją znamy, ale wątpię, by Pan
>> Premier kojarzyła moja osobę - nie wiem jak Twoją :-D
> Ty nie znieważaj sugestiami niemal stuletniego politycznego zacofania!
> Pani b. premier powinna ciebie doskonale pamiętać po zajrzeniu do swoich
> archiwów Farleya [1]! ;-)
>
Boję się, ze nawet w tych aktach mnie nie ma.

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 25-01-18 o 20:57, A. Filip pisze:
>
>>> Kodeks Postępowania Karnego dość dokładnie opisuje, kiedy zachodzą
>>> przesłanki do wyłączenia przykładowo biegłego, ale nie ma tam na pewno
>>> bycia żoną człowieka, który 7 lat temu startował z tej samej listy do
>>> sejmu, co jeden ze świadków - bo przecież Premier pojazdem nie
>>> kierowała. A i sama znajomość małżonka biegłego z jakimś tam świadkiem
>>> byłaby trochę niedorzeczna przesłanką. Zwłaszcza, że dziennikarze piszą
>>> o znajomości wynikającej li tylko z faktu, że była ona szefową lokalnych
>>> struktur, czyli nie wykluczone, że to była taka sama znajomość, jak moja
>>> czy Twoja z Panią Premier. Ja, czy Ty ją znamy, ale wątpię, by Pan
>>> Premier kojarzyła moja osobę - nie wiem jak Twoją :-D
>>
>> Ty nie znieważaj sugestiami niemal stuletniego politycznego zacofania!
>> Pani b. premier powinna ciebie doskonale pamiętać po zajrzeniu do swoich
>> archiwów Farleya [1]! ;-)
>
> Boję się, ze nawet w tych aktach mnie nie ma.

Jak kiedyś ci się będzie nudzić możesz sobie przeczytać książkę SF
"Dubler" ("Double Star") Heinlein-a. Dowiesz się dlaczego twoja
sugestia powyżej "może być" obraźliwa.

--
A. Filip
| Bij żonę codziennie. Jeśli nie wiesz, za co, nie szkodzi, ona będzie
| wiedziała. (Przysłowie arabskie)

do góry

W dniu 25.01.2018 o 21:35 dantes <d...@q...com> pisze:

> Teraz wystarczy wykazać, że żona męża była z mężem na cherbacie u Beaty
A czy ta cherbata była hińska?
> i powołany zostanie trzeci biegły.
>
>
Pozdrawiam
Kamil

do góry