eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › koszty sądowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2006-05-28 19:10:01
    Temat: koszty sądowe
    Od: "Brygida " <h...@g...pl>

    Założyłam sprawę w sądzie i ją wygrałam. Sąd zasądził min, że mojego awokata
    płaci strona, która przegrała. Jest to kwota 3 tysięcy zł. Moje pytanie:
    zakładając sprawę umówiłam się z adwokatem, że on dostanie jakiś procent z
    wygranej. I jak to ma się do tych 3 tysięcy. Czy te pieniądze trafią na moje
    konto i ja indywidualnie się rozliczam potem z moim awokatem, czy może te
    pieniądze trafia bezpośrednio do mojego adwokata. A ja mam o tą kwotę obniżyć
    jego wynagrodzenie? czy może ja płacę tyle ile się umówiliśmy a on dodatkowo
    dostanie te 3 tysiące (choć niby dlaczego).
    Brydzia

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2006-05-28 20:37:31
    Temat: Re: koszty sądowe
    Od: "Lookasik" <l...@c...poczta.fm>

    to sa pieniadze - jak wiesz - tytulem zastepstwa procesowego. Generalnie
    naleza sie Twojemu pelnomocnikowi ale jak sie rozliczycie to juz zalezy od
    Waszej umowy.


  • 3. Data: 2006-05-29 19:55:59
    Temat: Re: koszty sądowe
    Od: stern <s...@0...pl>

    Lookasik napisał(a):
    > to sa pieniadze - jak wiesz - tytulem zastepstwa procesowego. Generalnie
    > naleza sie Twojemu pelnomocnikowi ale jak sie rozliczycie to juz zalezy
    > od Waszej umowy.

    rzekłbym że generalnie to jest zwrot kosztów dla strony :).

    Ale rozliczenie zależy od umowy.

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 4. Data: 2006-05-29 20:23:38
    Temat: Re: koszty sądowe
    Od: "Lookasik" <l...@c...poczta.fm>


    Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał w wiadomości
    news:e5fjl7$hr2$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Lookasik napisał(a):
    >> to sa pieniadze - jak wiesz - tytulem zastepstwa procesowego. Generalnie
    >> naleza sie Twojemu pelnomocnikowi ale jak sie rozliczycie to juz zalezy
    >> od Waszej umowy.
    >
    > rzekłbym że generalnie to jest zwrot kosztów dla strony :).

    to jest zwrot kosztow na rzecz a nie dla strony .. natomiast za
    pelnoocnictwo w sprawie



  • 5. Data: 2006-05-30 04:08:12
    Temat: Re: koszty sądowe
    Od: stern <s...@0...pl>

    Lookasik napisał(a):

    > to jest zwrot kosztow na rzecz a nie dla strony .. natomiast za
    > pelnoocnictwo w sprawie

    czyli jest to pierwszy w Polsce _zwrot kosztów_ nie dla tego kto płacił.

    Ciekawa koncepcja.

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 6. Data: 2006-05-30 06:09:17
    Temat: Re: koszty sądowe
    Od: "Lookasik" <l...@c...poczta.fm>


    Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał w wiadomości
    news:e5ggg3$7s0$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Lookasik napisał(a):
    >
    >> to jest zwrot kosztow na rzecz a nie dla strony .. natomiast za
    >> pelnoocnictwo w sprawie
    >
    > czyli jest to pierwszy w Polsce _zwrot kosztów_ nie dla tego kto płacił.
    >
    > Ciekawa koncepcja.
    >
    a zauwazyles ,ze nawet jak jest pelnomocnik z urzedu to tez wynagrodzenie
    zasadza sie na rzecz strony /tylko w razie przegranej pelnomocnika z urzedu
    na jego rzecz bezposrednio/???? chyba nie.... powtarzam to sa pieniadze
    tytulem wynagrodzenia zastepstwa procesowego i w razie ew sporu adwokat moze
    domagac sie sciagniecia naleznych mu kosztow z zasadzonego roszczenia.
    Oczywiscie umowa stron ma pierwszenstwo


  • 7. Data: 2006-05-30 16:29:39
    Temat: Re: koszty sądowe
    Od: "Lookasik" <l...@c...poczta.fm>


    Użytkownik "Lookasik" <l...@c...poczta.fm> napisał w wiadomości
    news:e5gnc8$o2n$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał w wiadomości
    > news:e5ggg3$7s0$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Lookasik napisał(a):
    >>
    >>> to jest zwrot kosztow na rzecz a nie dla strony .. natomiast za
    >>> pelnoocnictwo w sprawie
    >>
    >> czyli jest to pierwszy w Polsce _zwrot kosztów_ nie dla tego kto płacił.
    >>
    >> Ciekawa koncepcja.
    >>
    > a zauwazyles ,ze nawet jak jest pelnomocnik z urzedu to tez wynagrodzenie
    > zasadza sie na rzecz strony /tylko w razie przegranej pelnomocnika z
    > urzedu na jego rzecz bezposrednio/???? chyba nie.... powtarzam to sa
    > pieniadze tytulem wynagrodzenia zastepstwa procesowego i w razie ew sporu
    > adwokat moze domagac sie sciagniecia naleznych mu kosztow z zasadzonego
    > roszczenia.

    w drugiej czesci zdania sie zapedzilem.. powyzsze dot. tylko pelnomocnika z
    urzedu. natomiast ten z wyboru moze wytoczyc proces o koszty



  • 8. Data: 2006-05-30 17:04:29
    Temat: Re: koszty sądowe
    Od: stern <s...@0...pl>

    Lookasik napisał(a):

    > a zauwazyles ,ze nawet jak jest pelnomocnik z urzedu to tez
    > wynagrodzenie zasadza sie na rzecz strony /tylko w razie przegranej
    > pelnomocnika z urzedu na jego rzecz bezposrednio/???? chyba nie....

    pełnomocnik z urzędu to inna sprawa i oczywiście w tym przypadku
    zasądzone koszty należą się pełnomocnikowi, ale to z tego powodu, że on
    żadnego wynagrodzenia nie otrzymał

    > powtarzam to sa pieniadze tytulem wynagrodzenia zastepstwa procesowego i
    > w razie ew sporu adwokat moze domagac sie sciagniecia naleznych mu
    > kosztow z zasadzonego roszczenia.
    (...)
    > natomiast ten z wyboru moze wytoczyc proces o koszty

    powtarzam - zgodnie z art. 98 kpc

    Art. 98. § 1. Strona przegrywająca sprawę obowiązana jest _zwrócić_
    _przeciwnikowi_ na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia
    praw i celowej obrony (koszty procesu).
    § 3. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez
    adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat
    określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty
    sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

    Czyli przepis jasno stanowi, że te pieniądze to jest zwrot kosztów dla
    strony, na które to koszty składa się wynagrodzenie adwokata/radcy
    reprezentującego stronę wygrywającą.

    Tak samo stwierdził:
    1) Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 maja 1991 r. III CZP 36/91 (OSNCP
    1992, z. 1, poz. 8), stwierdził, że we wskazanym przypadku *stronie
    zwraca się* koszty zastępstwa procesowego ustalone w umowie ze spółką, w
    ramach której działa radca prawny, nie wyższe jednak niż określone w
    przepisach regulujących opłaty za czynności adwokackie w postępowaniu
    przed organami wymiaru sprawiedliwości.

    2) 1998.07.01 postanow. s.antym XVII Amz 2/98

    Strona postępowania która nie była reprezentowana przez adwokata lub
    radcę prawnego, nie może domagać się _zwrotu_ kosztów zastępstwa
    procesowego jeżeli nie poniosła wspomnianych kosztów, chociażby nawet
    sama była adwokatem lub radcą prawnym.


    I cały szereg innych orzeczeń, wraz z pamiętną uchwałą SN z 2002r, że
    nie należy się zwrot kosztów, jeśli strona nie udowodniła, że faktycznie
    je poniosła.

    Rozumiem, że obecna powszechna praktyka jest zupełnie inna, ale w niczym
    nie zmienia to faktu, że jest ona sprzeczna z obowiązującym prawem.

    pozdrawiam

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 9. Data: 2006-05-31 21:05:14
    Temat: Re: koszty sądowe
    Od: "Lookasik" <l...@c...poczta.fm>


    >
    > powtarzam - zgodnie z art. 98 kpc
    >
    > Art. 98. § 1. Strona przegrywająca sprawę obowiązana jest _zwrócić_
    > _przeciwnikowi_ na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia
    > praw i celowej obrony (koszty procesu).
    > § 3. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez
    > adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat
    > określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty
    > sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.
    >
    > Czyli przepis jasno stanowi, że te pieniądze to jest zwrot kosztów dla
    > strony, na które to koszty składa się wynagrodzenie adwokata/radcy
    > reprezentującego stronę wygrywającą.

    chcesz powiedziec, ze jak pelnomocnik nie dostal wynagrodzenia to nic mu do
    kwoty wskazanej w sentencji ????w takim razie po co wyroznia sie w sentencji
    kwote tytulem kosztow zastepstwa procesowego ???
    >
    >
    >
    > Strona postępowania która nie była reprezentowana przez adwokata lub
    > radcę prawnego, nie może domagać się _zwrotu_ kosztów zastępstwa
    > procesowego jeżeli nie poniosła wspomnianych kosztów, chociażby nawet
    > sama była adwokatem lub radcą prawnym.
    >
    >

    a jaki to ma zwiazek ??? dlaczego radca bez pelnomocnika mialby sie domagac
    wynagrodzenia za zastepstwo??? watek czegos zupelnie innego dotyczy

    > I cały szereg innych orzeczeń, wraz z pamiętną uchwałą SN z 2002r, że
    > nie należy się zwrot kosztów, jeśli strona nie udowodniła, że faktycznie
    > je poniosła.

    podaj sygnature... moze opacznie zrozumiales bo idac twoim tropem strona
    reprezentowana przez adwokata, ktoremu jeszcze nie zaplacila nie moze
    domagac sie kosztow zastepstwa

    >
    > Rozumiem, że obecna powszechna praktyka jest zupełnie inna, ale w niczym
    > nie zmienia to faktu, że jest ona sprzeczna z obowiązującym prawem.

    poza sporem


    pozdrawiam
    Ł


  • 10. Data: 2006-06-01 06:45:11
    Temat: Re: koszty sądowe
    Od: stern <s...@0...pl>

    Lookasik napisał(a):

    > chcesz powiedziec, ze jak pelnomocnik nie dostal wynagrodzenia to nic mu
    > do kwoty wskazanej w sentencji ????w takim razie po co wyroznia sie w
    > sentencji kwote tytulem kosztow zastepstwa procesowego ???

    A ty poważnie uważasz, że r.pr./adwokat dostaje pieniądze od obu stron
    procesu???
    Rozumiem, że od swojego klienta, ale od tego drugie to za co?
    Bo jest taki fajny?

    I czy możesz mi podać jakiś przepis, orzeczenie, komentarz (byle nie
    pisany przez adwokata) potwierdzający Twoje stanowisko?


    >> Strona postępowania która nie była reprezentowana przez adwokata lub
    >> radcę prawnego, nie może domagać się _zwrotu_ kosztów zastępstwa
    >> procesowego jeżeli nie poniosła wspomnianych kosztów, chociażby nawet
    >> sama była adwokatem lub radcą prawnym.
    >>
    >>
    >
    > a jaki to ma zwiazek ??? dlaczego radca bez pelnomocnika mialby sie
    > domagac wynagrodzenia za zastepstwo??? watek czegos zupelnie innego dotyczy

    przeczytaj raz jeszcze zdanie z podkreśleniem.
    Z W R O T K O S Z T Ó W D L A S T R O N Y


    > podaj sygnature... moze opacznie zrozumiales bo idac twoim tropem strona
    > reprezentowana przez adwokata, ktoremu jeszcze nie zaplacila nie moze
    > domagac sie kosztow zastepstwa

    Pytanie brzmi: czy strona która nie poniosła kosztów, może domagać się
    zwrotu tych kosztów, których nie poniosła (art. 98 k.p.c.)?

    Tak na logikę, to jak myślisz?

    pozdrawiam



    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1