Razem z koleżanką zastanawiałyśmy się,czy założenie przedszkola prywatnego,
takiego"domowego" jest bardzo trudne. Czy może ktoś z Was wie cos na ten
temat, sam zakładał przedszkole, lub miał taki zamiar. Gdzie mogę zdobyc
informacje na ten temat. Podobno był taki wątek kiedys na forum.

Ja jestem z wykształcenia pedagogiem, koleżanka psychologiem dziecięcym .
Obydwie mamy doświadczenie w pracy z dziećmi. Obie mamy pokończone
odpowiednie studia podyplomowe w kierunku edukacji początkowej.Jesteśmy też
reedukatorami.

Interesują mnie wszelkie informacje na ten temat.
Pozdrawiam

emka






--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Razem z koleżanką zastanawiałyśmy się,czy założenie przedszkola prywatnego,
Gdzie mogę zdobyc informacje na ten temat.

> Ja jestem z wykształcenia pedagogiem, koleżanka psychologiem dziecięcym .
> Obydwie mamy doświadczenie w pracy z dziećmi. Obie mamy pokończone
> odpowiednie studia podyplomowe w kierunku edukacji początkowej.Jesteśmy też
> reedukatorami.

Jeżeli pytacie poważnie to najlepiej będzie jak wrócicie do podstawówki i zaczniecie
od początku.
Może za drugim razem pójdzie wam lepiej.

mer

do góry

> > Razem z koleżanką zastanawiałyśmy się,czy założenie przedszkola
prywatnego,
> Gdzie mogę zdobyc informacje na ten temat.
>
> > Ja jestem z wykształcenia pedagogiem, koleżanka psychologiem dziecięcym
.
> > Obydwie mamy doświadczenie w pracy z dziećmi. Obie mamy pokończone
> > odpowiednie studia podyplomowe w kierunku edukacji początkowej.Jesteśmy
też
> > reedukatorami.

--------

> Jeżeli pytacie poważnie to najlepiej będzie jak wrócicie do podstawówki i
zaczniecie od początku.
> Może za drugim razem pójdzie wam lepiej.
>
> mer

-----------------------
Nie za ostro?

Jak nie masz nic do powiedzenia na temat - to zlepiej zamilcz
--

Yenn

do góry

Thu, 6 Mar 2003 07:35:39 +0000 (UTC), "Małgorzata K"
<e...@N...gazeta.pl> pisze:

>Razem z koleżanką zastanawiałyśmy się,czy założenie przedszkola prywatnego,
>takiego"domowego" jest bardzo trudne. Czy może ktoś z Was wie cos na ten
>temat, sam zakładał przedszkole, lub miał taki zamiar. Gdzie mogę zdobyc
>informacje na ten temat. Podobno był taki wątek kiedys na forum.
>
>Ja jestem z wykształcenia pedagogiem, koleżanka psychologiem dziecięcym .
>Obydwie mamy doświadczenie w pracy z dziećmi. Obie mamy pokończone
>odpowiednie studia podyplomowe w kierunku edukacji początkowej.Jesteśmy też
>reedukatorami.

Idź do odpowiedniego Wydziału w Twoim mieście. Może to być Wydział
Edukacji lub coś w tym stylu. Przedszkola są w każdym razie
samorządowe. Musisz mieć lokal. Tu jest oczywiście szkopuł,
bo wytycznych dokładnych nie ma - trzeba lokal dostosować
i mogą go dopuścić lub nie. Jak już masz zatwiedzony lokal, to
podobno jest z górki - ale o szczególy pytaj się już w odpowiednim
Referacie Wydziału Edukacji (czy jak on się tam nazywa w Twoim
mieście).
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

do góry

Użytkownik "Andrzej Garapich" <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl> napisał w
wiadomości
>
> Idź do odpowiedniego Wydziału w Twoim mieście. Może to być Wydział
> Edukacji lub coś w tym stylu. Przedszkola są w każdym razie
> samorządowe.

Sa i prywatne przedszkola.
A takze prywatne z uprawnieniami publicznego (dotacja od gminy na
prowadzenie przedszkola). Ale wtedy trzeba spelniac odpowiednie pedagogiczne
(kadra, zatwierdzony program).

Karol

do góry

Użytkownik mer <b...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b47elg$m2a$...@n...onet.pl...
> Jeżeli pytacie poważnie to najlepiej będzie jak wrócicie do podstawówki i
zaczniecie od początku.
> Może za drugim razem pójdzie wam lepiej.

:-) rozbawiła mnie ta odpowiedz ... w chwili gdy myslałam o wyliczanym przez
panie wykształceniu :-) zawsze mnie uczono ,ze samo wykształcenie nie pomaga
w takich kwestiach trzeba miec duzo serca ,smykałke do prowadzenia nawet
tego typu interesu ... bo są psychologowie ci na 2 i ci na oceny celujące
ale to tylko teoria w jakies tam dziedzinie :-) jeden jest w tym dobry
drugim w tym ale mysle,że być przedszkolanką domową nie potrzeba chyba
wykształcenia w tym kierunku :-)

Sandra

do góry

Użytkownik Andrzej Garapich <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a...@4...com..
.
> Thu, 6 Mar 2003 07:35:39 +0000 (UTC), "Małgorzata K"
> <e...@N...gazeta.pl> pisze:
> Idź do odpowiedniego Wydziału w Twoim mieście. Może to być Wydział
> Edukacji lub coś w tym stylu. Przedszkola są w każdym razie
> samorządowe. Musisz mieć lokal. Tu jest oczywiście szkopuł,
> bo wytycznych dokładnych nie ma - trzeba lokal dostosować
> i mogą go dopuścić lub nie. Jak już masz zatwiedzony lokal, to
> podobno jest z górki - ale o szczególy pytaj się już w odpowiednim
> Referacie Wydziału Edukacji (czy jak on się tam nazywa w Twoim
> mieście).

pewnie masz dużo racji ale wiem ,ze u mnie np. na osiedlu taką działalnośc
założyla kobietka ,która nie ma pojecia o psychologii...

Sandra

do góry

> Użytkownik mer <b...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:b47elg$m2a$...@n...onet.pl...
> > Jeżeli pytacie poważnie to najlepiej będzie jak wrócicie do podstawówki i
> zaczniecie od początku.
> > Może za drugim razem pójdzie wam lepiej.
>
> :-) rozbawiła mnie ta odpowiedz ... w chwili gdy myslałam o wyliczanym przez
> panie wykształceniu :-) zawsze mnie uczono ,ze samo wykształcenie nie pomaga
> w takich kwestiach trzeba miec duzo serca ,smykałke do prowadzenia nawet
> tego typu interesu ... bo są psychologowie ci na 2 i ci na oceny celujące
> ale to tylko teoria w jakies tam dziedzinie :-) jeden jest w tym dobry
> drugim w tym ale mysle,że być przedszkolanką domową nie potrzeba chyba
> wykształcenia w tym kierunku :-)
>
> Sandra

Pewien kierowca TIR-a powiedział mi, że Europejczyk na poziomie nie potrzebuje mapy i
słownika.
Zaszokowało mnie pytanie tej pani na początku. Jest dla mnie niezrozumiałe jak osoba
tak "uczona"
może sie nie wstydzić pytać o coś co powinna dawno wiedzieć. Przecież to sa
podstawowe informacje z
jej branży. To ona powinna innym radzić a nie pytać na liście dyskusyjnej.
To pytanie sygnalizuje chyba też problem stanu "inteligencji". Jest mała grupa
ambitnych i stale
uczacych się ludzi i cała reszta, która podpiera się gdzie może tytułem magistra, ale
nic nie
rozumie i nie próbuje zrozumiec z otaczającego świata. Znam magistra dla którego
idolem jest Marcin
Daniec a płyty z muzyką to ma tylko takie jakie są załączane do pisma TINA, które
jego żona (też
magister) kupuje. Straszni mieszczanie. Smutne to, ale może to też dowód na dobre
czasy jakie
nastały, które pozwalaja przeżyć będąc bardzo wąsko wyspecjalizowanym. Tylko co to za
życie.

mer

do góry

Thu, 6 Mar 2003 22:38:35 +0100, "Karol"
<a...@p...antyspam.onet.pl> pisze:


>> Idź do odpowiedniego Wydziału w Twoim mieście. Może to być Wydział
>> Edukacji lub coś w tym stylu. Przedszkola są w każdym razie
>> samorządowe.
>
>Sa i prywatne przedszkola.

Tak, mój skrót myślowy. Przedszkola podlegają władzom samorządowym.
Teraz dobrze?
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

do góry