Witam,
Mialo miejsce wydarzenie takie, ze w wyniku wpadniecia w poslizg samochodu
zostala potracona kobieta. Powiedziala, ze nie bedzie wnosic zadnej skargi,
roszczen w zwiazku. Jednak ja chcialbym to miec na pismie. Mam wiec pytanie
(i prosbe o rade) co powinienem zawrzec w takim "zrzeczeniu sie"? Czy
wystarczy doslownie napisanie czegos w rodzaju, ze dnia tego i tego mialo
miejsce to i to i taka i taka osoba bedaca poszkodowana w takim i takim
stopniu zrzeka sie wszelkich roszczen odnosnie...?

dziekuje za pomoc

do góry

Użytkownik experimental <e...@o...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b11edj$rr$...@n...onet.pl...
> Witam,
> Mialo miejsce wydarzenie takie, ze w wyniku wpadniecia w poslizg samochodu
> zostala potracona kobieta. Powiedziala, ze nie bedzie wnosic zadnej
skargi,
> roszczen w zwiazku. Jednak ja chcialbym to miec na pismie. Mam wiec
pytanie
> (i prosbe o rade) co powinienem zawrzec w takim "zrzeczeniu sie"? Czy
> wystarczy doslownie napisanie czegos w rodzaju, ze dnia tego i tego mialo
> miejsce to i to i taka i taka osoba bedaca poszkodowana w takim i takim
> stopniu zrzeka sie wszelkich roszczen odnosnie...?


myślisz ,że podpisze takie zrzeczenie?

Sandra

do góry

Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b11i8q$38s$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> myślisz ,że podpisze takie zrzeczenie?
>
> Sandra

Wlasnie o to chodzi, ze sama powiedziala, ze nie ma zadnych pretensji itp,
(sprawa dotyczy mego znajomego) ale ja doradzilem mu, aby uzyskal to na
pismie - bo akurat za jakis czas ktos znajomy lub ktos inny moze bedzie
usilnie staral sie namowic ja do zmiany zdania

mariusz

do góry

Użytkownik "experimental" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b11edj$rr$1@news.onet.pl...


>Czy wystarczy doslownie napisanie czegos w rodzaju, ze dnia tego i tego
mialo
> miejsce to i to i taka i taka osoba bedaca poszkodowana w takim i takim
> stopniu zrzeka sie wszelkich roszczen odnosnie...?

W przypadku ciężkich obrażeń ciała (pow.7 dni) stanowi to przestępstwo
ścigane z urzędu i żadne "zrzeczenia" nie mają tu żadnego znaczenia.Piesza
nie musi tego wiedzieć a Ty tak.Jeśli nie zgłosisz tego na policję a piesza
na drugi dzień za namową rodziny to zrobi to szukaj dobrego adwokata.Jak
ocalisz prawo jazdy to będzie to graniczyło z cudem( pielgrzymka do Lichenia
wskazana).



--
Pozdrawiam
Leszek

GG 1631219
"Psy szczekają, karawana jedzie dalej"


>
> dziekuje za pomoc
>
>

do góry