Cavallino pisze:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:gns6r1$6er$2@inews.gazeta.pl...
>> Cavallino wrote:
>>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
>>> news:
>>>
>>>> mandat jest za złamanie przepisów, a nie widzimisię kierowcy czy
>>>> uważa, że zrobił źle lub dobrze. Od tego jest ksiądz w konfesjonale.
>>>
>>> Żołnierze Wermachtu też tak mówili 60 lat temu.
>>> W rezultacie takiej postawy pół Europy wymordowali.
>>
>> pierdu pierdu po prostu
>
> Nie - proste konsekwencje posłuszeństwa ZAMIAST używania rozumu.
> Tym się człowiek od psa różni, że ma wolną wolę i jest w stanie pewne
> rzeczy ocenić.
>
>
moj pies tez ma wole, jak mu sie cos nie podoba to sygnalizuje to lub
olewa (najczesciej jak ma isc do domu...)

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

Użytkownik "SlawcioD" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

>> Nie - proste konsekwencje posłuszeństwa ZAMIAST używania rozumu.
>> Tym się człowiek od psa różni, że ma wolną wolę i jest w stanie pewne
>> rzeczy ocenić.
>>
>>
> moj pies tez ma wole, jak mu sie cos nie podoba to sygnalizuje to lub
> olewa (najczesciej jak ma isc do domu...)

Fakt.
A tutaj się proponuje, żeby człowiek postępował mniej rozumnie niż pies.
Niedoczekanie.

do góry

> Sytuacja hipotetyczna - na zdjęciu z fotoradaru nie widać twarzy i mam
> wskazać prowadzącego - mówię, że jest to np Omar Ramo mieszkający w Somalii.
> I co teraz? To już problem policji, żeby go zlokalizować czy mój? Czy w
> takim przypadku mogę dostać mandat za niewskazanie sprawcy?
> Pytam poważnie.

A inne pytanie:
Jako właściciel wskazuję, że był to x albo Y.
Obydwaj przychodzą złożyć zeznania i jeden mówi : "To ja prowadziłem",
drugi mówi "To ja prowadziłem". Kto dostanie mandat? Właściciel pojazdu?
Przecież wskazał...

do góry

Witam!
Użytkownik "Patryk Włos" <p...@i...peel> napisał w wiadomości
news:gno1bl$2abu$1@opal.icpnet.pl...
> I nasuwa się pytanie, co jest mniejszym złem: 10 tego pokroju
> prawdziwych przypadków ukaranych niesłusznym mandatem, czy np. 5.000
> przypadków kłamstwa zakończonego wymiganiem się od mandatu?
Przecież to oczywiste, że ZŁEM (żadnym mniejszym czy większym) jest
niesłuszne ukaranie nawet 1 osoby, i nie ma nic do tego nawet i 100 000
które się wymigały.

Adam

do góry

SlawcioD wrote:
>
> a co jak nie pamietasz...?
>

dostaniesz grzywnę i sprawa się skończy.

do góry

Dnia Sun, 22 Feb 2009 05:16:47 -0600, witek powiedział:

>> sugerujesz, ze jak stane na parkingu majac zielone auto, a tam bedzie stała
>> tabliczka "tylko dla czerwonych" to patrol moze sobie podjechac i dac mi
>> mandat?
> jeśli wprowadzą to oficjalnie do zestawu znaków drogowych to jak
> najbardziej.

Na prywatnym parkingu?

--
Bright light is the end
of the black light district.

do góry

Dnia Mon, 23 Feb 2009 11:32:09 +0100, Milamber powiedział:

> A inne pytanie:
> Jako właściciel wskazuję, że był to x albo Y.
> Obydwaj przychodzą złożyć zeznania i jeden mówi : "To ja prowadziłem",
> drugi mówi "To ja prowadziłem". Kto dostanie mandat? Właściciel pojazdu?
> Przecież wskazał...

Jak obaj mówią, że prowadzili, to znaczy, że jeden kłamie i policja chyba
najpierw musi powiedzieć który ;)

A jeśli się przejęzyczyłeś i obaj mówią, że nie jechali, to znaczy, że
jeden z Was trzech kłamie i policja najpierw musi ustalić który, żeby kogoś
ukarać. IMO oczywiście.

--
Bright light is the end
of the black light district.

do góry

> Sytuacja hipotetyczna - na zdjęciu z fotoradaru nie widać twarzy i mam
> wskazać prowadzącego - mówię, że jest to np Omar Ramo mieszkający w Somalii.
> I co teraz? To już problem policji, żeby go zlokalizować czy mój? Czy w
> takim przypadku mogę dostać mandat za niewskazanie sprawcy?
> Pytam poważnie.
A czy nikt nie próbował tego durnego przepisu postawić przed trybunałem
konstytucyjnym?

do góry

"Rentier" <f...@g...com> wrote.
> A czy w sprawach o wykroczenia domniemanie niewinności nie obowiązuje??

Obowiązuje, ale co to ma do rzeczy? Jeśli kłamał i wskazał fałszywą osobę i
to wyjdzie na jaw, to nie polepszy swojej sytuacji.

do góry

> Obowiązuje, ale co to ma do rzeczy? Jeśli kłamał i wskazał fałszywą osobę
> i to wyjdzie na jaw, to nie polepszy swojej sytuacji.

Tja... i kolejne 10 formularzy przez policjanta do wypełnienia. Już widzę
jak mu się chce.

*

do góry