eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › fakty znane sądowi z urzędu nie wymagają dowodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2005-06-10 14:12:55
    Temat: fakty znane sądowi z urzędu nie wymagają dowodu
    Od: " " <q...@g...pl>

    Jest takie orzeczenie:

    "1974.03.08 wyrok SN II CR 1/74 LEX nr 7427

    Zgodnie z art. 228 § 2 k.p.c. dopuszczalność oparcia przez sąd ustaleń wyroku
    na faktach sądowi urzędowo znanych, z którymi zapoznał się on w związku ze
    swymi czynnościami (np. przy rozpoznawaniu innej sprawy) istnieje tylko w
    takim wypadku, gdy sąd zwrócił na te fakty uwagę stronom na rozprawie w celu
    umożliwienia stronom zajęcia co do nich stanowiska. "

    Podkreślić trzeba, że chodzi o sprawy rozpoznawane przez dany sąd, nie
    wydział.

    Skoro tak, to czy dla Sądu Rejonowego np. w Warszawie (dajmy Wydział I
    Cywilny) nie jest faktem urzędowo znanym sposób reprezentacji spółki z
    siedzibą w Warszawie (skoro była w tym Sądzie Wydziale KRS zarejestrowana)?

    Mnie się wydaje, że tak. Mało tego, dla wydziału I sądu w Warszawie faktem
    znanym urzędowo będzie także treść akt rejestrowych innej spółi z Warszawy.

    Jeśli miałbym rację, to w procesach gospodarczych nie byłoby trzeba załączać
    odpisów z KRS przeciwników (jesli byli rejestrowani w tym sądzie, w którym
    toczy się sprawa). Bo po co dowodzić faktu nie wymagającego dowodu (znanego
    urzędowo)?

    Pozdrawiam
    qtchb

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-06-10 14:23:13
    Temat: Re: fakty znane sądowi z urzędu nie wymagają dowodu
    Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>

    Użytkownik <q...@g...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
    Kombinujesz..

    Za dobrze by było.
    Podstawowym celem załączania odpisu KRS jest uiszczanie opłat za ów odpis.
    :-)
    Nic się w najbliższym czasie nie zmieni


    --
    Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
    "kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
    C Hollywood Homicide


  • 3. Data: 2005-06-10 14:39:19
    Temat: Re: fakty znane sądowi z urzędu nie wymagają dowodu
    Od: " " <q...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Roman Rumpel <romane@screwspam,gazeta.pl> napisał(a):
    > Kombinujesz..
    być może

    > Za dobrze by było.
    > Podstawowym celem załączania odpisu KRS jest uiszczanie opłat za ów odpis.
    > :-)
    Jasna sprawa. Ale nie o to mi chodzi.

    Moje pytanie nie brzmi: "Jakie korzysći ma Sąd z załączania odpisów". Ja pytam
    o to, czy treść akt rejestrowych, a precyzyjniej fakty, jakie zaistniały przy
    rejestracji spółki x w Wydziale Y Sądu Rejonowego w Z, są faktami znanymi
    urzędowo temu sądowi (wszystkim wydziałom).

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2005-06-10 14:56:00
    Temat: Re: fakty znane sądowi z urzędu nie wymagają dowodu
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:d8c7ti$600$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Za dobrze by było.
    > Podstawowym celem załączania odpisu KRS jest uiszczanie opłat za ów
    odpis.

    Ja miałem taki przypadek: sedzia na rozprawie powiedziała, że tego dnia
    przed rozprawą przeglądała księgę wieczystą (w tym samym SR) i to a to
    wyczytała w tej księdze, po czym... nakazała dostarczenia przed następną
    rozprawą odpisu z tej własnie księgi. No i 30 zł do kasy wpadło.

    Alek


  • 5. Data: 2005-06-11 12:55:22
    Temat: Re: fakty znane sądowi z urzędu nie wymagają dowodu
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    q...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a):
    > Moje pytanie nie brzmi: "Jakie korzysći ma Sąd z załączania odpisów". Ja pytam
    > o to, czy treść akt rejestrowych, a precyzyjniej fakty, jakie zaistniały przy
    > rejestracji spółki x w Wydziale Y Sądu Rejonowego w Z, są faktami znanymi
    > urzędowo temu sądowi (wszystkim wydziałom).


    O tym, czy dany fakt jest powszechnie znany (art. 228 § 1 k.p.c.) w
    znaczeniu procesowym decyduje wyłącznie sąd, a nie strona - wyrok SN z
    11 lipca 2001 roku - V CKN 349/000

    KRS jest rzeczą płynną i ciągle mogą być przecież nowe wpisy.
    A poza tym według mnie sąd nie może być rozumiany w sposób, o którym ty
    mówisz - czyli wszystko co dzieje się w danym Sądzie Rejonowym/Okręgowym
    - po to oczywiście nie jest możliwe by sędzia wiedział o wszystkich
    faktach jakie miały miejsce w sądzie. Chodzi to raczej o sąd w znaczeniu
    procesowym - a pewnie o konkretnych członków składu orzekającego.



    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 6. Data: 2005-06-11 14:33:08
    Temat: Re: fakty znane sądowi z urzędu nie w ymagają dowodu
    Od: poreba <d...@p...com>

    Johnson <j...@n...pl> niebacznie popelnil
    news:d8en9b$582$1@nemesis.news.tpi.pl:

    > nie jest możliwe by
    > sędzia wiedział o wszystkich faktach jakie miały miejsce w
    > sądzie. Chodzi to raczej o sąd w znaczeniu procesowym - a pewnie
    > o konkretnych członków składu orzekającego.
    kpa jakoś to nie przeszkadza, a jako organ rozumiany jest przecież
    nie konkretny Kowalski załatwiający sprawę Malinowskiego.
    Znaczy się da tak uregulować sprawę.

    --
    pozdro
    poreba


  • 7. Data: 2005-06-11 16:05:53
    Temat: Re: fakty znane sądowi z urzędu nie w ymagają dowodu
    Od: kors4r <k...@l...com>

    poreba wrote:

    > Johnson <j...@n...pl> niebacznie popelnil
    > news:d8en9b$582$1@nemesis.news.tpi.pl:
    >
    >> nie jest możliwe by
    >> sędzia wiedział o wszystkich faktach jakie miały miejsce w
    >> sądzie. Chodzi to raczej o sąd w znaczeniu procesowym - a pewnie
    >> o konkretnych członków składu orzekającego.
    tia...
    pewnie tak, muszę sprawdzić to orzeczenie, o którym pisałeś

    > kpa jakoś to nie przeszkadza, a jako organ rozumiany jest przecież
    > nie konkretny Kowalski załatwiający sprawę Malinowskiego.
    > Znaczy się da tak uregulować sprawę.
    dokładnie.
    poza tym, wynika to też z literalnego brzmienia przepisu


    Pozdrawiam


  • 8. Data: 2005-06-11 16:37:41
    Temat: Re: fakty znane sądowi z urzędu nie w ymagają dowodu
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kors4r napisał(a):

    > dokładnie.
    > poza tym, wynika to też z literalnego brzmienia przepisu
    >

    Co niby wynika z literalnego brzmienia przepisu?

    Słowo sąd w kpc nie ma jednolitego znaczenia.
    Co innego znaczy na przykład "sąd" w art. 25 kpc, 316 kpc itd - to
    sąd=skład orzekający, a co innego "sąd" w art. 27 kpc itd -
    sąd=jednostka organizacyjna wg ustawy o ustroju sądów powszechnych.
    Zresztą z tego co mi się kojarzy to jest więcej znaczeń słowa "sąd" na
    gruncie kpc.

    W art. 228 kpc to sąd=skład orzekający.
    Odsyłam do komentarzy do kpc.

    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 9. Data: 2005-06-11 16:38:33
    Temat: Re: fakty znane sądowi z urzędu nie w ymagają dowodu
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    poreba napisał(a):

    >>nie jest możliwe by
    >>sędzia wiedział o wszystkich faktach jakie miały miejsce w
    >>sądzie. Chodzi to raczej o sąd w znaczeniu procesowym - a pewnie
    >>o konkretnych członków składu orzekającego.
    >
    > kpa jakoś to nie przeszkadza, a jako organ rozumiany jest przecież
    > nie konkretny Kowalski załatwiający sprawę Malinowskiego.
    > Znaczy się da tak uregulować sprawę.
    >

    Nie rozumiem tej wypowiedzi. Może jaśniej.

    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 10. Data: 2005-06-11 20:58:07
    Temat: Re: fakty znane sądowi z urzędu nie w ymagają dowodu
    Od: poreba <d...@p...com>

    Johnson <j...@n...pl> niebacznie popelnil
    news:d8f4bq$t86$1@nemesis.news.tpi.pl:

    >>>nie jest możliwe by sędzia wiedział o wszystkich faktach jakie
    miały miejsce w
    >>>sądzie.
    >> kpa jakoś to nie przeszkadza, a jako organ rozumiany jest przecież
    >> nie konkretny Kowalski załatwiający sprawę Malinowskiego.
    >> Znaczy się da tak uregulować sprawę.
    > Nie rozumiem tej wypowiedzi. Może jaśniej.
    Najpierw kpa-
    organ nie może przecież żądać od strony dokumentów potwierdzających
    fakty znane mu z urzędu, akt będących w posiadaniu organu ... ,
    nieważne którego wydziału.

    Potem Kowalski-
    powyższe dotyczy organu jako instytucji a nie wiedzy konkretnego
    urzędnika.

    A po co przywołuję kpa? Jakoś podobny problem został całkiem
    sensownie na tym gruncie uregulowany i czapki z głów urzędom nie
    spadają z powodu niemożności ganiania petenta do innego wydziału
    po zaświadczenia.

    Czemuż podobny postulat w stronę sądów Cię tak wzburza?

    --
    pozdro
    poreba

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1