Witam.
Ostatnio miałem nieprzyjemną sprawę, próbowano wlepić mi karę za niby jazdę
bez ważnego biletu.Wszystko wyjaśniłem i całą sprawę anulowano. Jednak
powiedziano mi, że informacje o zajściu wraz z moimi danymi osobowymi
zostaną wprowadzone do bazy danych. Mam teraz dylemat, czy to jest zgodne z
prawem, skoro całą sprawę anulowano, nie chciałbym aby ktokolwiek miał
wiedzę o tym zajściu i mojej osobie, takie sprawy się źle kojarzą dla kogoś
z boku. Czy można jakoś zapobiedz temu ? Nie chce by ktokolwiek kojarzył
moje nazwisko z takim czynem, sprawa została anulowana, ale dla mojego
dobrego imienia może się ciągnąć jeszcze długi czas. Gdyby ktoś zaznajomiony
z podobnymi zdarzeniami mógłby mi doradzić, co począć w takiej sprawie,
byłbym bardzo wdzięczny. Za wszelkie informacje na forum jak i na e-mail :
m...@s...pl z góry bardzo dziękuje.
Pozdrawiam Grupowiczów.

do góry

Użytkownik fatFF <f...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abbvs1$8c3$...@p...wcss.wroc.pl...
> Witam.
> Ostatnio miałem nieprzyjemną sprawę
Ja też wiesz jechałam sobie w piątek rowerkiem po autostradzie , słuchawki
na uszach słuchałam muzyki a tu koguty w słuchawkach początkowo myślałam
,że to moja ulubiona piosenka ale zmiksowana -dlaczego ?
tam była fajniejsza droga :-)

>Wszystko wyjaśniłem i całą sprawę anulowano.

Legitymacja służbowa w kieszeni :-)
hmm pewnie też pójdę na jakąś czarną listę ale myślę ,że chyba raczej moje
dobre imie tak bardzo nie ucierpiało na tym .Pech to pech .

Ale ciekawa jestem odp. fachowców co do takich wykroczeń :-)
Więcej takiego numeru nie zrobię :-)
Sandra

do góry