eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2013-11-08 21:10:51
    Temat: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: "kazimierz" <k...@w...pl>

    Czy firma może dać taki zapis w umowie rozwiązania umowy o pracę (na czas
    nieokreślony) w drodze porozumienia:

    "Strony zgodnie potwerdzają, że u podstaw rozwiązania umowy nie istnieją
    przsłanki określone w ustawie ..z 2003 nr90 poz844 o szczególnych zasadach
    rozwiązywnia a z pracownikami stostunkIw pracy z przyczyn niedotyczących
    pracowników".

    Jest tu dla mnie wątpliwe, jak mogę potwierdzić że Firma nie ma takich
    przesłanek, skoro to jest wiedza której nie znam. Wg mnie takie przesłanki
    występują - ale nie jjestem w stanie ustalić czy interpetacja prawa ten
    przypadek tak kwalifikuje, czy nie - bo chyba musiałabym wnieść o
    rozstrzygnięcie sądu (?) - sama prawnikeim nie jestem i im bardziej czytam
    przepisy i wyroki sądowe - tym bardziej wnioskuję że mui się odprawa należy,
    (a firma - że nie należy).

    Firma oibstaje że "taką mamy umowę" i może pani nie podpisywać albo musi
    podpisać taką !
    (to ja się mocno zastanawiam - gdzie tu jest POROZUMIENIE.) Czy takie
    wymuszone "porozumienie" ('wmuszony' niechciany przeze mnie zapis w umowie
    porozumienia) nie jest podważalny?



    Okoliczności:
    otrzymałam ustną inforamcję od zwierzchnika, że ten otrzymał od swojego
    zwierchznika dypozycję zwolnienia mnie
    ale czekałam i nie dostawałam zwolnienia/pisma/wezwania do rozmów - nic.
    (jedynuei na pytanie - zwierzchnik potwierdzał że 'ma mnie zwolnić, (a nawet
    uściślił,. że już za miesiąc'))
    na wszelki wypadek w popłochu znalazłem inną pracę i w końcu by nie wisieć
    na niewiadomej wystąpiłam na piśmie o ustalenie warunków rozwiązania
    współpracy
    firma zwlekała a na jawne na pytanie o warunki rozwiażania i odprawę
    pieniężną - powiedziała: nie.

    Wydaje mi się że skorto mnie 'nie chcieli', a nie nastąpiły żadne konflikty
    czy to na tle nie wywiązywania sięz pracy (w żadnym wypadku żadnych
    większego kalibru problemów nie było, (powiedziano mi tylko że ktoś był
    niezadowolny z ustaleń ze mną i tego rodzaju niedogadania - żadnych
    konkretnych większych zarzutów). to jest to wg mnie decyzja firmy - z
    powodu bardziej im znanego niż mi
    I w rozumieniu prawa pracy - przczyna tego zakańczania umowy (w rozumieniu:
    zawinienia) - nie leży po mojej stronie .
    W rzeczy samej do tych okoliczności mogę nawet wykazać ogrrrromną ilosć
    godzin przeproacowanych w firmie powyżej 8h (jakkolwiek nie były one jawnie
    nakazne - siedziałam po 16stej codzień przez prawie 2 lata ! - by wyrobić
    się z zadań, czy też zrobić je odpowiednio dobrze, niektóre zsadania sama
    wskazywsałam fiermie że są potrzebne (ze względów skutków finansowych,
    prawnych czy innych - nie byo jawnego przydzielania zadań - zwykle
    dypozycja: 'proszę zrobić' . )), Tych nieuzgodnioncyh nadgodzin przez dwa
    lata - w sumie wyjdzie kilka pensji (najmnej! licząc po minium - dwie).

    W tej okoliczności - skoro firma nie chce mi odprawy uznać, czy mogę
    wystąpić o rozlicznie nadgodzin? (Moje wyjścia z firmy po godzinach były
    odnotowywane w księżce zdawania klucza.)
    Cała ta okoliczność boli mnie, bo bardzo dużo ucziwie naporacowałam się dla
    tej firmy, taka głupia miesięczna odprawa dla mnie wiele (a to niewielki
    procent kilkukrotnie zaoszczędzonych kosztów firmy które firma planowała
    wydać bezpodstawnie a które zaoszczędzone zostały działniami nad którymi
    pracowałam).
    Wykonywałam także obowiązki więcej niż jednego stanowiska - sądzę że
    mogłabym to udownodnićw sądzie (i w razie koniecznosci powołałabym biegłego
    mojej dziedziny).
    Czy mogę wystąpić o rozlicznie nadgodzin któe nie były jawnie nakzane, a
    wynikały z zakresu zadań rzeczywistych?



    Proszę o wypowiedzi sprawdzone, jeśli ktgoś się dostatecznie dobrze zna i
    orientuje - b dziękuję za wszelką pomoc.











  • 2. Data: 2013-11-08 21:51:58
    Temat: Re: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>

    Czy to pierwszy raz, pewnie tak, skoro masz umowę na czas nieokreślony.
    Masz uczciwego szefa, że ci to powiedział.
    Czy ta nowa praca jest też na czas nieokreślony?
    Czy jest dalej czy bliżej?
    Czy jest o firma tego samego typu (państwowa finansowana z budżetu, czy
    prywatna)?
    Czy jest to firma tego samego rozmiaru?

    A teraz zgaduję: To czy to pierwszy raz w twoim żywoćie zalezy od twego
    wieku , czyli w pszybliżeniu od stażu całkowitego.
    Na zmianie pracy masz stracić i to podwujnie ( nowa praca w efekcie będzie
    gorsza), a dodatkowo nie zapłącą ci ostatniej pensji.

    Jeśli jest tak jak zgadywałam to:
    Ja na złość temu kto cię zwalnia, za żadne skarby nie rowiązywałabym umowy
    za porozumieniem stron itp. Niech oni jawnie cię zwolnią, a będzie to
    trudne, bo mogą praktycznie dyscyplinarnie. NIech ci jakieś bzdury napiszą
    na wymówieniu.
    Kiedyś ci się to pszyda.
    A jak cię zwolnią niezgodnie z prawem do sądu nie idź.
    Idą zmiany, to widać, masz na to 3 lata, Wczesniej ten system się pszekręci,
    i może w sądadzie pracy pszestaną stszelać jak do mnie, i może dostatniesz
    odszkodowanie itp.
    Po za tym rozwiązanie umowy pszez tamtą stronę daje ci rużne prawa.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/







  • 3. Data: 2013-11-08 23:29:12
    Temat: Re: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: "kazimierz" <k...@w...pl>

    "Stokrotka" <o...@g...pl> wrote in message
    news:527d4efb$0$2142$65785112@news.neostrada.pl...
    > A jak cię zwolnią niezgodnie z prawem do sądu nie idź.
    ... ? czemu?


    > Po za tym rozwiązanie umowy pszez tamtą stronę daje ci rużne prawa.
    napisz jakie - nie znam takich



  • 4. Data: 2013-11-09 01:47:52
    Temat: Re: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    kazimierz wrote:
    > "Stokrotka" <o...@g...pl> wrote in message
    > news:527d4efb$0$2142$65785112@news.neostrada.pl...
    >> A jak cię zwolnią niezgodnie z prawem do sądu nie idź.
    > ... ? czemu?
    >
    >
    >> Po za tym rozwiązanie umowy pszez tamtą stronę daje ci rużne prawa.
    > napisz jakie - nie znam takich
    >
    >
    dostaniesz darmowy słownik ortograficzny.
    jak sie sam zwolnisz to nie.


  • 5. Data: 2013-11-09 08:48:07
    Temat: Re: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: "Danusia" <d...@w...pl>


    Użytkownik "kazimierz" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:l5jgg0$ep8$1@node2.news.atman.pl...
    > Czy firma może dać taki zapis w umowie rozwiązania umowy o pracę (na czas
    > nieokreślony) w drodze porozumienia:
    >
    > "Strony zgodnie potwerdzają, że u podstaw rozwiązania umowy nie istnieją
    > przsłanki określone w ustawie ..z 2003 nr90 poz844 o szczególnych zasadach
    > rozwiązywnia a z pracownikami stostunkIw pracy z przyczyn niedotyczących
    > pracowników".
    >
    To jakaś paranoja "umowa o rozwiązaniu umowy o pracę". Czyś Ty chłopie nigdy
    nie czytał Kodeksu Pracy? Żadnych takich umów nie ma. Rozwiązanie umowy o
    prace w drodze porozumienia (z wyjątkiem przypadku że potrzebujesz
    natychmiast rozwiązać umowę a sam mie chcesz) jest zawsze NIEKORZYSTNE dla
    pracownika.
    Odprawa przysługuje Ci (jeżeli masz lata pracy) tylko w przypadku
    rozwiązania umowy przez pracodawcę. Przypadki odprawy przy porozumieniu
    stron są wyjątkami i praktycznie nie występują.
    Przedłożony zapis że "nie istnieją przesłanki" oznacza rezygnację przez
    Ciebie z odprawy z mocą braku możliwości odwołania się do Sądu.

    Za komentarz tego co dalej napisałeś to masz "czy można coś więcej spieprzyć
    w tym temacie - zostało już bardzo niewiele"

    pozdr


  • 6. Data: 2013-11-09 09:37:57
    Temat: Re: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2013-11-08 23:29, kazimierz pisze:
    > "Stokrotka" <o...@g...pl> wrote in message
    > news:527d4efb$0$2142$65785112@news.neostrada.pl...
    >> A jak cię zwolnią niezgodnie z prawem do sądu nie idź.
    > ... ? czemu?
    bo bendom tam do ciebie szczelać!


    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 7. Data: 2013-11-09 20:15:36
    Temat: Re: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>

    Pytałeś się jakie prawa tracisz .
    Tak jak napisała ci ktoś wyżej, właśnie w tym podwątku,
    tracisz prawo do odprawy.
    Tracisz prawo do natyhmiastowego zasiłku dla bezrobotnyh,
    a okres pobierania zasiłku liczy się do emerytury.
    I pewnie inne prawa, ale wiecej nie pamętam, w tej hwili.


    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/


  • 8. Data: 2013-11-14 23:23:13
    Temat: Re: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: "kazimierz" <k...@w...pl>

    "Danusia" <d...@w...pl> wrote in message news:l5kpet$mm$1@news.task.gda.pl...
    > Rozwiązanie umowy o prace w drodze porozumienia (z wyjątkiem przypadku że
    > potrzebujesz natychmiast rozwiązać umowę a sam mie chcesz) jest zawsze
    > NIEKORZYSTNE dla pracownika.
    dlaczego (zasiłek olewam - pracować muszę z zasiłku nie wyżyję)

    > Odprawa przysługuje Ci (jeżeli masz lata pracy) tylko w przypadku
    > rozwiązania umowy przez pracodawcę. Przypadki odprawy przy porozumieniu
    > stron są wyjątkami i praktycznie nie występują.
    te prawie nie wystąpują - występują
    orzeczenia/wyroki sądowe pokazują przypadki ...

    > Przedłożony zapis że "nie istnieją przesłanki" oznacza rezygnację przez
    > Ciebie z odprawy z mocą braku możliwości odwołania się do Sądu.
    a jesśli nie było opcji na negocajcję? PRacodawca postawił mnie przed
    'porozumieniem dokonanym'? mam czekać aż się coś wydarzy - nie tak trudno
    komuś dać zadania z których się nie wywiąże jak się uprzeć - w sytuacji
    niepewnej nie ma co ryzykowć pozostawaniem na niepewnym gruncie - i tyle dla
    mnie oznacza postawa firmy.

    W mojej opinii w tym porozumieniu - na tle całej sytuiacji i jej
    potencjalnych konsekwencji dla mnie - osoby potrzebującej pracy (płacy) bez
    przerw - nie było tu porozumienia tylko 'wymuszenie'.




  • 9. Data: 2013-11-14 23:24:21
    Temat: Re: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: "kazimierz" <k...@w...pl>

    "Stokrotka" <o...@g...pl> wrote in message
    news:527e8a67$0$2298$65785112@news.neostrada.pl...
    > tracisz prawo do odprawy.

    jak tracę - skoro mi, rzekomo, 'nie przysługuje'? !




  • 10. Data: 2013-11-15 09:04:20
    Temat: Re: czy wolno firmie zaproponować 'nie do odrzsucenia' taki zapis pracownikowi?
    Od: "Danusia" <d...@w...pl>


    Użytkownik "kazimierz" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:l63ig5$doa$1@node2.news.atman.pl...
    > "Danusia" <d...@w...pl> wrote in message
    > news:l5kpet$mm$1@news.task.gda.pl...
    >> Rozwiązanie umowy o prace w drodze porozumienia (z wyjątkiem przypadku że
    >> potrzebujesz natychmiast rozwiązać umowę a sam mie chcesz) jest zawsze
    >> NIEKORZYSTNE dla pracownika.
    > dlaczego (zasiłek olewam - pracować muszę z zasiłku nie wyżyję)

    To przypomina problem: "Jak wytłumaczyć łysemu że jest łysy" - czyli sprawy
    oczywiste.

    >> Odprawa przysługuje Ci (jeżeli masz lata pracy) tylko w przypadku
    >> rozwiązania umowy przez pracodawcę. Przypadki odprawy przy porozumieniu
    >> stron są wyjątkami i praktycznie nie występują.
    > te prawie nie wystąpują - występują
    > orzeczenia/wyroki sądowe pokazują przypadki ...

    No, tylko że w Polsce nie ma precedensu w prawie, dlatego bardzo łatwo wejść
    do Sądu, ale wyjść z niego nawet po 10 latach często jest trudno. To że były
    orzeczenia sądów w podobnych przypadkach wcale nie oznacza że w Twoim będą
    takie same.

    pozdr

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1