eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czy jest obowiązek zakładania liczników od wody w mieszkaniu??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2004-12-10 15:16:09
    Temat: czy jest obowiązek zakładania liczników od wody w mieszkaniu??
    Od: "Harry" <H...@o...pl>

    Witam,

    Posiadam mieszkanie własnosciowe w bloku. Jest to mieszkanie
    kilkunastoletnie. W chwili obecnej Spółdzielnia mieszkaniowa dokonuje
    wymiany rur do wody ciepłej i zimnej informując o zakładaniu liczników na
    wode na koszt lokatora.
    Ja od zawsze opomiarowany byłem ryczałtowo od wody. Kiedyś starano mi sie
    narzucic liczniki, ale co wolno było u siebie to ja wiem.
    Wiem.. przepłacam bo ryczałt oszczędnie nie wychodzi ale nie mam ochoty mieć
    liczników i tyle.

    Węszę sciemę w tym zakładaniu obecnie, bo jakies dziwne ludki z tej firmy
    chodzą i mówią że muszę założyc licznik zgodnie ze standardami unii
    europejskiej (!!????!!). Pytałem w spółdzielni o co z tymi przepisami unii
    chodzi i wręcz nabrali wody w usta, że muszę i tyle kupic 2 liczniki za
    około 100 zł i już.
    Pytałem o podstawe prawną - nie udzielono mi żadnej informacji poza tą, że
    jak nie założę licznika teraz za pół darmo (??) to potem na własny koszt.

    Ludzie jak owce dali sie wmataczyć w te zakładanie co jeszcze nie mieli, ja
    nie mam ochoty bez porządnej podstawy prawnej płacic jakims ludkom kase za
    liczniki (pewno kolejna zmowa na linii firma usługowa - spółdzielnia).

    Proszę więc tu mądrzejszych ode mnie o wykładnię prawną, jak to jest z w/w
    sytuacją, co powinienem zrobić i jak sie zachować w sytuacji gdy to
    mieszkanie jest moje na własność.

    Dziekuję z góry za rady.

    Zwolennik przejrzystej drogi myślenia. Hehe.







  • 2. Data: 2004-12-10 15:59:30
    Temat: Re: czy jest obowiązek zakładania liczników od wody w mieszkaniu??
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "Harry" <H...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cpceje$lal$1@sunflower.man.poznan.pl...

    [ciach]
    a tak z ciekawosci to jaka kase chca za te liczniki i skad tyle kasy na
    wode, choc moze ty nalezysz do tych u ktorych leje sie ona non stop? ;)
    bez urazy oczywiscie tylko zastanawia mnie twoj opor



  • 3. Data: 2004-12-10 16:09:40
    Temat: Re: czy jest obowiązek zakładania liczników od wody w mieszkaniu??
    Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>

    > Węszę sciemę w tym zakładaniu obecnie, bo jakies dziwne ludki z tej firmy
    > chodzą i mówią że muszę założyc licznik zgodnie ze standardami unii
    > europejskiej (!!????!!). Pytałem w spółdzielni o co z tymi przepisami unii
    > chodzi i wręcz nabrali wody w usta, że muszę i tyle kupic 2 liczniki za
    > około 100 zł i już.
    > Pytałem o podstawe prawną - nie udzielono mi żadnej informacji poza tą, że
    > jak nie założę licznika teraz za pół darmo (??) to potem na własny koszt.

    To oszusci. Tacy sami jak ci od wykrywaczy gazu. Montują cos pod
    pretekstem ze takie weszly przepisy. Nastepnym razem jak przyjda to
    zapros ich do mieszkania i kaz komus wezwac policje, a ty zabaw ich
    rozmową ;-)

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 4. Data: 2004-12-10 20:48:53
    Temat: Re: czy jest obowiązek zakładania liczników od wody w mieszkaniu??
    Od: "Graszka" <g...@w...pl>


    >> Pytałem o podstawe prawną - nie udzielono mi żadnej informacji poza tą,
    >> że
    >> jak nie założę licznika teraz za pół darmo (??) to potem na własny koszt.

    Spółdzielnie mieszkaniowe to wogóle relikty minionej epoki. Czasy się
    zmieniły, a administracje niektórych spółdzielni tkwią nadal gdzieś w późnym
    czy wczesnym Gierku.
    Czasami trudno się dogadać bo nie bardzo jest z kim (myślę tu o klasie
    wszelkiej maści specjalistów). Podobnie jest w naszej spółdzielni. Ostatnio
    chcieliśmy docieplić werandę, która jest częścią mieszkania pomiędzy pokojem
    a balkonem. Ta część nie wlicza się do metrażu mieszkania; jest do
    dyspozycji jedynie sezonowo. W związku z fatalnym wykonaniem - a myślę, że
    również fatalnym projektem - to pomieszczenie jest jesienią i zimą wilgotne,
    wypaczyła się stolarka i pojawił się grzyb. Stąd nasz pomysł, aby wymienić
    stolarkę, ocieplić całość i przerzucić tam grzejnik z sąsiedniego pokoju
    (który nota bene całą zimę i tak nie był używany). No więc się
    zaczęło: -"Nie można". - A czemu nie można?
    - "A bo wtedy zmieni się przeznaczenie pomieszczenia i trzeba je będzie
    zaliczyć do metrażu".
    - No to my się na to godzimy. Niech będzie.
    Na co właśnie usłyszeliśmy : "Nie, bo nie".
    Też zastanawiam się, co może właściciel mieszkania własnościowego?
    Utrzymujemy tę całą górę administracyjną, a czujemy się tam jak ledwo
    tolerowani petenci, którzy najlepiej gdyby wogóle nie zawracali głowy. Po co
    nam ta administracja? To tylko źródło dochodów dla -jak piszesz - różnych
    firm tzw. krewnych i znajomych królika. Tę całą strukturę już dawno
    należałoby jakoś zreformować.
    Co do liczników - to niby była ankieta czy się zgadzamy na opomiarowanie.
    Mieszkańcy w większości nie wyrazili zgody, a teraz dowiedzieliśmy się, że
    już nikt nas nie będzie pytał (a tym bardziej słuchał), bo oto w przyszłym
    roku przy okazji wymiany czegoś tam liczniki będą montowane i koniec.
    Pozdrawiam, z nadzieją że będzie lepiej, Graszka.



  • 5. Data: 2004-12-10 21:01:09
    Temat: Re: czy jest obowišzek zakładania liczników od wody w mieszkaniu??
    Od: Maciej Bebenek <m...@u...org>

    Użytkownik Graszka napisał:


    > Co do liczników - to niby była ankieta czy się zgadzamy na opomiarowanie.
    > Mieszkańcy w większości nie wyrazili zgody, a teraz dowiedzieliśmy się, że
    > już nikt nas nie będzie pytał (a tym bardziej słuchał), bo oto w przyszłym
    > roku przy okazji wymiany czegoś tam liczniki będą montowane i koniec.

    Akurat - przynajmniej w moim rozumieniu - liczniki są odejściem od epoki
    wczesnego czy póxnego Gierka :-)

    M.


  • 6. Data: 2004-12-10 22:57:17
    Temat: Re: czy jest obowišzek zakładania liczników od wody w mieszkaniu??
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Harry" <H...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cpceje$lal$1@sunflower.man.poznan.pl...

    Nie ma przepisu nakazującego Ci posiadać wodomierz. Odbiorcą wody jest
    spółdzielnia. Ona płaci za wodę i dzieli koszty wg uznania. Ryczałtem, albo
    wg wodomierzy. Jak tam sobie uchwalą członkowie.


  • 7. Data: 2004-12-11 14:03:26
    Temat: Re: czy jest obowiązek zakładania liczników od wody w mieszkaniu??
    Od: "Harry" <H...@o...pl>

    Mam zwrot nadpłaty czynszu za rok ubiegły 10 zł więc nie sądzę, bym należał
    do tych co się leje. Każdy sądzi po sobie.... ;) I jaki opór?? Nie jestem z
    tych co płaca co im sie każe i nie daje sie w matactwa wmanewrować, ot co.

    Jeśli odbierasz to jao opór to... współczuję Ci.




    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:cpch50$eob$1@opal.futuro.pl...
    > Użytkownik "Harry" <H...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:cpceje$lal$1@sunflower.man.poznan.pl...
    >
    > [ciach]
    > a tak z ciekawosci to jaka kase chca za te liczniki i skad tyle kasy na
    > wode, choc moze ty nalezysz do tych u ktorych leje sie ona non stop? ;)
    > bez urazy oczywiscie tylko zastanawia mnie twoj opor
    >
    >



  • 8. Data: 2004-12-13 11:52:25
    Temat: Re: czy jest obowiązek zakładania liczników od wody w mieszkaniu??
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Spółdzielnie mieszkaniowe to wogóle relikty minionej epoki.

    Nie zawsze. To często zależy od konkretnej Spółdzielni.

    > Utrzymujemy tę całą górę administracyjną,

    W mojej spółdzielni: dozorczyni (pełny etat) i księgowa + konserwator (po pół
    etatu). Zarząd i Rada Nadzorcza pracują społecznie. Czynsze (tzn. prawidłowo
    opłaty...) minimalne. Relikt?

    > To tylko źródło dochodów dla -jak piszesz - różnych
    > firm tzw. krewnych i znajomych królika. Tę całą strukturę już dawno
    > należałoby jakoś zreformować.

    A byłeś kiedyś na Walnym Zgromadzeniu? Co do reform - wystarczy przeczytać
    statut. Obawiam się tylko, że nikomu d... nie chce się ruszyć.

    > Co do liczników - to niby była ankieta...

    Nie wiem jak było w tym konkretnym przypadku. U nas zużycie i opłaty ogólnie
    spadły. Za wyjątkiem faceta, który (po pijanemu ...?) ciągle zapomina zakręcać
    wodę... Ten faktycznie ma teraz przechlapane, ale przynajmniej inni nie muszą
    już płacić za jego wodę. W jednej spółdzielni (nie mojej) część lokatorów nie
    chciała się zgodzić na liczniki, a część chciała. Zrobiono więc tak, że ci co
    chcieli płacili odtąd z licznika a całe pozostałe zużycie było dzielone na tą
    resztę bez liczników. Płacili dwa razy więcej, bo jak coś jest "wspólne" to
    nikt nie będzie dbał o oszczędność. I to właśnie jest relikt.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1