eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czy istnieje w polskim prawie samoukaranie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2002-12-11 21:18:13
    Temat: czy istnieje w polskim prawie samoukaranie
    Od: "adam sulewski" <a...@p...onet.pl>

    1.czy istnieje mozliwosc samoukarania, jeszcze przed wyrokiem sadu, tak ze
    sad np moze uniewinnic oskarzonego, ktory juz do rozprawy zadoscuczynil z
    nawiazka za popelnione przestepstowo, tak ze po rozprawie nie ma w papierach
    ze byl karany.

    2.przez ile lat obywatel jest zobowiazany pisac w swoich papierach np o
    podaniu o prace ze byl karany, czy dugosc tego okresu rowniez jest zalezna
    od woli sadu czy jest niezalezna od rodzaju kary i popelnionego
    przestepstwa.

    jezeli ktos wie, prosze o wyjasnienie.





  • 2. Data: 2002-12-12 09:48:21
    Temat: Re: czy istnieje w polskim prawie samoukaranie
    Od: sir pawian <D...@b...com>

    On Wed, 11 Dec 2002 22:18:13 +0100, "adam sulewski"
    <a...@p...onet.pl> wrote:

    >1.czy istnieje mozliwosc samoukarania, jeszcze przed wyrokiem sadu, tak ze
    >sad np moze uniewinnic oskarzonego, ktory juz do rozprawy zadoscuczynil z
    >nawiazka za popelnione przestepstowo, tak ze po rozprawie nie ma w papierach
    >ze byl karany.

    czolem, jesli sad go uniwinni to przeciez i tak nie bedzie "karany".

    >
    >2.przez ile lat obywatel jest zobowiazany pisac w swoich papierach np o
    >podaniu o prace ze byl karany, czy dugosc tego okresu rowniez jest zalezna
    >od woli sadu czy jest niezalezna od rodzaju kary i popelnionego
    >przestepstwa.

    a jesli go skarze to nigdy nie slyszalem o uwzglednieniu samoukarania,
    to ze ktos zadoscuczynil nawet z nawiazka moze miec tylko wplyw na
    surowosc wyroku, jesli wpadnie ci kodeks karny w rece to bedzie tam
    napisane ze rozne artykuly maja rozny ciezar gatunkowy i w zaleznosci
    od tego ten termin uplywa wczesniej badz szybciej. nie pamietam w
    ktorym rozdziale to bylo ale kazdy kodeks jaki widzialem mial
    skorowidz - sprawdz pod haslem "przedawnienie.."

    pozdrawiam

    Pawel Idzikowski

    mailto:D...@b...com
    http://www.bitmit.com


  • 3. Data: 2002-12-12 11:32:01
    Temat: Re: czy istnieje w polskim prawie samoukaranie
    Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl>


    Uzytkownik "sir pawian" <D...@b...com> napisal w wiadomosci
    news:mhmgvus7t1524s4q4pogkhqguhe22c2t08@4ax.com...
    > On Wed, 11 Dec 2002 22:18:13 +0100, "adam sulewski"
    > <a...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > >1.czy istnieje mozliwosc samoukarania, jeszcze przed wyrokiem sadu, tak
    ze
    > >sad np moze uniewinnic oskarzonego, ktory juz do rozprawy zadoscuczynil z
    > >nawiazka za popelnione przestepstowo, tak ze po rozprawie nie ma w
    papierach
    > >ze byl karany.
    >
    > czolem, jesli sad go uniwinni to przeciez i tak nie bedzie "karany".
    >
    Jasne, ale nigdy nie uniewinni z powodu tego, ze zadoscuczynil szkodzie i
    pogodzil sie z poszkodowanym. Jednakze art. 66 kk daje bardzo realna szanse
    unikniecia skazania - a o to przeciez chodzi. Jest to instytucja warunkowego
    umorzenia, która w Twoim przypadku ( bo rozumiem, ze to Ty cos przeskrobales
    ? :-)) bylaby najlepszym wyjsciem.

    Art. 66. § 1. Sad moze warunkowo umorzyc postepowanie karne, jezeli wina i
    spoleczna szkodliwosc czynu nie sa znaczne, okolicznosci jego popelnienia
    nie budza watpliwosci, a postawa sprawcy nie karanego za przestepstwo
    umyslne, jego wlasciwosci i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób zycia
    uzasadniaja przypuszczenie, ze pomimo umorzenia postepowania bedzie
    przestrzegal porzadku prawnego, w szczególnosci nie popelni przestepstwa.
    § 2. Warunkowego umorzenia nie stosuje sie do sprawcy przestepstwa
    zagrozonego kara przekraczajaca 3 lata pozbawienia wolnosci.
    § 3. W wypadku gdy pokrzywdzony pojednal sie ze sprawca, sprawca naprawil
    szkode lub pokrzywdzony i sprawca uzgodnili sposób naprawienia szkody,
    warunkowe umorzenie moze byc zastosowane do sprawcy przestepstwa zagrozonego
    kara nie przekraczajaca 5 lat pozbawienia wolnosci.

    Artykuly nastepne precyzuja skutki takiego umorzenia. A nawet jesli sad nie
    znajdzie podstaw do warunkowego umorzenia, to naprawienie szkody i
    pogodzenie sie z pokrzywdzonym beda mialy bardzo duzy wplyw na wymiar kary
    ( Art 53 kk ) i ewentualne warunkowe zawieszenie jej wykonania ( Art 69 kk )
    lub odstapienie od jej wymierzenia ( Art. 59 kk ). Zreszta takie intencje
    mial prawodawca - jest to najbardziej spolecznie pozadane rozwiazanie
    konfliktowej sytuacji i wymiar sprawiedliwosci powinien promowac i premiowac
    takie zachowania.

    > >
    > >2.przez ile lat obywatel jest zobowiazany pisac w swoich papierach np o
    > >podaniu o prace ze byl karany, czy dugosc tego okresu rowniez jest
    zalezna
    > >od woli sadu czy jest niezalezna od rodzaju kary i popelnionego
    > >przestepstwa.
    >
    > a jesli go skarze to nigdy nie slyszalem o uwzglednieniu samoukarania,

    Patrz wyzej. Tylko to nie jest i nie moze byz przedstawiane jako
    'samoukaranie' a 'naprawienie szkody' lub 'zadoscuczynienie'.

    > to ze ktos zadoscuczynil nawet z nawiazka moze miec tylko wplyw na
    > surowosc wyroku,

    Albo na jego istnienie - patrz wyzej.

    >jesli wpadnie ci kodeks karny w rece to bedzie tam
    > napisane ze rozne artykuly maja rozny ciezar gatunkowy i w zaleznosci
    > od tego ten termin uplywa wczesniej badz szybciej.

    Owszem, ale umorzone postepowanie nie zostawia sladu w rejestrze skazanych _
    w ogóle _. I o to chyba chodzi. A w wypadku np. odstapienia od wymierzenia
    kary skazanie ulega zatarciu juz po roku. Jest wiec o co walczyc.

    nie pamietam w
    > ktorym rozdziale to bylo ale kazdy kodeks jaki widzialem mial
    > skorowidz - sprawdz pod haslem "przedawnienie.."
    >
    Uuuu... A tu czerwona kartka. Nie przedawnienie, tylko "zatarcie skazania"
    ( rozdzial XII kk, art. 106-108). Przedwnienie to cos _zupelnie_ innego.

    Pozdrawiam i zapraszam, jesli masz jeszcze pytania

    --
    Depi.



  • 4. Data: 2002-12-13 10:09:25
    Temat: Re: czy istnieje w polskim prawie samoukaranie
    Od: sir pawian <D...@b...com>

    On Thu, 12 Dec 2002 12:32:01 +0100, "Depilator"
    <m...@p...onet.pl> wrote:

    (..)
    >Jasne, ale nigdy nie uniewinni z powodu tego, ze zadoscuczynil szkodzie i
    >pogodzil sie z poszkodowanym. Jednakze art. 66 kk daje bardzo realna szanse
    >unikniecia skazania - a o to przeciez chodzi. Jest to instytucja warunkowego
    >umorzenia, która w Twoim przypadku ( bo rozumiem, ze to Ty cos przeskrobales
    >? :-)) bylaby najlepszym wyjsciem.

    (..)

    >Pozdrawiam i zapraszam, jesli masz jeszcze pytania

    (..)

    czolem, no troche czuje sie zmieszany bo ta sprawa nie mnie sie tyczy
    tylko mojego przedmowcy :))

    ale jesli chodzi o sama tresc twojej odpowiedzi to chyle czola - jak
    zwykle jest tresciwa, przystepna i poparta odpowiednimi zapisami w
    kodeksie, w mojej odpowiedzi walnalem pare gaf ale wszystko co
    napisalem pochodzilo z glowy - nie mam dostepu do kk i stad niefachowe
    slownictwo i "chlopskie rozumowanie".

    uwazam ze zawsze lepiej sie wypowiedziec, nawet jesli nasza odpowiedz
    jest chybiona to byc moze sprowokuje fale trafnych sprostowan o ktore
    wlasnie chodzi autorowi watku - jak widac w powyzszym przykladzie :)

    pozdrawiam

    Pawel Idzikowski

    mailto:D...@b...com
    http://www.bitmit.com

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1