Witam!

Pracowałem wraz z kilkoma osobami. Pracodawca wypłacił wynagrodzenie jednej
osobie. Na moja interwencję oswiadczył, że osoba ta otrzymała pieniadze
nalezne również mni, a swojego wynagrodzenia mam dochodzć od tej osoby. Na
moje żądenie odmówił przedstawienia dokumentacji, ze ta osoba jest
zobowiazana do przekazania pieniędzy pozostałym.
Jednocześnie potwierdził w pismie mój udział w wykonywanym zleceniu.

Wobec tego mam pytanie, w jaki sposób dochodzić wynagrodzenia, czy wypłata
wynagrodzenia osobie trzeciej nie jest bezprawna (interesuje mnie podstawa
prawna).

Janek



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Jan napisał(a):

> Wobec tego mam pytanie, w jaki sposób dochodzić wynagrodzenia, czy wypłata
> wynagrodzenia osobie trzeciej nie jest bezprawna (interesuje mnie podstawa
> prawna).

mozessz dochodzic roszczenia od "pracodawcy", jeśli ta osoba nie miala
Twego upoważnienia do odbioru kwot, lub nie zaszly inne okolicznosci
upowazniajace ja do odbioru wynagrodzenia.

ms

do góry

> mozessz dochodzic roszczenia od "pracodawcy", jeśli ta osoba nie miala
> Twego upoważnienia do odbioru kwot, lub nie zaszly inne okolicznosci
> upowazniajace ja do odbioru wynagrodzenia.

Czy nie powinienem zwrócić sie do sadu o ->> ustalenie istnienia stosunku
pracy.

Pracodawca napisał mi, że wynagrodzenie przekazał osobie trzeciej.
Stwierdził, że nie łaczyła mnie z nim żadna umowa na wykonaną pracę a
wynagrodzenia mam dochodzić od osoby której przekazał pieniądze


Jan

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry