Andrzej Lawa wrote:
>
> Za stan techniczny urządzeń odpowiada przewoźnik. O ile kasownik nie
> zasygnalizuje błędu - pasażer ma pełne prawo przypuszczać, że wszystko
> jest OK i nie ma obowiązku sprawdzać, co tam kasownik zapisał.
> Zwłaszcza, że druk jest drobny i starsi ludzie mogą mieć problem jego
> odczytaniem, a zapisu magnetycznego to już gołym okiem nawet ktoś z
> idealnym wzokiem nie odczyta.
>
> PS: ograniczaj cytaty.


Więc sprawdź to co widać. Czy jak widać cyferki, to czy są to cyferki, a
nie ich połówki.

do góry

> Gratuluje i zapewne uwazasz, ze to uczciwe.
> Teraz wiemy jak sie rodza cwaniaczki w bialych kolnierzykach.

zapewne nie uwazam, zeby to bylo uczciwe, jak rowniez nieuczciwe sa ceny
biletow.

ale trzeba sobie jakos radzic, bo studia cholernie drogie sa...

do góry

> Czy w
> takim przypadku kontroler ma prawo wystawić mi mandat? Bilet jest wszak wg
> regulaminu ZDiTM Szczecin nieważny! Nie można ustalić, kiedy był skasowany.
> Dodam, że bilety kasowane w jednym pojeździe są ważne również w innych
> pojazdach, o ile nie został przekroczony czas przejazdu. Czyli nie mogę w
> razie kontroli wskazać wadliwego kasownika.

U nas na przykład kontrolerzy przed przystąpieniem do czynności służbowych
mają obowiązek sprawdzenia wydruku kasownika przy pomocy tzw. kontrolki
(kawałek papieru w kształcie biletu) - to rozwiewa tego rodzaju wątpliwości.


pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> A co z osobami niewidomymi i niedowidzacymi?

Nie mają tego zmartwienia, bo podróżują bezpłatnie. A nawet gdyby nie, to
osoba niewidoma jest również osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji, a
co za tym idzie podróżuje z przewodnikiem.

pdr
Olo


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> zapewne nie uwazam, zeby to bylo uczciwe, jak rowniez nieuczciwe sa ceny
> biletow.
>
> ale trzeba sobie jakos radzic, bo studia cholernie drogie sa...

A torebki staruszkom też wyrywałeś? I kradłeś cukierki z hipermarketu?

pdr
Olo


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

ludzie robia grube miliony na przekretach a wy sie czepiacie piednego
studenta... paranoja... w d... sie poprzewracalo juz...

do góry

Użytkownik "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:cvvlbc$6bv$1@inews.gazeta.pl...
>> Czy w
>> takim przypadku kontroler ma prawo wystawić mi mandat? Bilet jest wszak
>> wg
>> regulaminu ZDiTM Szczecin nieważny! Nie można ustalić, kiedy był
>> skasowany.
>> Dodam, że bilety kasowane w jednym pojeździe są ważne również w innych
>> pojazdach, o ile nie został przekroczony czas przejazdu. Czyli nie mogę
>> w
>> razie kontroli wskazać wadliwego kasownika.
>
> U nas na przykład kontrolerzy przed przystąpieniem do czynności
> służbowych
> mają obowiązek sprawdzenia wydruku kasownika przy pomocy tzw. kontrolki
> (kawałek papieru w kształcie biletu) - to rozwiewa tego rodzaju
> wątpliwości.

Dobre, dobre...
Podpowiedź: w Szczecinie obowiązują bilety czasowe, w okresie ich ważności
można przesiadać się dowolną liczbę razy.
Skoncetruj się: czy kontrolerzy w autobusie B sprawdzają kasowniki w
autobusie A, którym pechowy pasażer jechał kwadrans wcześniej?

Pozdr.!
(D)

do góry

witek napisał:

> Za stan kasowników odpowiada przewoźnik, za stan skasowanego biletu pasażer.

o, teraz to sie w 100% zgadzam. ale ten problem polowy napisu wiaze sie
wlasnie z tym, ze przewoznik ma sprzet/serwis do luftu. powinien
umiescic za to krotka adnotacje, cos typu: "pasazerze, sprawdz bilet, bo
jak ci sie zle skasowal, bekniesz! idz do motorniczego/kierowcy i spytaj
co robic."

do góry

> ludzie robia grube miliony na przekretach a wy sie czepiacie piednego
> studenta... paranoja... w d... sie poprzewracalo juz...
>
Od czegos trzeba zaczac... najpierw bilecik pozniej miliony :D

Pozdr Maver

do góry

> Od czegos trzeba zaczac... najpierw bilecik pozniej miliony :D

a nie mozna odwrotnie? :)

do góry