w wielu dokumentach podaje sie imie ojca, tylko ze z ojcami jest taki
problem ze nie zawsze wiadomo kto nim jest, i wtedy (slyszalem)
maskuje sie ta sytuacje tak ze matka podaje imie ojca,
a co ma podac jak plemnik byl z banku spermy ?, imie dyrektora ? ;-)
moze to dzisiaj rzadkosc, ale w orzyszlosci napewno to nie bedzie
rzadka sytuacja

zreszta, dlaczego nie wpisuje sie imienia matki ? bylo by na to samo a
w niektorych sytuacjach pozwalalo by to uniknac fikcji

do góry

"kamil386" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:vlglku0qjs55t0hp95t6289oh0868spqsm@4ax.com...
> w wielu dokumentach podaje sie imie ojca, tylko ze z ojcami jest taki
> problem ze nie zawsze wiadomo kto nim jest, i wtedy (slyszalem)
> maskuje sie ta sytuacje tak ze matka podaje imie ojca,
> a co ma podac jak plemnik byl z banku spermy ?, imie dyrektora ? ;-)
> moze to dzisiaj rzadkosc, ale w orzyszlosci napewno to nie bedzie
> rzadka sytuacja

Mysle, ze praktyczniej jest pozwolic w takich sytuacjach pozwolic matce
by dobrowolnie wybrala imie ojca.

A poza tym przeciez mozna wpisac 0 ojciec nieznany.

> zreszta, dlaczego nie wpisuje sie imienia matki ? bylo by na to samo a
> w niektorych sytuacjach pozwalalo by to uniknac fikcji

Imie Matki tez sie podaje, ale sa rzadkie wypadki,
ze i matka jest nieznana.

Boguslaw

do góry

Użytkownik kamil386 <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:v...@4...com..
.
> w wielu dokumentach podaje sie imie ojca, tylko ze z ojcami jest taki
> problem ze nie zawsze wiadomo kto nim jest, i wtedy (slyszalem)
> maskuje sie ta sytuacje tak ze matka podaje imie ojca,
> a co ma podac jak plemnik byl z banku spermy ?, imie dyrektora ? ;-)


Bez względu na to, skąd pochodził plemnik, matka dziecka, które formalnie
nie ma ojca (nie pochodzi z małżeństwa, nie zostało uznane, nie było
sądowego ustalenia ojcostwa) może w USC podać imię, które ma być traktowane
jak imię ojca. IMHO podawanie imienia ojca nie ejst wówczas problemem.

pozdrawiam

Monika

do góry

Monika Gibes <i...@p...wp.pl> wrote:

> Bez względu na to, skąd pochodził plemnik, matka dziecka, które
> formalnie nie ma ojca (nie pochodzi z małżeństwa, nie zostało uznane,
> nie było sądowego ustalenia ojcostwa) może w USC podać imię, które ma
> być traktowane jak imię ojca. IMHO podawanie imienia ojca nie ejst
> wówczas problemem.

To znaczy,że domniemany ojciec chciał,nie chciał i tak jest wrobiony w
ojcostwo.Nawet jak sąd uzna,że nie jest ojcem.
Pięknie można kłamać,nie ma co...Fajne to nasze prawo, a raczej lewo.

Kaja

>
> pozdrawiam
>
> Monika

do góry

Użytkownik Kaja <f...@f...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aih6a7$gj2$...@n...tpi.pl...
> Monika Gibes <i...@p...wp.pl> wrote:
>
> > Bez względu na to, skąd pochodził plemnik, matka dziecka, które
> > formalnie nie ma ojca (nie pochodzi z małżeństwa, nie zostało uznane,
> > nie było sądowego ustalenia ojcostwa) może w USC podać imię, które ma
> > być traktowane jak imię ojca. IMHO podawanie imienia ojca nie ejst
> > wówczas problemem.
>
> To znaczy,że domniemany ojciec chciał,nie chciał i tak jest wrobiony w
> ojcostwo.Nawet jak sąd uzna,że nie jest ojcem.
> Pięknie można kłamać,nie ma co...Fajne to nasze prawo, a raczej lewo.

eh ale bzdury

do góry