eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2004-08-06 01:38:47
    Temat: Re: Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <cesrmb$ii4$1@news.onet.pl>, kam wrote:
    > Marcin Debowski wrote:
    >> Na której usunięcie sprzedawca ma 14 dni plus tyle czasu ile naprawa tej
    >> wady tego wymaga.
    > O nie, na taką interpretację ustawy zgodzić się nie można :)
    > W niektórych sytuacjach 'odpowiedni termin' może być krótszy niz 14 dni
    > i liczy się od zgłoszenia żądania.

    Mam wątpliwości czy powinienem odpowiadać, bo rzucam konsumentom (a więc
    też sobie :) kłody pod nogi ale myślę, że nie byłoby zbyt dużej
    ekwilibrystyki przy uzasadnianiu terminów ponad 14 dniowych. Jeśli nie ma
    polskiej instrukcji to skąd ma ją tak ad-hoc skombinować? Pewnie zwróci
    się do dystrybutora sprzętu, a ten w skrajnym przypadku do producenta.
    14 dni to też subiektywnie spora uciążliwość, ale wobec starań sprzedawcy
    mam spore watpliwości czy sąd weźmie tu stronę klienta. Zaryzykowałbyś
    pozew jako prosty konsument (nie jako kwiat palestry)? :)

    --
    Marcin


  • 12. Data: 2004-08-06 05:38:25
    Temat: Re: Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Marcin Debowski wrote:

    > Mam wątpliwości czy powinienem odpowiadać, bo rzucam konsumentom (a więc
    > też sobie :) kłody pod nogi ale myślę, że nie byłoby zbyt dużej
    > ekwilibrystyki przy uzasadnianiu terminów ponad 14 dniowych. Jeśli nie ma
    > polskiej instrukcji to skąd ma ją tak ad-hoc skombinować? Pewnie zwróci
    > się do dystrybutora sprzętu, a ten w skrajnym przypadku do producenta.
    > 14 dni to też subiektywnie spora uciążliwość, ale wobec starań sprzedawcy
    > mam spore watpliwości czy sąd weźmie tu stronę klienta. Zaryzykowałbyś
    > pozew jako prosty konsument (nie jako kwiat palestry)? :)


    pewnie nie, bezpieczny termin to jakieś trzy tygodnie - miesiąc


    KG


  • 13. Data: 2004-08-07 04:43:33
    Temat: Re: Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
    Od: "kovalek" <k...@o...pl>


    Użytkownik "Marcin" <m...@b...maila.pl> napisał w wiadomości
    news:ceriu5$h2h$1@inews.gazeta.pl...

    > W sensie prawnym nie da sie ale ja doswiadczylem, ze da sie w sensie
    > perswazji :)
    > Tylko trzeba byc upartym i znalezc punkt zaczepienia.
    > Np. w moim przypadku: brak instrukcji obslugi w jezyku polskim, brak
    > mozliwosci pelnego zapoznania sie z towarem w sklepie. I oczywiscie
    zadanie
    > od kierownika poswiadczenia na pismie, ze odmowil przyjecia zwrotu (to
    > bardzo dobra metoda w przypadku sklepow nalezacej do jakiejs duzej sieci
    > ogolnopolskiej). Kierownik zwykle peka po czyms takim, boi sie, ze takie
    > poswiadczenie pojdzie do centrali, a tam uznaja, ze "nalezy klientom
    > sprzyjac i unikac antyreklamy"

    Ciekawe, czy takie cos by zadzialalo jakbym chcial na drugi dzien zwrocic
    film DVD.
    Jezeli tak, to mozna zrobic z hipermarketu darmowa wypozyczalnie filmow :-)

    --
    pozdrawiam
    Leszek Kowalski



  • 14. Data: 2004-08-07 14:02:28
    Temat: Re: Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 4 Aug 2004, Teo wrote:

    >+ "kam" <X#k...@w...pl.#X> wrote in message news:cer71g$ho1$2@news.onet.pl...
    >+ > [...]lub poza lokalem przedsiębiorstwa.
    >+ Jezeli sklep wystawia sie na targach i na swoim stoisku takze sprzedaje
    >+ sprzet - zalicza sie to do zakupu poza lokalem przedsiebiorstwa

    Popatrz na to inaczej: jaki procent (promil ? :)) sklepików sprzedaje
    towary we *własnych* (a nie dzierżawionych czy wynajmowanych)
    pomieszczeniach na przykład w halach targowych hipermarketów czy
    niektórych "centralnych ulicach" miast ?
    No i co za różnica czy pomieszczenie wynajęli od M1, Plejady
    czy Targów Poznańskich ?
    To jest lokal którego są dysponentem !
    Zresztą - jest to "hak na naiwnych" wożonych na "wycieczkę
    za 20 zł" sądzących że nie kupują "w firmie" :)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 15. Data: 2004-08-07 15:53:41
    Temat: Re: Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > No i co za różnica czy pomieszczenie wynajęli od M1, Plejady
    > czy Targów Poznańskich ?
    > To jest lokal którego są dysponentem !
    > Zresztą - jest to "hak na naiwnych" wożonych na "wycieczkę
    > za 20 zł" sądzących że nie kupują "w firmie" :)

    Tyle że liczy się jeszcze trwałość takiego lokalu i jego przeznaczenie
    (a także oznaczenie). Restaurację trudno uznać za lokal przedsiębiorstwa
    prowadzącego sprzedaż. Inna sprawa, że bez rozstrzygnięcia przez sąd
    takiej firmy się nie przekona...

    KG


  • 16. Data: 2004-08-07 21:21:31
    Temat: Re: Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 7 Aug 2004, kam wrote:
    [...]
    > + > Zresztą - jest to "hak na naiwnych" wożonych na "wycieczkę
    > + > za 20 zł" sądzących że nie kupują "w firmie" :)
    > +
    > + Tyle że liczy się jeszcze trwałość takiego lokalu

    No, numer z namiotem przed sądem by nie przeszedł :)

    > + i jego przeznaczenie (a
    > + także oznaczenie). Restaurację trudno uznać za lokal przedsiębiorstwa
    > + prowadzącego sprzedaż.

    Zgoda.
    To wycieczka "idzie" do jakiejś nieruchomości wynajetej od godziny
    12:30 do 14:45 :) i oznaczonej wystarczająco "wyraźnie"... :(

    > + Inna sprawa, że bez rozstrzygnięcia przez sąd takiej
    > + firmy się nie przekona...

    Jestem niemal pewien że widziałem wyroki w których konsumenci
    podobne sprawy przegrali - ale znaleźć nie umiem (zaś "z glowy
    czyli z niczego" to wiadomo... :])

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 17. Data: 2004-08-08 00:37:04
    Temat: Re: Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <P...@A...portezja
    n.zabrze.pl>, Gotfryd Smolik news wrote:
    > Jestem niemal pewien że widziałem wyroki w których konsumenci
    > podobne sprawy przegrali - ale znaleźć nie umiem (zaś "z glowy
    > czyli z niczego" to wiadomo... :])

    Bo być może sąd bierze tu pod uwagę cel istnienia takich zapisów w
    ustawie, a nie wymienione zewnętrzne cechy lokalu przedsiębiorstwa. Tą
    istotą jest MZ stworzenie konsumentowi warunków umozliwiajacych
    wszechstronne sprawdzenie sprzętu. Typowy namiot tego nie zapewni, ławka w
    parku też, ale lokal wynajęty na kilka godzin już może.

    --
    Marcin


  • 18. Data: 2004-08-08 12:28:33
    Temat: Re: Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Marcin Debowski wrote:
    > Bo być może sąd bierze tu pod uwagę cel istnienia takich zapisów w
    > ustawie, a nie wymienione zewnętrzne cechy lokalu przedsiębiorstwa. Tą
    > istotą jest MZ stworzenie konsumentowi warunków umozliwiajacych
    > wszechstronne sprawdzenie sprzętu. Typowy namiot tego nie zapewni, ławka w
    > parku też, ale lokal wynajęty na kilka godzin już może.

    Poza mozliwością sprawdzenia, która może być w takim lokalu, ale nie
    musi, pozostaje jeszcze inny cel ustawy - ochrona przed transakcjami
    dokonywanymi z zaskoczenia, w miejscach, w których zwykle do tego nie
    dochodzi.

    KG


  • 19. Data: 2004-08-10 02:52:20
    Temat: Re: Zwrot towaru do sklepu (bo sie "przestal podobac)
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <cf56c1$f2s$2@news.onet.pl>, kam wrote:
    > Marcin Debowski wrote:
    >> Bo być może sąd bierze tu pod uwagę cel istnienia takich zapisów w
    >> ustawie, a nie wymienione zewnętrzne cechy lokalu przedsiębiorstwa. Tą
    >> istotą jest MZ stworzenie konsumentowi warunków umozliwiajacych
    >> wszechstronne sprawdzenie sprzętu. Typowy namiot tego nie zapewni, ławka w
    >> parku też, ale lokal wynajęty na kilka godzin już może.
    > Poza mozliwością sprawdzenia, która może być w takim lokalu, ale nie
    > musi, pozostaje jeszcze inny cel ustawy - ochrona przed transakcjami
    > dokonywanymi z zaskoczenia, w miejscach, w których zwykle do tego nie
    > dochodzi.

    Owszem, ale zwykle istnieje tu dość ścisła zależność - ciężko zapewnić
    dobre warunki do sprawdzenia sprzętu działając z zaskoczenia :)

    --
    Marcin

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1