eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2005-10-06 10:58:22
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > do obsługi plotera tnącego corel jest wystarczający

    Również do zrobienia wizytówek, wygenerowania kodów paskowych, konwersji plików
    i tysiąca różnych rzeczy. Zalewki i rozbarwienia też robi prawidłowo (jeśli
    operator zna się na rzeczy), a polska wersja obsługuje nawet język japoński.
    Dołączone też jest mnóstwo czcionek.
    Co nie zmienia zupełnie faktu, że wszystkie profesjonalne studia DTP jadą na
    Adobim.

    > pozatym corel jest profesjonalnym
    > programem i nie drogim.

    Co do drugiego to się zgadzam, co do pierwszego to nie masz racji. Narzędzie
    które robi wszystko nie jest profesjonalne. To taki klucz francuski - odkręcisz
    każdą śrubkę, ale przecież nie o to chodzi w warsztacie, żeby wszystko odkręcać
    francuzem. Ale to jest dyskusja na inną grupę (nb. temat wałkowany już
    wielokrotnie). A propos profesjonalizmu - pobaw się kerningiem z czcionkami
    Corela...

    > nie wazne jest narzedzie jakim sie pracuje

    To odkręć nakrętkę 13 mm śrubokrętem krzyżakowym :)

    > znam wiele osób ktore
    > szczyca sie ze maja adobe a skutkiem uzytkowania tego pakietu sa wielkie
    > bochomazy.

    Może nie potrafili prawidłowo naświetlić klisz? Albo nie wiedzieli o przyroście
    punktu rastrowego? Może puszczali wszystko na CTP bez cromalinu? Może nie
    wiedzą czym się różni CMYK od Pantona?
    To znaczy, że się nie znają na rzeczy. Przejdź się po studiach DTP. Sprawdź na
    czym robi się poważne prace. A bochomaza i w Corelu można zrobić.

    Temat był wielokrotnie poruszany na grupie DTP. Jeśli ten młody człowiek chce
    coś w osiągnąć w DTP, powinien jak najszybciej rozpocząć przygodę z innymi
    programami. Nie chcę nikogo dołować, ale najwięcej dowcipów dotyczących
    poszukiwania pracy w branży dotyczy właśnie użytkowników Corela.

    Pozdrawiam

    Czapla




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2005-10-06 11:04:11
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: <r...@g...pl>

    "Z ciekawości kim jest Twoja mama?:-))"

    A co to wnosi do sprawy ?
    Całość dotyczy zwolnienia dyscyplinarnego i odpowiedzialności a nie mamy.
    Ciekawość zbędna.





    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2005-10-06 11:12:15
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: <r...@g...pl>

    LUDZIE !!
    Przeczytajcie może jeszcze raz temat !!!
    Sprawa dotyczy zwolnienia dyscyplinarnego, odpowierdzialności za złamany nożyk
    a nie Corela i DTP.
    Nikt Was tu nie pytał w jakim programie pracować na ploterze, nikt nie chciał
    poznać Waszego stosunku do programów DTP.
    Zainteresowałam sie sprawą chłopaka.
    On pewnie czeka na konkretną odpowiedź a tu niestety same bzdury.





    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2005-10-06 11:27:46
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: Malkontent <m...@g...pl>

    Dnia Thu, 6 Oct 2005 11:12:15 +0000 (UTC), <r...@g...pl>
    napisał:

    >LUDZIE !!
    >Przeczytajcie może jeszcze raz temat !!!

    Droga Risho! Ludzie są obecnie wszechstronnie wyedukowani. Nie powinno
    Cię więc dziwić, że ktoś dostaje bezpłatny instruktaż na temat
    programów graficznych na grupie pl.soc.prawo. Nazwa grupy- prawo -
    sugeruje, że każdy ma prawo zabrać głos, i pisać co mu się akurat
    przypomniało.
    Sprawa zwolnienia dyscyplinarnego psuje harmonię wątku i wprowadza
    niepotrzebny dysonans w kontekście Corela. Corel to grafika, grafika
    to sztuka. Trafiłaś po prostu na ekspertów o duszach artystów.
    Gdybyś trafiła na kogoś bardziej przyziemnego dostałabyś pewnie
    wskazówki jak się wymienia ten nieszczęsny nożyk w ploterze.

    --

    Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/
    Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
    m...@g...pl _/_/_/_/_/


  • 15. Data: 2005-10-06 11:49:52
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>


    Użytkownik <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:di30qe$me0$1@inews.gazeta.pl...
    > LUDZIE !!
    > Przeczytajcie może jeszcze raz temat !!!
    > Sprawa dotyczy zwolnienia dyscyplinarnego, odpowierdzialności za złamany
    > nożyk
    > a nie Corela i DTP.
    > Nikt Was tu nie pytał w jakim programie pracować na ploterze, nikt nie
    > chciał
    > poznać Waszego stosunku do programów DTP.
    > Zainteresowałam sie sprawą chłopaka.
    > On pewnie czeka na konkretną odpowiedź a tu niestety same bzdury.
    >

    Ech.

    Jesli nie mial podpisanej umowy o prace, to nikt nie moze mu dac
    dyscyplinarki. Dyscyplinarke mozna dac tylko komus juz zatrudnionemu. Tak
    wiec w papierach nic zepsute nie bedzie mial i niech tylko nie podpisuje
    zadnych umow z data wsteczna podsunietych przez te firme. Utrata zaplaty za
    1,5 dnia powinna dac sie przezyc. W swietle prawa to on nigdy u nich nie
    pracowal. Z UP moze sie wyrejestrowac nie podajac powodu i zarejestrowac na
    nowo, jesli chce uniknac pytan, choc ja bym szczerze powiedziala, ze osoby z
    firmy zdradzaja nierownowage psychiczna i ze nie chce sie w tej firmie
    pracowac.

    Żądanie zaplaty na razie olac. Rozumiem, ze nie podpisywal zadnego protokolu
    odbioru sprzetu, odpowiedzialnosci za powierzone mienie itp. W takiej
    sytuacji dosc ciezko bedzie im cos udowodnic, a wzrastajaca suma, jakiej
    żądaja wskazuje na to, ze ktos chce oskubac nie uswiadomionego co do swoich
    praw jelenia - moze nawet nie firma, tylko pokątnie ta pani kadrowa. Nie
    placic i czekac, jakie podejma kroki - moze nie bedzie im sie chcialo
    podejmowac zadnych, jak stanie przed nimi wizja kosztow sądowych,
    rzeczoznawcow itd.

    I.




  • 16. Data: 2005-10-06 12:37:57
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Wyrzucony" <e...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:di2ku6$idd$1@inews.gazeta.pl...

    Co do zasady, to ja bym się wybrał osobiście do zarządu tamtej firmy i
    ustalił kilka faktów w grzecznej rozmowie. Po pierwsze z chwilą
    zatrudnienia Cię powinieneś dostać umowę o pracę. Wyrejestrowali Cię z
    bezrobocia, więc jest dowód na to, że zatrudnili. No to nie
    sporządzając umowy o pracę i nie dając Ci jej do podpisu popełniają
    wykroczenie.

    Po drugie obowiązkiem pracodawcy jest przeszkolenie pracownika na
    stanowisku pracy. W opisanym przez Ciebie przypadku złamałeś nożyk.
    Nie znam się za bardzo na ploterach, więc trudno mi się jest odnieść,
    na ile mogło to być spowodowane Twoja indolencja w zakresie obsługi
    tego urządzenia, a na ile po prostu jego wadliwą konstrukcją lub
    wcześniejszym uszkodzeniem. Co do zasady urządzenia są w zasadzie
    idiotoodporne i ich uruchomienie nie powinno spowodować zniszczenia. W
    tym wypadku uszkodzono jakiś niewielki element. Co by było, jakby się
    to wszystko spaliło? Skoro nie dostałeś umowy o pracę, to idę o
    zakład, że szkolenia BHP,a przede wszystkim Twojego podpisu pod
    oświadczeniem, że je odbyłeś nie mają. To też wykroczenie.

    Po trzecie zwolnienie pracownika powinno się odbyć w formie pisemnej,
    a nie telefonicznych inwektyw. Boje się jedynie, że teraz nie
    przychodząc do pracy dałeś im podstawę do zwolnienia dyscyplinarnego.
    Jak rozumiem mleko się wylało i wczoraj w pracy nie byłeś. Tak więc
    należało by podjąć kroki zaradcze.

    Ja bym w każdym razie teraz napisał grzeczne pismo do Zarządu firmy z
    prośbą o wyjaśnienie sytuacji i pismo złożył za potwierdzeniem w
    firmie. W piśmie przede wszystkim zadaj pytanie, czy masz nadal
    świadczyć pracę, bo jakiś bliżej niedookreslony babsztyl rzucający
    inwektywami przez telefon, to bardzo mało wiarygodne źródło
    informacji. A jak się okaże, że nie d Ci się uzyskać w racjonalnym
    czasie wyjaśnienia, to jednak złożył bym pismo w Inspekcji Pracy z
    prośbą o interwencję i wyjaśnienie sytuacji.


  • 17. Data: 2005-10-06 12:44:21
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: "szlovak" <a...@o...pl>

    Olej ich, nie podpisuj *NICZEGO* , nic nie mów najwyżej to że mogą się
    pocałować w d... i nazwij ich dla formalności bandą kretynów :-) A co
    do kosztów to najpierw musi być rzeczoznawca który stwierdzi cokolwiek,
    później sąd więc pierdzielą mocno. Zajmuję się elektroniką i jeśli ta
    sprężynka była jak normalna sprężynka w miarę (czyli drutowa jakaś, nie
    blaszka) to koszt bardzo mały. I teraz jest twoje słowo przeciwko słowu
    tego pracownika.

    Tak w oóle nawet trzeba było się nie przyznawać do nożyka. A nożyk
    pewnie super znowu drogi nie będzie, ale też bym i to olał i spał
    spokojnie


    --
    Pozdrawiam
    Adam


  • 18. Data: 2005-10-06 12:50:12
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: Wyrzucony [Thu, 6 Oct 2005 09:52:16 +0000 (UTC)]:


    > A co powie w Urzędzie Pracy? Czemu nie przyjął pracy,
    > albo czemu zrezygnował?

    A czemu ma cokolwiek mówić? Nie wspominałeś żeby miał zasiłek,
    więc jeśli nie ma to nie widzę powodów do tłumaczenia się. To
    nie kołchoz, tu można nie przyjąć pracy która Ci nie pasuje.


    Kira


  • 19. Data: 2005-10-06 12:54:22
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 6 paź o godzinie 13:49, na pl.soc.prawo, Immona napisał(a):


    > Jesli nie mial podpisanej umowy o prace, to nikt nie moze mu dac
    > dyscyplinarki.


    Przecież był *zatrudniony* - tak wynika z postu.
    A sprawa *podpisania* Umowy o Pracę..... na to ma się czas do 7 dni od
    *rozpoczęcia* pracy.


    > Dyscyplinarke mozna dac tylko komus juz zatrudnionemu.


    Przecież był *zatrudniony* - czytać nie potrafisz?
    Daty rozpoczęcia pracy, podpisania UoP nie muszą być tożsame.


    --
    Herbi
    06-10-2005 14:54:16


  • 20. Data: 2005-10-06 12:57:59
    Temat: Re: Zwolnienie dyscyplinarne [długie]
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 6 paź o godzinie 14:37, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a):


    > Co do zasady, to ja bym się wybrał osobiście do zarządu tamtej firmy i
    > ustalił kilka faktów w grzecznej rozmowie. Po pierwsze z chwilą
    > zatrudnienia Cię powinieneś dostać umowę o pracę. Wyrejestrowali Cię z
    > bezrobocia, więc jest dowód na to, że zatrudnili.


    Napisał że byłz atrudniony - przez 1,5 dnia.

    > No to nie sporządzając umowy o pracę i nie dając Ci jej do podpisu popełniają
    > wykroczenie.


    Na to ma się siedem dni - prawda?
    Jakby nie patrzeć 1,5 jest mniejsze od 7 ;)

    Co do wykroczenia....
    Czy aby nie spisanie UoP nie jest przypadkiem *przestępstwem* a nie
    wykroczeniem? Coś mi się kołacze że właśnie to jest przestępstwo - był o to
    swego czasu na grupie poruszane - teraz nie pomne tego wątku.


    --
    Herbi
    06-10-2005 14:57:57

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1