eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZniszone opakowanie=zniszczony towar? › Zniszone opakowanie=zniszczony towar?
  • Data: 2004-08-26 19:43:13
    Temat: Zniszone opakowanie=zniszczony towar?
    Od: "Paweł Stankiewicz" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam!

    Dziś w Tesco (w Poznaniu na Mrągowskiej) zobaczyłem lampkę rowerową za 8 zł,
    chińskiej produkcji. Już chciałem sobie ją kupić, gdy zachciało mi się
    upewnić czy na pewno jest diodowa. Rozerwałem opakowanie-porządnie zgrzane
    tworzywo, więc trochę się z tym namęczyłem. Gdy wyjełem lampkę zauważyłem, że
    mocowanie jest nie takie jakie mi wydałwo sie, że jest, więc odłożyłem na
    półkę. Przy wyjściu zgarneła mnie ochrona i chciała, żebym zapłacił za
    lampkę, bo zniszyłem towar, bo ze zniszczonym perfidnie opakowaniu nikt już
    tego nie kupi. Ja na to mniej więcej tak:
    -Czy Pan wie, że sprzedawca ma obowiązek przed sprzedażą zademonstrować, że
    towar jest w pełni sprawny? (Tu zwracam się z pytaniem do szacownego gremium,
    czy mam rację i co z tego wynika dla sprawy (sądowej)).
    -To trzeba było zwrócić się do sprzedawcy (Dobre sobie. Dotychczas nie
    spotkałem w Tesco sprzedawcy (oprócz mięs, alkoholi i RTV), a nie ustawiacza
    towaru, który wie coś więcej na temat sprzedawanych towarów).
    -A po co? Żeby rozerwał opakowanie?
    -Mamy specjalne egzemplarze do prezentacji
    -A dlaczego nie ma ich na półce?
    -Boby już ich nie było...Ktoś by sobie włożył do kieszeni...
    -Z opakowaniem też można włożyć do kieszeni-ze śmiechem
    -Płaci Pan czy nie?
    -Zapłacę, jak Pan pokaże ten egzemplarz do prezentacji.
    -No to wzywamy policję.
    Przyjechała policja. Jeden zrobił notatkę służbową-policjanci też twierdzą,
    że zniszczenie opkowania to jest zniszczenie towaru i pewnie tak sobie
    zapisał. Ochroniarz dał mi coś do podpisania, ale odmowiłem, gdy doszedłem do
    połowy pierwszej strony, bo napisał, że dane osobowe zostały ustalone na
    podstawie dowodu osobistego, co było nieprawdą. Po dowód wróciłem do domu z
    policjantami.,,Dowód przestępstwa" został w sklepie-czy to może mieć jakieś
    znaczenie dla sprawy? Teraz mam dostać wezwanie na komendę, ale policjant nie
    potwierdził jasno czy to po to, aby złożyć zeznanania.
    Może ktoś z grupowiczów wie, co mnie teraz czeka? Czy to ma być sprawa karna
    czy cywilna? Czy według prawa opakowanie towaru jest jego częścią? Na jakie
    paragrafy mogę sie powaołać? Ewentualnie mogę im zapłacić za znisczenie
    opakowania, ale nie towaru. Słyszałem coś o sprawie zniszczoengo nożyka (czy
    opakowania do niego) za 1,5 zł. Czy to była anlalogiczna sytuacja i jak się w
    koncu skończyła i ewentualnie gdzie o tym mogę poczytać.
    Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi
    Paweł Stankiewicz

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1