eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zarejestrowany nieistniejący samochód .........co dalej ?`
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2006-01-20 15:02:20
    Temat: Zarejestrowany nieistniejący samochód .........co dalej ?`
    Od: "Dr.Endriu" <n...@i...pl>



    Co zrobić z problemem samochodu, który już dawno został pocięty na złom
    , ale nie został wyrejestrowany
    w urzędzie komunikacji.

    Umowa z OC nie jest zawarta z żadnym ubezpieczycielem od dobrych może 5
    lat ( 100% wiadomość bo sprawdzałem).
    Samochód ten MOŻE figurować w statystykach Ubezpieczeniowego Funduszu
    Gwarancyjnego,..... ale
    nie musi - tego wolę nie sprawdzać, bo mogę sobie narobić ....niezłego
    bigosu dzwoniąc tam (kara UFG 2600 na wstępie za
    brak OC).

    Wiem że na dzień dzisiejszy można wyrejestrować samochód TYLKO
    przestawiając:

    1) Umowę sprzedaży
    2) Świadectwo złomowania......

    Tylko to drugie wcale nie jest takie proste.....bo złomować można tylko
    w punktach które mają koncesję ministerstwa transportu.
    Knyf polega na tym, że auto trzeba im zawieść w całości, albo płacić za
    każdy kilogram brakujący do
    wagi podanym w dowodzie rejestracyjnym. Tak że w przypadku braku całego auta
    może wyjść niezła sumka
    ( nie wiem bo jeszcze nie prazeliczałem, i nie wiem jaka jest stawka za
    kilogram brakującego auta).

    Co w tym wypadku zrobić.....

    - czy da radę dogadać się ze złomiarzami ..nonen omem KONCESJONOWANYMI...
    - czy może zgłosić fikcyjną kradzież auta ( tylko jakie tego mogą być
    konsekwencje)
    - ile wynosi stawka za kilogram brakującego samochodu
    - czy może zastosować jakiś inny manewr....?


    --
    Pozdrawiam
    Dr.Endriu
    http://nmp1.w.interia.pl
    n...@i...pl








  • 2. Data: 2006-01-20 15:51:29
    Temat: Re: Zarejestrowany nieistniejący samochód .........co dalej ?`
    Od: Marcin Żyła <m...@m...com>

    Dr.Endriu wrote:

    > Co zrobić z problemem samochodu, który już dawno został pocięty na złom
    > , ale nie został wyrejestrowany
    > w urzędzie komunikacji.
    >
    > Umowa z OC nie jest zawarta z żadnym ubezpieczycielem od dobrych może 5
    > lat ( 100% wiadomość bo sprawdzałem).
    > Samochód ten MOŻE figurować w statystykach Ubezpieczeniowego Funduszu
    > Gwarancyjnego,..... ale
    > nie musi - tego wolę nie sprawdzać, bo mogę sobie narobić ....niezłego
    > bigosu dzwoniąc tam (kara UFG 2600 na wstępie za
    > brak OC).
    >
    > Wiem że na dzień dzisiejszy można wyrejestrować samochód TYLKO
    > przestawiając:
    >
    > 1) Umowę sprzedaży
    > 2) Świadectwo złomowania......
    >
    > Tylko to drugie wcale nie jest takie proste.....bo złomować można tylko
    > w punktach które mają koncesję ministerstwa transportu.
    > Knyf polega na tym, że auto trzeba im zawieść w całości, albo płacić za
    > każdy kilogram brakujący do
    > wagi podanym w dowodzie rejestracyjnym. Tak że w przypadku braku całego auta
    > może wyjść niezła sumka
    > ( nie wiem bo jeszcze nie prazeliczałem, i nie wiem jaka jest stawka za
    > kilogram brakującego auta).
    >
    > Co w tym wypadku zrobić.....
    >
    > - czy da radę dogadać się ze złomiarzami ..nonen omem KONCESJONOWANYMI...
    > - czy może zgłosić fikcyjną kradzież auta ( tylko jakie tego mogą być
    > konsekwencje)
    > - ile wynosi stawka za kilogram brakującego samochodu
    > - czy może zastosować jakiś inny manewr....?
    >
    A nie pamiętasz, czy en odbiorca złomu nie miał z tobą umowy kupna?
    Chyba coś pisałeś...


    MZ


  • 3. Data: 2006-01-20 16:34:10
    Temat: Re: Zarejestrowany nieistniejący samochód .........co dalej ?`
    Od: "Dr.Endriu" <n...@i...pl>



    > A nie pamiętasz, czy en odbiorca złomu nie miał z tobą umowy kupna?


    Nie miał. Żadnej umowy nie spisywano bo autko dostarczano na złom
    sukcesywnie
    po kawałku jako złom, a nie w całości (dzisiaj ośka, jutro rama...za miesiąc
    kierownica)


    > z tobą
    ( i nie ze mną, bo nie ja jestem właścicelem, i sprawa ta mni ebezpośrednio
    nie dotyczy)


    --
    Pozdrawiam
    Dr.Endriu
    http://nmp1.w.interia.pl
    n...@i...pl










  • 4. Data: 2006-01-21 01:03:31
    Temat: Re: Zarejestrowany nieistniejący samochód .........co dalej ?`
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:dqqt5v$r8u$1@news.interia.pl...

    > - czy może zgłosić fikcyjną kradzież auta ( tylko jakie tego mogą
    > być
    > konsekwencje)

    No. Chyba to jest dzialaniem optymalnym. Konsekwencje beda takie, ze
    sie nie znajdzie auto.

    marekz


  • 5. Data: 2006-01-21 10:15:17
    Temat: Re: Zarejestrowany nieistniejący samochód .........co dalej ?`
    Od: ms <m...@g...pl>

    MarekZ wrote:

    > No. Chyba to jest dzialaniem optymalnym. Konsekwencje beda takie, ze sie
    > nie znajdzie auto.

    Niekoniecznie, po pierwsze wprowadzasz organa ścigania w błąd, po
    drugie, co prawda prawdopodobieństwo jest małe ale niechby się znalazł
    na giełdzie silnik od tego samochodu, lub jakaś część którą można
    zidentyfikować - ten, który wziął od Ciebie to autko jako złom może mieć
    kłopoty.

    Jeśli nie ma jakiegoś "całkiem" zgodnego z prawem wyjścia z tej sytuacji
    to juz lepiej idź do koncesjonowanego złomiarza i "załatw" sobie to
    zaświadczenie. Ponadto przeglądnij archiwum (lub zadaj to pytanie) na
    grupie pl.misc.samochody, być może tam Ci jakoś pomogą.

    Pozdr.
    MS


  • 6. Data: 2006-01-21 10:31:09
    Temat: Re: Zarejestrowany nieistniejący samochód .........co dalej ?`
    Od: "Tomek" <k...@o...pl>

    A moze Ty ten samochód kilka lat temu sprzedałeś? Tylko o tym zapomniałeś. Kupił
    go od Ciebie jakiś Jan Nowak ze skrzynki pocztowej. Sprzedający powinien mieć
    tylko kopię umowy. Nie ma chyba w zakresie obowiązków trzymania takich kopii
    umów do trzeciego pokolenia. Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2006-01-23 15:00:28
    Temat: Re: Zarejestrowany nieistniejący samochód .........co dalej ?`
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "ms" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dqt1jm$o54$1@inews.gazeta.pl...
    > MarekZ wrote:
    >
    >> No. Chyba to jest dzialaniem optymalnym. Konsekwencje beda takie,
    >> ze sie nie znajdzie auto.
    >
    > Niekoniecznie, po pierwsze wprowadzasz organa ścigania w błąd, po
    > drugie, co prawda prawdopodobieństwo jest małe ale niechby się
    > znalazł na giełdzie silnik od tego samochodu, lub jakaś część którą
    > można zidentyfikować - ten, który wziął od Ciebie to autko jako złom
    > może mieć kłopoty.

    E no cos Ty. Ktos przebil numery na tym co "sie znalazl". Wydumany
    problem. :-)

    > Jeśli nie ma jakiegoś "całkiem" zgodnego z prawem wyjścia z tej
    > sytuacji to juz lepiej idź do koncesjonowanego złomiarza i "załatw"
    > sobie to zaświadczenie. Ponadto przeglądnij archiwum (lub zadaj to
    > pytanie) na grupie pl.misc.samochody, być może tam Ci jakoś pomogą.

    Jesli ktos ma ochote doplacac, czemu nie. Ja napisalem tylko jakie
    wyjscie uwazam za optymalne.

    marekz

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1