eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Założyłem sprawę w grodzkim i co robić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-12-07 14:48:42
    Temat: Założyłem sprawę w grodzkim i co robić?
    Od: "bogdan" <b...@o...pl>

    Witam, w lutym br złożyłem wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego dla mej
    sąsiadki. W uzasadnieniu wniosku opisałem szczegółowo 2 sytuacje podczas
    których zostałem publicznie znieważony i obrzucony wulgaryzmami oraz moja
    żona (w 5 miesiącu ciąży wtedy) została pośrednio znieważona, padło m in
    stwierdzenie iż "ta k.. wrzoda urodzi" . Świadkami ów zajścia była żona wraz
    teściową. Wezwałem Policję - Policjant stwierdził, że jest to sprawa zbyt
    błaha i proponuje prywatnie złożyć doniesienie do Sądu. W marcu otrzymałem
    wezwanie do zapłaty 300zł jako prywatny oskarżyciel przeciwko sąsiadce -
    zapłaciłem. Na początku grudnia będzie wreszcie pierwsza rozprawa - od
    lutego do marca wielokrotnie sytuacje się powtarzały - sąsiadka nadal mnie
    (nas) obraża, prowokuje, zaczepia, obmawia. Czego mogę żądać od Sądu? Jakiej
    kary? Zależy mi na czymś w stylu zwrotu kosztów w wysokości 300zł oraz
    ustanowienie dla niej jakiegoś kuratora lub coś w tym stylu, by z kobietę
    nawracał, rozmawiał z nią itp. Nie wiem czy tak można, nie wiem czy nie
    lepiej żądać kary, grzywny - doradźcie! Ze wspomnianą sąsiadką problemy ma
    większość sąsiadów, jednakże tylko ja odważyłem stanąć na jej drodze, nie -
    jak inni - pozwalać sobie pluć w twarz. Sąsiadka - wg kilku sąsiadów, mnie
    i innych znajomych ma jakieś skrzywienie emocjonalne, nadużywa alkoholu i
    po prostu jest taka (konfliktowa i chce wszystko mieć wg siebie poukładane).
    Ma 68(!!!) lat i codziennie uczęszcza na chór kościelny i co niedzielę na
    mszę. Swego czasu w przypływie desperacji i niemocy wobec zachowań sąsiadki
    poszedłem porozmawiać z proboszczem, by ten coś zaradził. Niestety okazało
    się iż on również nie raz został obrzucany publicznie mięsem przez
    wspomnianą panią i nie raz wyrzucał ją z chóru za pijaństwo... Dodam, że w
    swym życiu nigdy od nikogo i nigdzie nie słyszałem tak wulgarnych wypowiedzi
    jak od pani sąsiadki z chóru...
    Proszę o pomoc - jak zachowywać się na sali rozpraw, co mówić, kto tam
    będzie (jaki oskarżyciel, czy będzie miała obrońcę, czy mogę wziąć kogoś do
    pomocy, czy świadkowie zajść wystarczą). Nadmienię, że sąsiadka ma negatywną
    opinię na Policji, tylko czy mogę jakoś to z Policji otrzymać do pokazania w
    Sądzie (mam taką informację, ponieważ od lipca pani sąsiadka ma sprawę z
    urzędu za rękoczyny jakich się dopuściła na mojej osobie, ale o tym... za
    miesięcy kilka... znając nasze Sądy). Proszę o odpowiedzi, pozdrawiam.




  • 2. Data: 2003-12-07 19:45:05
    Temat: Odp: Założyłem sprawę w grodzkim i co robić?
    Od: "DorianG" <o...@k...pl>

    Pewnie będziesz przesłuchany na okoliczność czynów sąsiadki, to będzie
    moment, w którym opiszesz to wszystko, o czym wspomniałeś, a w szczególności
    o zdarzenia, które spowodowały skierowanie sprawy do sądu. Jak zdążyłem się
    zorientować sędziowie (sąd) sam zwraca się do właściwych jednostek policji o
    opinię, ale owszem możesz podkreślić, że w danym komisariacie winny być
    odnotowane interwencje policji spowodowane zachowaniem Twojej sąsiadki.
    Co do zeznań świadków, to w zupełności wystarczą, a nawet są najważniejszym
    dowodem obok danych policji.
    Zaś co do kosztów postępowania, to obowiązuje zasada odpowiedzialności stron
    za wynik postępowania. W razie wyroku skazującego zryczałtowane wydatki,
    które poniosłeś, zostaną na Twoją rzecz zasądzone od sąsiadki lub Skarbu
    Państwa (jeśli sąd ją zwolni).
    Z tym kuratorem to trochę przesadziłeś, ale grzywna jest jak najbardziej
    stosowna.
    DG



  • 3. Data: 2003-12-08 07:06:32
    Temat: Re: Założyłem sprawę w grodzkim i co robić?
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > Proszę o pomoc - jak zachowywać się na sali rozpraw, co mówić, kto tam
    > będzie (jaki oskarżyciel, czy będzie miała obrońcę, czy mogę wzi?ć kogo? do
    > pomocy, czy ?wiadkowie zaj?ć wystarcz?). Nadmienię, że s?siadka ma negatywn?
    > opinię na Policji, tylko czy mogę jako? to z Policji otrzymać do pokazania w
    > S?dzie (mam tak? informację, ponieważ od lipca pani s?siadka ma sprawę z
    > urzędu za rękoczyny jakich się dopu?ciła na mojej osobie, ale o tym... za
    > miesięcy kilka... znaj?c nasze S?dy). Proszę o odpowiedzi, pozdrawiam.

    Sproboj zabawic sie w BigBrothera ... popros kogos o sfilmowanie
    wyczynow. Albo przynajmniej sproboj z dyktafonem w kieszeni ;)

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1