Jedynym majątkiem jaki zostawił spadkodawca jest nieruchomość. Zz życia
spadkodawca podarował (zachowana forma aktu notarialnego) 1/2 nieruchomości
córce, 1/4 synowi. Spadkodaca miał jeszcze jednego syna. 10 lat po smierci
spadkodawcy synowie zmarłego już także syna spadkodawcy, który nic nie otrzymał
wnieśli pozew o stwierdzenie nabycia spadku. Sąd orzekł, ze 1/4 nieruchomści
podlega dzidziczeniu w częsciach równych czyli po 1/3 dla każdego z dzieci.
1. Czy darowizny podlegaja zaliczeniu na poczet działów spadkowych?
2. Czy po stwierdzeniu nabycia spadku synowie zmarłego syna spadkodawcy
(któremu nic nie darowano) mogą dokonać cesji swoich praw na jednego z
dziedziców- i czy w takiej sytuacji w przypadku działu masy spadkowej temu
podmiotowi przypadła by cała cześć podlegająca dziedziczeniu?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

No właśnie.
Chce zatrudnić kogoś, kto by raz w tygodniu przyszedł i pozamiatał i umył za
mnie schody na klatce schodowej. I chcę, żeby to robil stale i chcę mu za
to zapłacić, ale chcę mu zapłacić legalnie.
Wszystkie pomysły dozwolone, po za jednym. Założeniem przez niego (lub mnie)
działalności gospodarczej.

do góry

> No właśnie.
> Chce zatrudnić kogoś, kto by raz w tygodniu przyszedł i pozamiatał i umył za
> mnie schody na klatce schodowej. I  chcę, żeby to robil stale i chcę mu za
> to zapłacić, ale chcę mu zapłacić legalnie.
> Wszystkie pomysły dozwolone, po za jednym. Założeniem przez niego (lub mnie)
> działalności gospodarczej.
>


Jaki ma to związek z pytaniem?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<w...@b...pl> wrote in message
news:226b.00000034.3f9ad7c4@newsgate.onet.pl...
> > No właśnie.
> > Chce zatrudnić kogoś, kto by raz w tygodniu przyszedł i pozamiatał i
umył za
> > mnie schody na klatce schodowej. I chcę, żeby to robil stale i chcę mu
za
> > to zapłacić, ale chcę mu zapłacić legalnie.
> > Wszystkie pomysły dozwolone, po za jednym. Założeniem przez niego (lub
mnie)
> > działalności gospodarczej.
> >
>
>
> Jaki ma to związek z pytaniem?
>

Co ma mieć związek z czym, bo nie rozumiem?
Pytanie jest proste. Jak mogę legalnie zapłacić osobie, która coś tam dla
mnie będzie robić
Ja firmy nie założę, bo mnie nie będzie w Polsce.
On firmy nie założy, bo się na tym nie zna i za parę złotych nie utrzyma
firmy.
Mogę zapłacić firmie sprzątającej, tylko, że tam gdzie to jest nie ma
żadnej, a chętnych do sprzątania za 100 zł mnóstwo.
Jeszcze więcej jest chętnych do tego, aby po pierwszej stówie polecieć z
jęzorem do urzędu skarbowego. Wcale nie mówię, że mają tego nie robić.

do góry

poilkj wrote:
>> Jaki ma to związek z pytaniem?
>>
>
> Co ma mieć związek z czym, bo nie rozumiem?

Podpiales sie pod jej pytanie.

Marek

do góry

"Marek K" <m...@o...kappa.com.pl> wrote in message
news:bneoa2$4jq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> poilkj wrote:
> >> Jaki ma to związek z pytaniem?
> >>
> >
> > Co ma mieć związek z czym, bo nie rozumiem?
>
> Podpiales sie pod jej pytanie.
>
O sorry, ja tego nie widziałem.
Teraz już rozumiem o co chodziło.

do góry

On Sat, 25 Oct 2003 14:42:57 -0500, "poilkj" <p...@g...pl> wrote:

>Wszystkie pomysły dozwolone, po za jednym.

Zawrzec umowe cywilna.

Kyniu

--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *

do góry

| Chce zatrudnić kogoś, kto by raz w tygodniu przyszedł i pozamiatał i umył
za
| mnie schody na klatce schodowej. I chcę, żeby to robil stale i chcę mu za
| to zapłacić, ale chcę mu zapłacić legalnie.
| Wszystkie pomysły dozwolone, po za jednym. Założeniem przez niego (lub
mnie)
| działalności gospodarczej.

Zatrudniasz w charakterze pomocy domowej. Płacisz ZUS za tę osobę i podatek.
Przestrzegasz kodeksu pracy. Wszystko.


--
Pozdrawiam

Andrzej K.

do góry

On Sun, 26 Oct 2003, Kyniu wrote:

>+ On Sat, 25 Oct 2003 14:42:57 -0500, "poilkj" <p...@g...pl> wrote:
>+
>+ >Wszystkie pomysły dozwolone, po za jednym.
>+
>+ Zawrzec umowe cywilna.

Wykluczone.
Wymaga żeby jedna strona była DG !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Sun, 26 Oct 2003, Kyniu wrote:

>+ On Sat, 25 Oct 2003 14:42:57 -0500, "poilkj" <p...@g...pl> wrote:
>+
>+ >Wszystkie pomysły dozwolone, po za jednym.
>+
>+ Zawrzec umowe cywilna.

Acha, odszczekując poprzednią moją wypowiedź (zaraz sCANCELuję ;))
to wyłączenie takiej umowy (podobnie jak umowy o pracę - *też*
można !) tak jak Oberfeldkurat Andrzej K. pisze - z prowadzenia
DG jest wymienione m.in. w ustawach podatkowych, a one są
poważnym problemem przy innych usługach "ot tak sobie
osobie obcej bez DG":

++++++
8) przychody z tytułu osobistego wykonywania usług na podstawie umowy
zlecenia lub umowy o dzieło, uzyskiwane wyłącznie od:

a) osoby prawnej, jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej
lub przedsiębiorcy - jeżeli podatnik wykonuje te usługi wyłącznie dla
potrzeb tych podmiotów i tego samego rodzaju usług nie wykonuje na rzecz
ludności,

b) właściciela (posiadacza) nieruchomości, w której lokale są wynajmowane,
lub działającego w jego imieniu zarządcy albo administratora - jeżeli
podatnik wykonuje te usługi wyłącznie dla potrzeb związanych z tą
nieruchomością
-----

Nie wiem jak powinno być (zarówno przy poście Andrzeja jak
i twoim) po stronie owego "właściciela". IMHO:
1. mógłby składać PIT-5, z umowy najmu, najem = 0, ale
"zbierają się" straty :) - jakby kiedyś ów lokal wynajął,
to straty do 5 lat wstecz można (po 50% max) wliczyć !
2. musiałby co miesiąc składać PIT-4 za pracownika/wykonawcę
3. musiałby rozliczać ZUS, czyli *jeśli trzeba* składać
stosowne deklaracje (a kto wie co nam Sejm każe złożyć
np. w grudniu, na zasadzie "bo tak, bo system ZUSu leży
i kwiczy i my prosimy sumę składek z nieparzystych miesięcy)
4. musiałby płacić podatki i składki.

Powyższe może oczywiście robić w jego imieniu biuro
podatkowe, o ile coś za to dostanie :)
Roboty niewiele, to powinni nie za dużo wziąć.
Problemem może być ew. "osobiste wezwanie" przez US
(mają prawo). Myślę że można by wystosować informację
do US że coś-tam (wcale nie muszą się tym przejąć :]).

>+ Kyniu

pozdrowienia, Gotfryd
(odszczekujący pośpiech !)

do góry